Helleborus viridis

Ciemiernik zielony jest jednym z gatunków z rodzaju Helleborus, należących do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae). W stanie dzikim występuje w Europie, ale pierwotnie nie na terenie Polski. Zasięg stanowisk naturalnych tego ciemiernika określono na obszary od Anglii na północy po Szwajcarię i Austrię na wschodzie.. Tymczasem odnotowano w Polsce, na Dolnym Śląsku miejsce, gdzie ten gatunek rośnie 'na dziko' w sporym skupisku kilkuset egzemplarzy. Przyjęto tezę, iż na terenie tym jest efemerofitem, czyli rośliną zawleczoną, uciekinierem z jakiegoś ogrodu.

Że był rośliną znaną od wielu wieków potwierdza artykuł na brytyjskiej stronie 'Online Atlas of the Britsh and Irish Flora. Czytamy tam:

Osiąga wysokość od 20 do 40 cm a jego liście, jak i kwiaty są zielonego koloru, co dla części ogrodników jest wadą a dla innych, olbrzymią zaletą wyróżniającą Helleborus viridis wśród innych roślin. Jest oczywiście odporny na nasze warunki klimatyczne, ale czasem kwiaty przemarzają od sporych nocnych przymrozków.
W uprawie wymaga gleby zasobnej, niezbyt kwaśnej i umiarkowanie wilgotnej.

Na zielono (Helleborus viridis)

Nasiona ciemiernika zielonego dojrzewają - za 3 lata siewki z nich już zakwitną. Ten gatunek bardzo chętnie się sieje a młode rośliny dobrze znoszą pikowanie.



.

Poll napisał:
Dziś, korzystając z tego, że byłam blisko Jeleniej Góry, odwiedziłam wspomniane wyżej miejsce. Położone jest między dwoma wioskami, nad rzeczka Ochotnicą.
Ciemierniki zielone rosną tam wespół ze śnieżycami, czosnkami niedźwiedzimi, zawilcami gajowymi i żółtymi, oraz podagrycznikiem. Cienia dostarczają siejące się gęsto drzewa liściaste... Tak wygląda to miejsce:







Ciemierników zielonych nie sposób przeoczyć, bo górują ciemnymi, skórzastymi liśćmi nad resztą niższych roślin














fot.02.05.2021r.

W tym sezonie niewiele egzemplarzy kwitło i nasiona nie są zbyt licznie zawiązane. Póki co, nasienniki są lekko 'nadmuchane' i jeszcze zielone .

Myślałam, że jest już stracony, ale jednak nie! Ciemiernik zielony, który latem zgubił prawie wszystkie liście, wypuścił dwa razy tyle kłów, niż miał ubiegłej wiosny.
Rośnie na stanowisku dość słonecznym, stale wilgotnym


fot.16.01.2022r.
.

Po miesiącu od wystawienia nosków z ziemi, moje ciemierniki zielone nie tyko utworzyły zaczątki kęp, ale także prezentują okrągławe pąki kwiatowe




fot.23.02.2022r.

edit: 28.02.2022r. rozwinęły się pierwsze kwiaty







.
.

Choć gatunki nie są tak pokazowe, jak odmiany, ich świat jest bardzo ciekawy. Nie spotykamy ich w centrach handlowych, więc zdobycie jakiegokolwiek gatunku graniczy z cudem. Obecnie np prowadzę rozmowy z dwojgiem botaników- Węgierką i Turkiem, prosząc, by za jakąkolwiek kwotę sprzedali mi choć 4 nasionka dwóch ciemierników występujących w stanie naturalnym w ich krajach. Gotowa jestem zapłacić, lub wymienić na jakąś cenną roślinę, której zażądają... Problem wynika z tego, ze oba pożądane przeze mnie ciemierniki są chronione na Węgrzech i w Turcji.

Tymczasem Helleborus viridis rośnie w siłę i rozwija kolejne kwiaty


fot. 20.03.2022r.
.

Te ciemierniki zielone, które zakwitły, zawiązują już nasiona. Zaraz po wysypaniu się, trafią do ziemi, bo szybki siew gwarantuje dobre wschody.




fot.14.04.2022r.

Tydzień wcześniej, gdy nasienniki nie były jeszcze tak 'nadmuchane'


fot.07.04.2022r.
.


.

Rośnie bezproblemowo i szybko przyrasta, są juz nawet pierwsze siewki

Letnie kwiaty Helleborus viridis są wiele mniejsze i gorzej zbudowane, niż zimowe/wiosenne




fot.18.08.2022r.
.

Kilka egzemplarzy Helleborus viridis, które mam na różnych stanowiskach, zawiązało pąki kwiatowe. Są one wyraźnie mniejsze, niż u ciemierników hybrydowych, pochodzących od Helleborus orientalis, podobnie, jak ich kwiaty.




fot.16.01.2023r.
.

Ciemiernik zielony jeszcze nie zamierza otwierać tych małych, niemal okrągłych pąków. Jak widać po prawej, jeden zewnętrzny pęd kwiatowy ucierpiał od mrozów.


fot.15.02.2023r.
.

Ciemiernik zielony rozpoczął kwitnienie... W zasadzie wszystkie kępy już mają kwiaty.




fot.08.03.2023r.
.

Od kilku dni mam i ja ciemiernik zielony Polu bardzo dziękuję

fot. 31.03.2023, zaraz po posadzeniu

Basiu, za rośliny się nie dziękuje, bo nie będą rosły.
Podzieliłaś go?

Moje ciemierniki zielone jeszcze kwitną, bo mam je na różnych- bardziej słonecznych i cienistych- stanowiskach. Te, które zakwitły najwcześniej, zawiązują już nasiona.
Ich nie będę zbierać, niech się same wysiewają.


fot. 03.04.2023r.
.

Polu podzieliłam na części drobne Jeden rośnie u mnie na stanowisku tylko lekko ocienionym, a drugi na półcienistym. Pozostałe dwa poszły do Ani (a.ni)

Basiu do mnie trafiła jedna sadzonka ….No chyba , że były dwie a ja wrąbałam je w jedno miejsce…
W każdym bądź razie melduję, że pokazał pąki kwiatowe… rośnie na mocno słonecznym stanowisku, we wzbogaconej glinie.
Fotki jutro…
11.02.2024

Dziewczyny, grunt, że są i żyją, a reszta....

Zachwycają mnie te malutkie i okrągłe pąki ciemiernika zielonego:


fot. 15.02.2024r.

Kilka dni względnego ciepła i pierwsze kwiaty moich ciemierników zielonych rozwijają się





Są i takie, które wypuszczają tylko liście- to zazwyczaj spore już 2-3 letnie siewki


fot. 18.02.2024r.
.
.

Moje ciemierniki zielone nie będą kwitły w tym roku

fot. 18.02.2024

Basiu, nie majä za ciemno?