Efkaraj napisał:
Mam nadzieję, że wkrótce Pola lub Tomasz dopiszą początek do tego wątku. Ja wklejam moje zdjęcia, bo wciąż zapominam nazwę tego paprotnika
Tak więc, niech sobie wątek czeka do zimy, na więcej czasu, aż powstanie wstępniak Ewo, z 'Proliferum' sprawa nie jest tak oczywista jak się nam może wydawać.Wiele odmian z grup Divisilobum, Acutilobum, Plumoso multilobum, Plumoso divisilobum, są proliferujące czyli mają skłonność do wytwarzania rozmnóżek.
Wydaje mi się, że podpisywanie odmiany paprotnika 'proliferum' to spore uproszczenie. W nowym wydaniu książki 'Polystichum Cultivars' nie ma odmiany 'Proliferum'. Jest ona przypisana do odmiany 'Wollaston', jako 'Proliferum Wollaston' lub 'Acutilobum Proliferum Wollaston'...wydaje mi się, że opisanie odmiany 'Laxum' jako 'Divisilobum Proliferum Laxum' tez nie byłoby błędem.
Dość wiarygodna, Niemiecka szkółka sprzedaje 'Proliferum' jako podobne do gatunku, ale bardziej pokładające się i wytwarzające pąki,... ale takich odmia jest wiele...
Przyjrzałem się dzisiaj dwóm moim 'Proliferum' i wydaje mi się, że jeden podchodzi bardziej pod grupę 'Acutilobum ', a drugi pod 'Divisilobum'.
Dodatkowym utrudnieniem jest to, że niektóre grupy różnią się nieznacznie między sobą, a cechy zaczynają być widoczne dopiero u dorosłych egzemplarzy.
Tyle ode mnie.Nie wiem co na to Pola? Czy zostawiamy wątek 'Proliferum' ?
Ogólnie oznaczanie paproci to dość trudny temat. Często spotyka się sprzeczne informacje. Cały czas przy oznaczaniu odmian wraca się do XIX wiecznych opracowań...szczególnie przy oznaczaniu języczników, wietlic czy paprotników szczecinkozębnych, tam gdzie zmienność gatunku jest największa.
... doszliśmy z Polą do wniosku, ze im więcej wiemy o paprociach tym więcej widzimy luk w naszej wiedzy