Zgłaszam ciemiernikowy problem
Frostkiss 'Anna's Red' przez 2 sezony rósł w tym samym miejscu bez zastrzeżeń, rok temu miał 3 pędy kwiatowe i pięknie kwitł... w tym sezonie zaś od początku było coś nie tak... najpierw długo się nie pojawiał a jak już się wyłonił i wypuścił pęd z pąkiem, to ten chciał rosnąć nawet nie w poziomie, co w dół...
normalnie musiałam zrobić podkop i wyłożyć go liśćmi, żeby pąk nie stykał się z ziemią
Wyglądało to tak... zdjęcia z
6.03.2024
I tak stanął i nic się nie działo... postanowiłam go zatem przesadzić poza rabatę... niestety udało mi się przy tym ów nieszczęsny pąk utrącić..
ale okazało się, że jest tez kolejny, choć równie mini... następnie minął miesiąc i pojawił się liść, ale ponieważ dużo się w ogrodzie działo i wciąż dzieje, nie bardzo zwracałam na niego uwagę... aż dziś patrzę a ten liść jest dziwnie zdeformowany, coś jak burchle na hostach... zerkam na spód a tam... czarno
Zdjęcie z
9.04.2024
No cożesz to jest?
Ciemiernik do odratowania czy lepiej profilaktycznie pozbyć się go z ogrodu, bo potencjalnie może pozarażać inne?