Różanecznik wielkokwiatowy 'Irmelies'
Rhododendron 'Irmelies'

Grupa Williamsianum



Rodzice: Rh 'Oudijk's Sensation' x Rh 'Marinus Koster'

Selekcjoner: Hans Hachmann, Niemcy (wprowadzenie do handlu: 1968)
Pokrój: regularny, półkulisty, zwarty
Siła wzrostu: rośnie powoli... po 10 latach dorasta do około 0,90 m wysokości i 1,30 m szerokości
Liście: ciemnozielone, lekko błyszczące... eliptyczno-jajowate... o długości do 7,5 cm
Kwiaty: jasnokarminoworóżowe z delikatnymi, czerwonymi cętkami na górnym płatku... brzegi płatków lekko pofalowane... lejkowato-dzwonkowate... duże, średnica pojedynczego kwiatu do 8,5 cm... zebrane po około 10 sztuk w kuliste, wierzchołkowe kwiatostany... jesienią pąki przebarwiają się na czerwono-brązowo
Termin kwitnienia: przełom kwietnia i maja
Mrozoodporność: do -23 °C (Salley & Greer)/ -26 °C (Hachmann; Ciepłucha)



'Irmelies' w Jędrzejówce, ogrodzie Poll






Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami

.

Chyba 3 lata temu kupiłam Irmelies, jako dość mizernej urody , nieco zagrzybione różaneczniki. Po zimie, oba wyglądały fatalnie! Liście jasne, rzadkie, z egzemami....Ale zakwitły dość , choć nie był to budujący widok.

fot.29.05.2015r







Podczas ubiegłorocznych upałów, choć podlewany, jeden krzaczek po prostu zmarniał i usechł. Drugi - zaszczepiony mikoryza, zasilany i sowicie podlewany, zebrał się w sobie, zagęścił. Jako jeden z niewielu dość obficie zakwitł





Irmelies to chyba raczej ciekawostka do ogrodów - dość stara odmiana o liściach typowych dla grupy Williamsianum . Są owalne w kształcie, bez ostrego czubka. Pąki kwiatowe , które obecnie na nim podziwiam, mają nasycony bordowy kolor.Fotka przy okazji ...

Poll napisał:
Zdjęcia robione wczoraj .







W tle, jesiennie wybarwiony kiścień „Whitewater”

Poll napisał:
Czy ja wiem? Kwiatki dość konkretne (w końcu po ojcu ma geny griffithianum), kwitnie nie za wcześnie, dobra mrozoodporność, wyróżnia się praktycznie przez cały rok (kolorem pąków kwiatowych, kształtem liści, brązowymi młodymi przyrostami), nie potrzebuje dużo miejsca. Może kolor kwiatów nie jest wybitnie ciekawy, ale nie można mieć wszystkiego

Rhodoman, wybacz, że długo zwlekałam z odpowiedzią, ale potrzebowałam czasu, aby zweryfikować to, co zauwazyłam w poprzednich latach uprawy. Napisałam w watku o różaneczniku Claudius, że zaczęłam kilka lat temu kolekcjonować rododendrony Williamsa. Jak piszesz, mrozoodporność ich nie jest najgorsza, więc z ufnością kupowałam kolejne. Zauwazyłam jednak, że z wszystkich różaneczników, jakie posiadam a nie jest ich mało, właśnie różaneczniki Williamsa najgorzej się prezentują do połowy lata.
Różanecznik, to nie tylko krótkie kwitnienie, ale i ściana zieleni a Irmelies, wraz innymi z tej grupy absolutnie nie wyglądają 'pokazowo'. Plamy, brzydki kolor...To wszystko po zimie fundują te różaneczniki. Jak widzisz, na późnojesiennych zdjęciach liście są zielone i czyste - cały sezon ostro na to pracuję, by wiosną znów rozpocząć walkę od nowa. Myślałam, że tylko ja mam takie problemy, ale zwiedzając sporo brytyjskich ogrodów, w tym ogrody RHS, zauważyłam, że tam różaneczniki Williamsa wygladają tak samo! Wyspy słyną z łagodnej i odpowiedniej dla rododendronów pogody , więc polski klimat ma mało do rzeczy???

Dlatego też napisałam, iż Irmelies, to raczej ciekawostka do ogrodu, bo mając do wyboru cały niesamowity wachlarz innych rododendronów, ogrodnicy mogą wybrac te, które bez wielkich starań zawsze pięknie wyglądają. Podczas kwitnienia i po nim.

Różanecznik Irmelies rozpoczął kwitnienie, ale pogoda jest, jaka jest, więc kwiaty szybko tracą urok. Część pąków zbrązowiała, trzeba je oberwać.



W tle inny różanecznik Williamsa, Claudius



.

Jak widać, różanecznik 'Irmelies' niezawodnie zawiązuje pąki kwiatowe, niestety, gorzej jest z kwitnieniem. Wystarczą dwie lutowe noce -25C, lub kilka kwietniowych nocy z przymrozkami i pąki brązowieją. Zapewne na innym terenie np w okolicach Szczecina, ten różanecznik byłby obsypany wczesną wiosną burzą kwiatów. Na Dolnym Śląsku rozpoczyna sezon z koszmarnym wyglądem i dość słabym, nierównym kwitnieniem. Dałam mu najbardziej osłoniętą miejscówkę, ale niewiele to pomaga.


fot.01.01.2020r.
.

Różanecznik 'Irmelies', podobnie, jak 'Puschkin' należy do grupy Williamsianum i tak samo znosi wiosenne mrozy. Liście są spalone i choć kwitnie corocznie dość obficie, to wyglądu nie ma.

Zdjęcia z 30.04.2020r.





Tydzień później- 06.05.2020r




.