Blechnum penna-marina 'Firecracker'
podrzeń nadmorski
W wątku o
Blechnym penna-marina napisałam:
Podrzeń nadmorski, gatunek należący do rodziny Blechnaceae, na naturalnych stanowiskach spotykany jest w Argentynie, Chile, Nowej Zelandii i południowo-wschodniej Australii. Charakterystyczną jego cechą tej płożącej paproci są zimozielone, małe (2 cm szerokości, 5-25 cm długości) błyszczące listki, które pojawiając się wiosną, mają miedziany kolor
Odmiana tego podrzenia o nazwie 'Firecracker' jest rośliną niewiele odbiegającą od tego opisu, lecz wyodrębniono ją ze względu na niecodzienną, intensywnie czerwoną kolorystykę liści. Nie jest paprocią łatwą do uprawy w ogrodzie, ale gdy trafi na sprzyjające warunki, staje się pięknym,
niewysokim, bo ok 10-cio centymetrowym, zadarniaczem, który skutecznie przyciąga wzrok, mimo mikrego wzrostu.
Na czym polega trudność w uprawie tej paproci w polskich warunkach?
Hodowcy zalecają, by zapewnić jej stanowisko od słonecznego do półcienistego, o glebie zasobnej w składniki pokarmowe, wilgotnej, ale niezbyt ciężkiej, przepuszczalnej, o lekko kwaśnym odczynie. Teoretycznie, jej odporność na mrozy jest dość wysoka, bo -25C, jednak gdy zamarznięta pod powierzchnią gleba nie odprowadza nadmiaru wody, to połączenie zimna z nadmiarem wilgoci często powoduje utratę rośliny. Z tym problemem zmierzyłam się już, jeśli chodzi o
Blechnum penna-marina i choć mój ogród, to głownie piachy, ciężko mi było uprawiać tą paproć i zaliczałam kolejne straty. Dopiero 2 lata temu, po wybudowaniu stoku paprociowego, wysadziłam podrzenie nadmorskie na spadającym w dół miejscu i od tej pory obserwuję, jak dynamicznie rosną. Latem mają sporo wilgoci, zaś zimą, nadmiar wody szybko spływa..
Jeśli chodzi o
Blechnum penna-marina, polecamy, by na okres zimy przykrywać je warstwą gałązek iglastych, które pozwalają na dobrą wentylację zabezpieczanych roślin. Szczególnie ważne jest taki sposób zabezpieczania u roślin o zimozielonych liściach a do takich (w cieplejszych rejonach kraju) zalicza się 'Firecracker'.
Zdjęcia
Blechnum penna-marina 'Firecracker' robiłam w pochmurny dzień, więc kolory są nieco mniej wyraziste, niż w rzeczywistości
.