Ja zacząłem uprawę hoi od hydroponiki.
Generalnie rosły dobrze, ale przeszedłem na uprawę w kompoście ze względu na nieustanną walkę z glonami.

W kompoście hoje rosły dobrze, ale podłoże szybko ulegało degradacji i często trzeba je było wymieniać..

Wtedy kupiłem woskówkę /tak nazywają hoje Czesi/ za granicą; była uprawiana w sphagnum i rosła bardzo dobrze.
Miałem kłopot z nabyciem sphagnum, ale u mnie na działce rośnie podobny mech - Barbula.
Zrobiłem doświadczenie porównawcze :
- uprawa w kompoście
- uprawa w kompoście z dodatkiem barbuli
- uprawa w barbuli
Hoje najlepiej rosły w barbuli i przy tym podłożu zostałem.

Zaplanowałam przesadzić hoję, mój M. miał kupić ziemię uniwersalną, ale nie było i kupił do wysiewów
Zaczęłam sprawdzać czego hoja potrzebuje do szczęścia i nic z tego nie rozumiem Nie mam ziemi do sukulentów i kaktusów...
Czy jakoś mogę wykorzystać tą do wysiewu? Coś dodać z ogrodu? Kompost mam, kamyki z dolomitu mam , piasek z Wisły mam...

Moje obserwacje wskazują, że hoje rosną najlepiej w podłożu do którego są przyzwyczajone.
Na Twoim miejscu dałbym podłoże możliwie zbliżone do takiego w jakim do tej pory rosła.

Marysiu, hoye mam w różnych podłożach, ale z tymi w podłożu ziemnym się nie certolę, uniwersalną ziemię rozluźniam perlitem i tyle, więc pewnie gdybym miała pod ręką taką do wysiewu to bym też zużyła, tylko dodałabym jakiegoś rozluźniacza, perli, keramzyt. Staram się tylko sprawdzać które są wapieniolubne, żeby takiej nie wsadzić do kwaśnego podłoża . Coraz więcej roślin mam w hydro, pasuje mi taka forma uprawy, ale to trzeba już od początku ukorzeniać w hydro.

Bardzo dziękuję za porady Trochę mi zeszło, bo miałam różne pilniejsze sprawy, więc hoya nadal nie przesadzona
Ale zamówiłam podłoże dla sukulentów, które ponoć jest dobre też dla niej, i w opisie jest skład:
żwir: 20%
keramzyt: 20%
piasek kwarcowy płukany 20%
ziemia kompostowa 20 %
perlit 20%
nawóz o wydłużonym działaniu 8-9 miesięcznym: 2,5g/L

I tak własnie myślę, że większość z tych składników mam więc może kiedyś, przy kolejnym przesadzaniu skomponuję własną miezankę
Tym bardziej, że zamawiając ziemię dla sukulentów, aby zaoszczędzić na przesyłce zamówiłam też kilka sukulentów