Różanecznik wielkokwiatowy 'Lachsgold'
Rhododendron 'Lachsgold'

Grupa Wardii



Rodzice: hybryda Rh wardii var. wardii

Selekcjoner: Dietrich Gerhard Hobbie, Niemcy (wprowadzenie do handlu: 1970)
Pokrój: zwarty, szeroki, płaskokulisty
Siła wzrostu: umiarkowana... po 10 latach osiąga około 1 m wysokości i 1,50 m szerokości... po 15 latach odpowiednio: 1,40 m i 1,80 m
Liście: jasnozielone, szerokolancetowate, z wyraźnym nerwem głównym
Kwiaty: zmienne w kolorystyce... w pąku różowe, po otwarciu kremowożółtawe z delikatnym bladoróżowym muśnięciem przy krawędziach oraz ciemniejszymi, nielicznymi cętkami na górnym płatku, z czasem całe stają się kremowe a z końcem kwitnienia wręcz śmietankowobiałe... dzwonkowate... duże, średnica pojedynczego kwiatu do 8 cm... zebrane po 9-13 sztuk w luźne, wierzchołkowe kwiatostany
Termin kwitnienia: druga połowa maja
Mrozoodporność: do -20 °C (Ciepłucha)/ -24 °C (Hachmann)
Wyróżnienia: AM: RHS 1985


Warto wiedzieć: Odmiana podatna na plamistość liści

Ciekawostka: Bardzo podobna do odmiany Rh 'Ehrengold', która zakwita około tygodnia wcześniej



'Lachsgold'' w Jędrzejówce, ogrodzie Poll








Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami

W tym roku niestety nie zaszczyci mnie kwiatami, więc nieco starszy obrazek

Dla mnie, w uprawie różanecznika Lachsgold, problemem nie jest uzyskanie kwitnienia a utrzymanie w jakim takim stanie lisci. Po zimie wyglądają okropnie. Przez sezon, różanecznik się odpasie, listki nabierają zdrowego wyglądu a wiosną znów wygląda, jak oskubany kurczak. Mam dwa egzemplarze tej odmiany i oba tak samo wyglądają po zimie.






fot.12.05.2018r
.

Różanecznik Lachsgold w pełni kwitnienia


fot.20.05.2015
.

Z góry przepraszam, że zapaskudzam wątek takimi nieapetycznymi fotami, ale cóż... Prawda czasu, prawda ekranu.... Jakiś czas temu napisałam:
Poll napisał:
Dziś zrobiłam zdjęcia swoim różanecznikom Lachsgold, bo nie wiem, czy to ja mam pechowe egzemplarze (2), czy taka już ich uroda. Liście pokryte są brązowymi plamami i całe krzaczki wyglądają fatalnie. Sytuacja powtarza się co rok.

To ten sam egzemplarz, który widać kwitnący w poście powyżej.




fot.04.02.2019r.
.

Poll a może to choroba grzybowa kwasoludów.

Fiono , dlatego zamieściłam te fotki, by dowiedzieć się, czy takich problemów nie mają inni właściciele różanecznika Lachsgold.
W sezonie, liście nie są takie pobrązowiałe, różeneczniki kwitną dośc obficie.

Poll napisał: Poll... doczytałam i uzupełniłam o tą informację post pierwszy, że - no niestety - 'Lachsgold', podobnie jak i 'Ehrengold' to odmiany podatne na zarażenia liści plamistością czyli szeroko rozumianymi chorobami grzybowymi... i żeby z tym skutecznie walczyć musiałabyś przede wszystkim wszystkie porażone liście oberwać i zutylizować, potem przeprowadzić kurację antygrzybową a w późniejszym czasie - już po wyleczeniu krzewu - pamiętać także o opryskach jakimś naturalnym preparatem wzmacniającym, przykładowo Biosept Active

Ponieważ widzę, że u Ciebie wszystkie liście na 'Lachsgold' mają plamy, musisz te krzaczki całkowicie ogołocić... albo po prostu mniej lub bardziej drastycznie przyciąć ich pędy, odmładzając je w ten sposób... inaczej wciąż będziesz doświadczała tych niemiłych widoków... alternatywą jest... cóż... pożegnanie się z kłopotliwą odmianą

Różanecznik Lachsgold

Posadziłam dwa krzewy ponad 20 lat temu. Jeden rośnie w głębokim cieniu, drugi ma cien tylko do południa. Ten w cieniu jest dwa razy wyższy i liście ma zdrowe. Ten na stanowisku słonecznym wszystkie liście ma porażone. Więc postawiłam sobie za cel przesadzić dwudziestoletni krzew obok tamtego, przeciąć, oskubać z liści...nie wiem czy to dobry pomysł. Proszę wybijcie mi to z głowy jeśli głupio myślę Kwiaty mają oba tak samo piękne. Bardzo mi się podoba ta zmienność kwiatostanu u tej odmiany. Taki budyń waniliowy polany sosem truskawowym. Pięknie wygląda z bordowymi odmianami. Tu na zdjęciu między nimi rośnie Nova Zembla, ale szału nie ma. Natomiast z bordowym kwiatem Sammetglut wygląda obłędnie.

Agnieszko -ale piekne okazy ,ja mam trzeci sezon i znowu nie zakwitnie .....a Twoje cudowne ,ja bym nie przesadzała

Dziękuję za słowo otuchy. Jest jeszcze nadzieja że świerk, który rośnie 10 metrów od niego urośnie na dyle duży , że da temu rodkowi cień. To jakiś ozdobny świerk, nie mam pojęcia jaki i jak szybko rośnie.

To one takie duże rosną ... . Chyba muszę przesadzić póki czas

Duże urosną. Ten po prawej stronie ma prawie 2 metry wysokości. Ten po lewej ma 2 metry szerokości przy wzroście 140. Nigdy nie cięłam. Dużo torfu podsypywałam co rok.

Lachsgold

Agneszko, wspaniałe egzemplarze!

Po kilku latach walki- oprysków pw grzybowych, systematycznego zasilania i zapewnienia im nawadniania pod nogi, doczekałam obfitego kwitnienia obu różaneczników 'Lachsgold'. Oczywiście, stosunkowo łagodna zima też trochę pomogła.








fot.24.05.2022r.
.

W szkółce Uzdowscy w Bydgoszczy zachwycił mnie wielki egzemplarz, na fotce tego nie widać (ma się te zdolności ),
ale ma około 3 metrów wysokości...

20220518

Poll, Twój Lachsgold teraz zacznie rosnąć w oczach.

Lachsgold, 2023
W tym roku słabo kwitnie, a stare liście ma wyjątkowo paskudne. Dobrze, że zaczyna je gubić i rosną już nowe, śliczne. Przypuszczam, że bryła korzeniowa wyszła poza kwaśną strefę i nie mógł się porządnie odżywiać. Popełniłam błąd rok temu, dałam wiosną kompost zamiast kwaśnego nawozu i takie są skutki. Muszę wkrótce częściowo wymienić mu podłoże na kwaśne.
Na fotografiach przedstawiam dwa krzewy i zmienność barw kwiatu: Najpierw jest łososiowy, a potem złocisty, taki bardzo jasny żółto- kremowy.

Październik 2023.
Lachsgold po dokwaszeniu i wymianie części starego podloza na kwaśny torf. Zero plam, zero opuchlaków i prześwietlików, masa pąków na przyszły rok. Bardzo polecam tę odmianę.

Różanecznik (Rhododendron) 'Lachsgold' ... fot. 21.05.2023, Iłowa, szkółka Pudełek