Moniko -jesteś niezastąpiona.....dobrze ,że do Lidla mam nie po drodze ,ale ta Elya

Monia u mnie dla odmiany w Lidlu były całe trzy sztuki. W tym dwa niebieskie.... uratowałam je od zagłady bo w doniczkach była Sahara. No wiec ..Arctic Bleu i Night Sky siedzą w garażu. Gdybyś chciała przełamać tą Twoją żółć to daj cynka.

Ja bardzo lubię kupować azalie i rododendrony w szkółce 'Pudełek' w Pisarzowicach. Bardzo fajnym okresem jest kwiecień bo wybór jest wówczas największy,
a szkółka nie jest jeszcze tak oblegana przez klientów jak w czasie azaliowych dni otwartych. Jedyny mankamentem tego okresu to brak kwitnienia większości krzewów
i trzeba mieć już wcześniej wybrane odmiany albo też kupować trochę w ciemno. Tym ostatnim sposobem nabyłem w zeszłym roku nową polską odmianę
wprowadzoną przez szkółkę 'Pudełek' do sprzedaży w 2019r. - 'Beskidy' - o niespotykanej, bardzo oryginalnej barwie kwiatów.



Skłoniła mnie do zakupu ciekawość, bo krzewy były sygnowane informacją, że jest to odmiana własna szkółki. W zeszłym roku zakwitła kilkoma kwiatami,
a w tym roku jest cała zapączkowana więc zapowiada się intensywne kwitnienie. U mnie rośnie wraz z odmianą 'Klondyke'
i rośliny świetnie się uzupełniają kolorystycznie.

Podczas tegorocznej wizyty w szkółce okazało się, że odmian własnych wprowadzanych właśnie do sprzedaży jest więcej. Sam kupiłem dwie z nich - 'Liliput' i 'Prof. Czekalski'.
Ponownie w ciemno bo nie miałem żadnych informacji na ich temat. Jedynie nazwa tej pierwszej sugerowała, że może to być roślina o niewielkim wzroście.
Krzewy są bardzo ładnie zapączkowane więc jak tylko zakwitną to wstawię świeże zdjęcia. Na razie natomiast informacja o nowych odmianach jaką udało się właśnie uzyskać u samego źródła.

Poniższe opisy i zdjęcia dzięki uprzejmości szkółki 'Pudełek':

Azalia ‘LILIPUT’
• Kwiaty pojedyncze, różowo-pomarańczowe
• Kwitnie długo i bardzo obcicie w drugiej połowie maja
• Odmiana wolno rosnąca
• Pokrój krzewy bardzo zwarty, kulisty
• Odporność na mączniaka wysoka (****)
• Nadaje się do małych ogródków przydomowych










Azalia ‘PROF. CZEKALSKI’
• Kwiaty pełne, barwy różowej, nieco podobne do odmiany ‘Homebush’ ale znacznie większe
• Kwiatostany są trochę luźniejsze, nie tworzą kuli jak w odmianie ‘Homebush’
• Cały krzew pokryty jest równomiernie kwiatami, tworząc różowy bukiet
• Kwitnie bardzo obficie w drugiej połowie maja
• Rośnie średnio silnie
• Zwarty pokrój
• odporność na mączniaka wysoka ****

Świetne te azalki ,Beskidy też mam od ubiegłego roku...

O widzę, że się odezwali... super.
Dodam, ze oprócz wymienionych przez Wojtka azalii : Beskidy, Liliput i Prof. Czekalski są jeszcze Iłowa i z nazwami rzek Odra,, Soła, Wisła - również z ich szkółki.

'Liliput' na zdjęciach wygląda rewelacyjnie. Ciekawym, jak wypada na żywo.

no i cóż zamówienie złożone ,mam nadzieję ,że będzie Wisła bo mus ją mieć ,skoro się mieszka w prarzeczu

Widzę, że nowe odmiany azalii wzbudziły zainteresowanie no to do kompletu dodam jeszcze trzy kolejne. Nie są to chyba jeszcze wszystkie nowości
ale na razie udało się pozyskać bliższe informacje tylko o tych pięciu.
Co ciekawe szkółka 'Pudełek' wprowadzając swoje odmiany azalii wielkokwiatowych dokonała klasyfikacji odmian pod kątem odporności na mączniaka.
Skala jest pięciostopniowa i graficznie wyraża się w gwiazdkach (a w zasadzie w azaliowych kwiatach), jedna to najsłabsza odporność a 5 to największa.
Co ciekawe wzorcową (o największej odporności) azalią jest w tym przypadku odmiana 'Klondyke'.

No a teraz już kolejne 3 nowości:

Azalia ‘IŁOWA’
• Kwiaty pojedyncze, dwubarwne, różowe z jednym płatkiem żółtym
• Kwitnie obficie w drugiej połowie maja
• Odmiana wolno rosnąca
• Pokrój krzewu zwarty, kulisty
• Doskonale nadaje się do małych ogrodów
• Odporność na mączniaka azalii wysoka (*****)








Azalia 'PINOKIO’
• Kwiaty duże, pojedyńcze, pomarańczowo-różowe
• Kwitnie na na przełomie maja i czerwca
• Odmiana wolnorosnąca
• Pokrój krzewu zwarty, kulisty
• Odporność na mączniaka średnia (***)








Azalia ‘ST. LEM’
• Kwiaty pojedyncze, pomarańczowo-żółte
• Kwitnie obficie w drugiej połowie maja
• Jednym z rodziców jest starsza odmiana ‘Jock Brydon’
• Rośnie średnio-silnie
• Pokrój mniej kompaktowy
• Odporność na mróz i mączniaka średnia (***)

Wojtek widziałeś Pinokia i Lema w szkółce? Mnie nie wpadły w oko...

Pudełek szkółka nierychliwa, ale odpowiedziała... także i mnie, wczoraj... po przeszło miesiącu oczekiwania... bo okres gorący... w rzeczy samej

A pytałam między innymi o dostępność azalii 'Beskidy', bo to o niej przede wszystkim chciałam pisać, gdy wspominałam o promowaniu polskich odmianach... tylko jak promować, gdy w ofercie na stronie szkółki rzeczonej brak... otóż, teraz wiem, że dostępna jest... zaś strona nadal niezaktualizowana ... no nic to

Ponadto wysunęłam zapytanie o inne odmiany wyselekcjonowane w szkółce... odpowiedź przedstawił Wam Wojtek

'Prof. Czekalski', 'Liliput', 'Iłowa', 'Pinokio', 'Stanisław Lem' to nowe azalie wielkokwiatowe tej szkółki... i przyznaję zdjęcia poglądowe są nad wyraz zachęcające

Tymczasem zdjęcia ze szkółki autorstwa naszej nieocenionej Ani a.ni... naszego człowieka w terenie




Dodam że, niektóre z tych azalii można już podziwiać w Wojsławicach i są to: 'Beskidy' (rok nasadzenia: 2014), 'Liliput', 'Pinokio' oraz 'Stanisław Lem' (rok nasadzenia trzech ostatnich: 2019)

W Wojsławicach rosną też azalie wielkokwiatowe z wcześniejszych linii hodowlanych, to 'Flamenco' oraz 'Polka' (rok nasadzenia obu: 2014)... są to ponoć pierwsze polskie odmiany o pełnych kwiatach, wprowadzone na rynek przez Eugeniusza Pudełka w roku 2011 (obok nich była jeszcze 'Królowa Jadwiga' > nie mylić z różanecznikiem!)... czy ktoś je widział, focił ewentualnie posiada? Ciekawe dlaczego w ofercie szkółki ich już nie ma?


I jeszcze muszę sprostować post Ani... azalie z nazwami polskich rzek, mimo że wyraźnie pytałam o 'Odrę' i 'Sołę' w mailu, nie zostały wymienione jako odmiany wyhodowane w szkółce Pudełek... generalnie temat został zbyty milczeniem... skądinąd w tym momencie wiem, że 'Odra', 'Kwisa' i' Nysa' to efekt pracy Hanny Grzeszczak - Nowak i Urszuli Krawczyk, nazewnictwo wskazuje, że kolejne też... aczkolwiek nie wykluczam, że mogła zajść w tej dziedzinie jakaś kooperacja ze szkółką Pudełek... w każdym razie cieszy, że kolejne azalie z polskim rodowodem wypłynęły na rynek... czekam tylko (nie)cierpliwie na garść podstawowych wiadomości o każdej tych odmianach

Póki co szkółkowe zdjęcia 'Odry' i 'Wisły... ofkoz dzięki Ani



Tu wszak pewien ambaras... kwiaty 'Odry' opisane są na tabliczce jako różowe z żółtą plamką, tymczasem dysponuję zdjęciem, gdzie kolorystyka 'Odry' to zdecydowany melanż moreli, żółci i pomarańczu... taa... no chyba, że 'Odry' są jednak dwie! o!


I jeszcze (ostatnie)... stworzenie rankingu azalii ze względu na ich odporność lub brak na mączniaka uważam za w punkt trafione! To bardzo potrzebna rzecz... nie każdy bowiem wybierając azalię wie, że wraz z jej zakupem może zyskać nie tylko piękny element w ogrodzie, lecz także i kłopoty! Mam nadzieję, że klasyfikacji poddano nie tylko nowe odmiany, lecz wszystkie azalie wielokwiatowe oferowane w szkółce oraz że wkrótce poznamy go w szczegółach... jestem go bardzo ciekawa!


A tymczasem mój nowy post zasponsoruje Dekoral... co Wy na to?

Moniko i Wojtku -dziękuję za wyczerpujące sprawozdanie ,Aniu za fotki dziękuję-jako ,że mam daleko do Pisarzowic ,jestem wdzięczna za informacje

Monia dzięki za sprostowanie... info o azalkach rzecznych dostałam od Pań w szkółce, wyraźnie było powiedziane, że to ich azalie, ale powiedziały też, że azalia japońska Andrzej też jest ich... i to powinno dać mi do myślenia...

nie wiedziałam ,że jest azalia Andrzej -wszak mąż ma tak na imię ,trzeba będzie domówić -ten wątek jest dla mnie bardzo niebezpieczny

Żaneto... 'Andrzej' to azalia 'japońska' o polskich korzeniach i też o niej tu wspomnę, jak i o szeregu innych odmian wyselekcjonowanych w szkółce 'Tomszak' w Czechowicach-Dziedzicach... tylko najpierw muszę choć trochę danych na ich temat zgromadzić



Wróćmy do azalii 'Beskidy'... jako że Wojtek od dawna suszy mi głowę o jej metryczkę... tymczasem ja mam ambaras z określeniem jej kolorystyki... i chyba nie tylko ja, skoro sama szkółka jej nie doprecyzowała ani nie wydała bardziej szczegółowej ulotki w typie wyżej zaprezentowanych a tylko ograniczyła się do komunikatu o niepowtarzalnej, oryginalnej barwie pąków i kwiatów, co... ofkoz świętą prawdą jest, tyle że ja tą nieoczywistą barwę chciałabym jednak opisać


Hodowca, Eugeniusz Pudełek napisał:
Zatem sierotka o nieznanych korzeniach, która stała się królową balu... uwielbiam takie bajki


Nieco inna w słońcu



Nieco inna w cieniu







(Doprawdy Wojtek robi obłędne zdjęcia )


Pomożecie mi doprecyzować ten jej kolor?

Pąki w ciemnym brązie z pewną nutkę bordo (?)

Po rozwinięciu zaś... bije po oczach duża plama żółci, która szybko przechodzi w pomarańcz... a może to mandarynka w ten w ciemny pomarańcz zapada (?)

No i barwa samych płatków... kawa zbożowa (?) kawa z mlekiem (?) piasek po przejściu morskiej fali (?) something else (?)




I tu wkroczył na scenę, zwaną wyszukiwarką, pewien potentat farb


A ja rzecz głęboko przemyślawszy, doszłam do wniosku, że (bingo!) jest to... kolor latte macchiato... w wersji Dekorala




Jednak na słonecznym zdjęciu widać, że dodano doń kapkę miodu




No chyba, że jednak musztardę




To co? Miód czy musztarda... a może po trochu jednego, i drugiego (?)

Niestety mimo dobrych chęci wizualizacja latte macchiato z kapką miodu zaprawionego musztardą mnie pokonała... i wtedy doznałam olśnienia... skoro latte macchiato, to koniecznie z karmelem!




A Wy co o tym sądzicie? Jak powinnam opisać barwę azalii 'Beskidy' ???

Moniko
NIESAMOWITA ta Twoja dedukcja koloru

ps.
też nie możesz spać w nocy?????

Moniko genialnie

Ostatnie zestawienie zdjęć idealne do marketingowego wykorzystania na zachodnich rynkach i wprowadzenia odmiany pod nazwą handlową karmel-latte-macchiato

Monia aleś romantycznie opisała Beskidy....
A ja mam mieszane uczucia co do tej azalii tak do końca nie wiem czy mi się podoba., czy jednak nie.. właśnie ten kolor ... kurka rurka .. jak woda po myciu podłogi tak trochę mniej elokwentne skojarzenia no nic ... zobaczymy jak sie będzie sprawowała w Nowym i czy przekona mnie do siebie. Chce ją posadzić z Rh Bernstein, bo mi pasowały kolorystycznie te dwa krzaki.

Kasiu... dedukcja równa była nocy nieprzespanej, niejednej... a spać w nocy mogę, lecz jednocześnie jest to dla mnie najbardziej produktywna część doby, bo wszelkie czynniki zakłócające śpią... ja zaś w końcu mogę i pomyśleć, i poszukać, i popisać


Wojtku... no był potencjał w tej azalii... widać jednak głos decydujący w szkółce w kawie się nie lubuje... bądź miał inne priorytety

(A propos... jeden rodek kawowy już nawet jest, 'Milk and Coffee' u Hachmanna )


Aniu... bardzo dziękuję za udział w... hmm... dyskusji... wydaje mi się, że kolorystyce azalii 'Beskidy' do szaro burego, bo tak postrzegam wodę, w której tańcował mop, jednak daleko... mimo to pchnęłaś moje rozumowanie na kolejne tory


No to pomyślmy... brudna woda, brudny kolor... piasek, ziemia, skały... no właśnie! Skały!

Dlaczego ta azalia nazywa się 'Beskidy'?

Pierwsze skojarzenie kieruje nas w stronę lokalnego patriotyzmu, bo Pisarzowice leżą u podnóża Beskidu Małego, ten wchodzi w skład Beskidów Zachodnich, te w skład Beskidów, te zaś w skład Karpat... wróć, za daleko! Może zatem było to uhonorowanie nazwy geograficznej z uwagi na sentyment do miejsca




A jeśli to nie wszystko?

Zwróćmy uwagę na to, że Beskidy (uwaga! dalsze przemycanie wiedzy ), najmłodsze góry w Polsce, zbudowane są z fliszu czyli naprzemianległych warstw skał osadowych, głównie zlepieńców, piaskowców, łupków, rzadziej margli i wapieni... może zatem sentyment to jedno a w istocie nazwa azalii o nietypowej barwie płatków nawiązuje do wybarwienia skał, wśród których ona wyrosła! O!



Tym razem... co Wy na to?

Monia Tobie naprawdę w nocy zwoje się palą ale ze skałami pięknie wymyśliłaś
Moja brudna woda to taki kij w mrowisko trochę ale ona naprawdę tak mi się kojarzyła... teraz zmieniam na skały

Dziewczyny , zrobiłyście mi dzień .
Przyznam jednak, że mnie kolor tej azalii nie zachwycił, ale od dziś też zmieniam skojarzenie na skały .