:Polypodium cambricum 'Trippitt's Crested' lub 'Cristatum Trippitt'

Większość odmian paprotki walijskiej to rośliny pamiętające jeszcze czasy epoki wiktoriańskiej. Chlubnym wyjątkiem jest odmiana wyhodowana w 1970 roku przez Boba Trippitta. W 1981 roku trafiła w ręce Martina Rickarda, który nazwał ją 'Cristatum Trippitt'. Obecnie częściej spotykana pod nazwą 'Trippitt's crested' i jest uważana za jedną z najciekawszych odmian ostatniego pięćdziesięciolecia.
Ma w miarę regularne i płaskie rozgałęzienia na końcach i bokach liści. Dorosłe rośliny przypominają czubatą formę 'Pulcherrimum' , ale jest to odmiana zupełnie niepodobna do innych wyhodowanych w tym czasie.

Polecana jest do uprawy na stanowiskach niezbyt mokrych, ze sporym dostępem do słońca, ale nie w najgorętszych godzinach dnia. W razie mroźnych, bezśnieżnych dni, dobrze byłoby położyć na kłącze iglaste gałązki.

Na zdjęciu dorosła roślina w jednym z angielskich ogrodów.



Tu liść jeszcze młodej rośliny.






.

.Rozpoczynają wzrost paprotki walijskie, znaczy, że zbliża się jesień.
Polypodium cambricum 'Trippitt's Crested' rozwija rozcapierzone liście


fot.09.08.2022r.
.

Polypodium cambricum Trippitt's Crested to tegoroczny nabytek. Od wiosny rośnie na stanowisku półcienisym, wystawa wschodnia, przytulony do deski oporowej.

fot.20.10.2022

Znalazłam rozmnóżkę na Polypodium cambricum Trippitt's Crested.
Ciekawe czy ma szansę coś z tego wyrosnąć.
Może ją znajdziecie na zdjęciu,bo trochę słabiutko wyszło.

jugo napisał:
Gosiu, kiedyś czytałem że lubią się pokazać, szczególnie na puchatych formach. Ponoć bardzo ciężko je ukorzenić...ale z tego o pamiętam to Julian Reed, (paprociany specjalista) pokazywał takie ukorzenione mikrusy. Masz dobrą rękę, więc powinnaś spróbować

Ktoś jeszcze odnotował rozmnóżki na tej paprotce? Na mojej nie ma.


fot.08.11.2022r.
.

Moja rozmnóżka już w pudełku,ale co z tego wyjdzie,czy zdoła się ukorzenić?
Za jakieś 2-3 tygodnie będzie już wiadomo.

Trzymamy kciuki za rozmnóżkę .
Myślę, że naszym 'Trippitt's Crested' potrzeba jeszcze 1-2 sezonów żeby liście nabrały właściwych cech.

Polypodium cambricum 'Trippitt's Crested' zaczyna ginąć pod liśćmi opadającymi z klonu Katsura. Właśnie tak będzie zimować, bo liście klonika nie butwieją, a szybko wysychają i tworzą dobrą izolację dla kłączy.
Po prawej u góry Asplenium scolopendrium Apple Court'








fot.12.11.2022r.
.

Polypodium cambricum ''Trippitt's Crested',jedna z bardziej dekoracyjnych paprotek walijskich,oby tylko chciała ładnie przyrastać.
Zdjęcie z końca września.

I mój zeszłoroczny zakup...
Rośnie w nowym, na wystawie wschodniej.
24.08.2022

Polypodium cambricum 'Trippitt's Crested' w drugim roku uprawy na stanowisku półcienistym, wystawa wschodnia.



Jeden listek nabrał już cech odmiany.


fot. 14.08.2023

Paprotka walijska 'Trippitt's Crested' i u mnie drugi sezon. Niewiele przyrosła...ale zawsze coś

U mnie przymrozków jeszcze nie było. 'Trippitt's Crested' wciąż wypuszcza nowe liście.

fot. 12.10.2023

Nie widzę, aby miała szybko przyrastać...


fot. 09.10.2023r.
.

U mnie słabiutko,tylko dwa listki,ale już się przyzwyczaiłam do takich sytuacji.

'Trippitt's Crested' wznawia wegetację. Trzeci rok uprawy.

fot. 17.06.2024

Trochę podrosła ... towarzystwo również


fot. 16.08.2024

Póki co, Polypodium cambricum 'Trippitt's Crested' nie ma zbyt dużo liści, ale większość sezonu jeszcze przed nią.


fot. 18.08.2024r.
.

I u mnie paprotka 'Trippitt's Crested' dopiero się rozkręca...przynajmniej mam taką nadzieję.