Victor


Sport hosty Whirlwind (G. Vandekinderen)


Rozmiar: ML(ok.45 cm)
Liście: sercowato-;kragłe ; ciemnozielone marginesy otaczają waziutkie, zótozielone centrum w formie symbolicznego paska ; twrde, błyszczące z omszonym bacvkiem
Kwiaty: lawendowe (VIII)

Uwagi:
- dość wolne tempo wzrostu
- u mnie nie osiąga rozmiaru rejestracyjnego,podawanego przez Fransena ( ML)
- ma tendencję do wypuszczania całkiem zielonych odrostów








omszony back liscia

Moja hosta 'Victor' pochodzi z forumowej wymiany, chyba sprzed 3 lat. Dość szybko przyrosła, jeśli chodzi o ilość kłów, ale jej forma pozostawia wiele do życzenia. jest mała, skupiona w sobie, bardzo zwarta.Dla porównania wielkości liścia położylam na nim kwiat Rh "Nova Zembla'.






Jak napisałam w opisie, nie wszystkie liście są prawidłowo wybarwione - mój egzemplarz Victora ma tendencje do wypuszczania całkiem zielonych odrostów, które będę musiała usuwać, by nie zdominowały całej kępy.

Pokażę jej "braciszka bliźniaka"
3 lata temu 3 kły, obecnie 6 - 4 duże i 2 mini Rozmiar można porównać - widać liście rosnącej obok Paradise Island. Nie znajduję na niej zielonych odrostów. Kępa zwarta, niewysoka, grube łodygi kwiatowe - robi wrażenie masywniejszej niż Paradise Island (ale nie większej ). Rośnie na stanowisku ze słońcem pomiędzy 11 a 13.
Fotki z początku maja, początku i środka czerwca.

Affo, Twój bliźniak jest chyba bardziej rozłozysty. Nie wiem, jak u innych, ale wydaje mi się,ze nie ma szans na osiągnięcie rozmiaru L.

Zaczyna kwitnąć - ma masywne, grube łodygi kwiatowe (jakby szyte na dużo większą hostę). Bardzo podoba mi się jej pokrój, ale zgodzę się z Poll, że nie rokuje na rozmiar L

Fotka sprzed kilku dni

Moja hosta Victor wchodzi w 4 sezon. Dośc późno wyszła z ziemi, choc ma dość słoneczne stanowisko



Foto 09.05.2017r

Trzeci sezon , w zeszłym roku zaczął zagniwac ( w takcie sezonu ) , wykopany dosłownie rozpadł się na cztery części ( oczyszczone i posadzone na nowe stanowisko - dwie powędrowały do innych ogrodów , dwie zostały u mnie ). Rozmiar M nie więcej.

W trzeci rok Victor wszedł 16 kłami, statystyka 3-6-16

Wiosną muszę go podzielić, bo przy oczku miejsca ma mało









po prawej stronie ta "pięknie rozrośnięta" hosta to rok starsza Paisley Print. Chyba muszę jej jakieś ultimatum postawić



Bardzo podobają mi się kwiaty Victora, białe, zwarte, na bardzo mocnych łodygach (fotki z zeszłego roku, bo w tym niestety nie mam)

W ub roku miał brzydkie plamy ale diagnoza padła na przemrożenia bo w czerwcu puszczał normalne czyste liście.
W tym roku przemarznąć nie mógł bo mrozów nie było wiosną.
U osoby od której mam go rośnie czysty, a jest z tej samej kępy

Nie bardzo się znam na chorobach host... wcale się nie znam właściwie. Może te wióry coś blokują w glebie. One się muszą rozłożyć, więc pobierają z gleby dużo azotu...

Moje też podsypywałam wiórami, a takich plam nie miały... tylko moje rosną pod lasem, a tam w glebie próchnicy naturalnej mnóstwo.

Ewo, podsypany kilka dni temu więc to nie wióry. W ub roku nie był niczym podsypywany. Zasilany był jak wszystko inne co roku nawozem Yara - Mila complex.

No tak, pisałam, że nie bardzo się znam...

Zresztą chyba przy braku azotu, ogólnie liście byłyby słabe i jasne.
A jeśli tylko ta jedna hosta jest taka, to może spróbuj zmienić jej miejsce? da się?

Leszku, dałbyś radę zrobic ostre zbliżenia na te plamy? W dobrym, naturalnym swietle, bez flesza. Jak wygląda liśc pod spodem, dasz foto? Od kiedy występują te plamy?

Moja hosta Victor, to najpóxniej pokazująca się odmiana z tych, jakie posiadam. Mimo goracego stanowiska jest dopiero w fazie kiełków


fot.30.04.2019r.
.

Polu, posadzony w 2017 dostał plam na początku sezonu - to egzemplarz od Mirki z kępy która podgniwała.
Pryskany był miedzianem i topsinem.
W 2018 wylazł już z ziemi z plamami jak widać na zdjęciach w postach z ub roku.
Pryskany w trakcie sezonu miedzianem i topsinem.
Sezon 2019 zaczyna już ładniej, choć po przyjrzeniu się plamy są.









Jest o niebo lepiej, ale nadal coś jest. Zobaczymy czy następne liście też będą porażone.

Ja mam z podziału. Dostałam w gratisie od naszej Mirki w 2018 roku jeden kieł. Co roku przybywa następny. Stanowisko półcieniste, umiarkowanie wilgotne.

fot.05.06.2020

Kochana obserwuj go uważnie , ja już go zniszczyłam , miał mozajkę ................. jak będzie zdrowy , kupię albo się wymienię .

Mireczko, jak na razie wygląda zdrowo Jeżeli nic się złego nie przydarzy, to chętnie podzielę się z Tobą.