Moja 'Jade' powoli prostuje miśki .

Polystichum polyblepharum 'Jade' na stoku paprociowym




fot.16.07.2017r

Edit" nie rozwija się tak szybko, jak paprotniki szczecinkozębne, ale postęp jest


fot.25.07.2017r

Tyle osób ma tę piękną odmianę i nikt się nie chwali, jak rośnie???

Polystichum polyblepharum 'Jade' pod koniec sierpnia


fot.23.08.2017r
.

Poluś,moja od Ciebie

Mieciu , śliczności!

A to mój drugi z większych egzemplarzy paprotnika 'Jade', rosnący na bardziej słonecznym i suchym stanowisku. Wiosna pokazywałam go mocno zniszczonego przez przymrozki. Jestem pełna podziwu, jak się zebrał!


fot.23.08.2017r
.

U mnie wielkością nie powala, ale rośnie wciśnięta pod murkiem oporowym w ubogie i piaszczyste podłoże. Sadząc, bardziej skupiłem się na wyglądzie rabaty niż odpowiednich warunkach.

Tomek Mr napisał:
Ja raczej odwrotnie - skupiam się na warunkach a nie kompozycji. Dlatego mój ogród jest taki a nie inny - chaotyczno-kolekcjonerski

Jeden z najmłodszych egzemplarzy paprotnika 'Jade, na jasnym, ale wilgotnym stanowisku.


fot.31.08.2017r

Witam "paprotników"
W naszym centrum ogrodniczym zobaczyłam paprocie ogrodowe jedna jaką udało mi sie zapamiętać, to paproć Jade
W ogrodzie podcięłam gałązki iglaka i mam dobre miejsce na paproć ale obawiam się czy kupując teraz, zdąży się ukorzenić .
a może poczekać do wiosny . "Jude", są dwie wielkości mniejsza i większa .Czytając ,że ona rośnie dosyć duża ,to może warto kupić mniejszą .
Mam od tej wiosny kilka paproci ale jakie nazwy musiałabym trochę poszperać .Zimą muszę, to nadgonić .
Ogród Tomka tak mnie zachwycił ,że chociaż mój,ogród jest różany ale kilka miejsc mam cienistych i pół cienistych gdzie widziałabym paprocie.

Mogę Ci tylko napisac, co ja bym zrobiła wzięłabym i to z trzy wieksze . To tak piękna paproć, ze zal byłoby mi odpuścic taką okazję.
Co do terminu, to mogę napisac z czystym sumieniem, że wiele razy sadziłam nówki (i to maleńkie) , które przychodziły np z Irlandii, jeszcze w listopadzie!

Mój paprotnik Jade obecnie




.

Prześliczny
Te, paprocie w sklepie ,są d.50zł naprawdę ładna sadzonka m. 20 zł.też nic jej nie brakuje .
Sa jeszcze jakieś inne duże ale nie zapamiętałam nazwy muszę jeszcze raz podjechać .
Polu wzięłabym dwie i trzy ale chyba, to za małe miejsce a i inne paprocie też mi się podobają .

Majka,ja bym się też nie zastanawiała,takich paproci nie ma na co dzień w sklepach a Jade jest szczególnie piękna,szkoda,że w tym moim Szczecinie taki mały wybór

Jutro muszę koniecznie znaleźć czas i pojechać do centrum skoro tak chwalicie, tą Jade i zrobię fotkę.
Nie jestem pewna ale one chyba są z Holandii, bo kiedyś sie pytałam coś mi tak świta - jutro się dopytam dokładnie .
Są, tez przepiękne żurawki w wyższej cenie jak u nas- ale piękne i wiem ,że one właśnie są z Holandii ,bo pytałam .

Majka,co to za centrum? Może Leroy,to i u mnie może być,jutro zrobię rekonesans

Mieciu nie, to nasze miejscowe centrum największe w mieście. Nie wiem, czy mogę napisać nazwę powiem Ci na

Paprotnik japoński - Jade




Młodziutka tegoroczna z jesieni.

Dzisiejsze foto po zimowaniu w szklarni, cały poprzedni sezon rósł w zadołowanej donicy.

Krzysztof, mam nadzieję, że nie będziesz tego paprotnika uprawiał w donicy? Obmysliłeś już jakąś dobrą miejscówkę?

Mam już paprotowisko, ale 5 odmian tych bardziej wrażliwych trzymałem w sezonie w donicy i na zimę zabrałem do szklarni. W tym sezonie pójdą do ziemi, dołki po doniczkach zostały Drygi Jade zimowała pod chmurką.

No i jak Wasze paprotniki Jade? Jeden z moich egzemplarzy za murem stoku paprociowego, rozwija właśnie pastorały. Jak widać, w tym roku nie wycinałam moim paprociom starych liści.


fot.12.05.2018r

edit: ta sama roślina 3 tygodnie później




fot.31.05.2018r
.
.