może też bym się na kilka skusiła. Nie siedziałam ostatnio w paprociach, więc podążam Waszymi śladami , na pewno Dahlem, bo ją kiedyś już próbowałam kupić i coś jeszcze z listy Ewy.

Może Polystichum 'Spiny Holly', resztę zaraz jeszcze raz przejrzę.

Niestety, racja, to się chyba dość szybko zmienia. Mam wrażenie, że pewne rzeczy były, jak je wczoraj notowałem. To trochę tak jak z naszą Sadzawką. Z mojej listy zostają:

Dryopteris crasshirizoma
Polystichum 'Spiny Holly'
Polystichum setiferum Divisilobum Group
Dryopteris sichotensis (syn. D. coreano Ssp. Montana)

Tomku, Bronze Venus miałam. Była w sklepie ogrodniczym. Niestety ona u nas nie zimuje, a w domu ją zamordowałam. Ale piękna to ona była. Fakt.
Ona przez dwa ostatnie lata była w ciaglej sprzedaży u nas, więc pewnie jeszcze kupię, bo się ślicznie prezentowała w donicy z trawami jednorocznymi

Basiu , bardzo chętnie przygarnę Dahlemka, bo tak jak pisze Ewa, nigdzie go u nas nie mają. Tylko co ja Ci mogę zaoferować Przecież Ty masz ogród botaniczny. Może jednak cosik sobie wypatrzysz i będę mogła podzielić

Nie wiem kto kupuje, ale jeśli mogę to dopisuję się ze swoimi zachciankami:

1. Dryopteris crasshirizoma
2. Dryopteris seiboldii
3. Polystichum 'Spiny Holly'
4. Polystichum setiferum 'Dahlem'

Kochani, pozostaje teraz kwestią, kto zamawia. Nie mogę tego zrobić, bo nie mam internetu. Podobno do 7 lutego. Jak mi podłączą kabel, mogłabym się tym zająć, tylko czy jeszcze oferta będzie aktualna?

basik napisał: To paproć trudna do utrzymania na dłużej.Sadziłem ją kilka razy i zwykle po dwóch sezonach zamierała. Podobnie jak Polystichum lonchitis czy Cryptogramma crispa...niby duża mrozoodporność ale rosną słabo i łatwo wypadają.

Chwile nie zaglądałam a tu zmiany jak w kalejdoskopie
Rozumiem, ze z polskiej rezygnujemy ?

Jak coś to Ja jestem grzeczna i chętna tylko na

Dryopteris crasshirizoma

Jeśli w sklepie Shady Plants można zapłacić tradycyjnym przelewem bankowym, trochę się tam rozejrzałam i wygląda jakby tak, to mogę się zrobić zamówienie. Syn, z którego karty korzystałam przy opłatach za zagraniczne zakupy wyjechał, a ja tylko tradycyjnie teraz .

Druga wiadomość jest taka, że mieszka niedaleko Zielonych Progów i wybieram się do niego w marcu w odwiedziny, a po drodze zamierzam zajrzeć do szkółek, więc jeśli nic się nie zmieni mogę kupić i tam.

Zrobiłam tam symulacje zakupu i wygląda na to, że można płacić przelewem tradycyjnym. Ja nie mogę złożyć zamówienia, bo nie mam konta walutowego.

No to co? Kumulujemy po kolei kto co chce i Krzysia zamawia

Ja poproszę:
- Dryopteris crasshirizoma 2 sztuki
- i skusiłam się jeszcze na Polystichum setiferum Divisilobum Group

Polystichum 'Spiny Holly
Polystichum setiferum Divisilobum Group
Athyrium vidalii
Dryopteris sichotensis (syn. D. coreano Ssp. Montana)
Dryopteris ludoviciana
Dryopteris crasshirizoma

Basiu, walutowe nie jest potrzebne, bank przewalutuje, ale po jakim kursie , zgłosiłam się i się nie wycofuję.
Jutro mnie tu nie będzie, macie czas zweryfikować swoje listy , wtorek- środa bym robiła zamówienie.

Resztę dogadamy jak już będzie pewne, że paproty nasze.

Efkaraj napisał:

Krzysia napisał: Tak Basiu wystarczy zwykle konto. Konto walutowe ma po prostu dużo mniejsze prowizje od zakupów zagranicznych. I to też musimy uwzględnić w kosztach.
Ja mam walutowe, ale neta brak

Dzięki Ewuś! Kiedyś miałam konto walutowe, ale zamknęłam. Ostatnio posiłkowałam się kontem przyjaciół.
Człowiek to się całe życie uczy i pewnie jeszcze głupi umrze

Prosimy, potwierdzajcie, co i jak, żeby Krzysia mogła podsumować wszystko w jednym poście. Nie mamy sygnałów od Ave, na pewnym etapie zgłosiła chęć na Dryopteris crasshirizoma, ale nie wiemy do końca, czy to wszystko? Halszka chętna na dwie: Dryopteris crasshirizoma i Polystichum setiferum 'Pulcherrimum Bevis', Ania (a.nia) na jedną Dryopteris crasshirizoma. Pamiętajcie, że koszt wysyłki jest spory, to w przeliczeniu na złotówki około 140 zł. Jeśli jest nas 7 osób, to na głowę po 20zł, do tego trzeba doliczyć koszty kuriera przy redystrybucji w Polsce, czyli pewnie drugie 20 zł. Dlatego warto się zastanowić, czy jedna malutka sadzonka to nie za mało i czegoś nam jeszcze nie trzeba? Sorry, nie chcę tu robić za podjudzacza, raczej martwię się, by nikt się nie czuł potem rozczarowany, a wszyscy zadowoleni.
Edit: Moje wyliczenia okazały się oparte na błędnej przesłance (patrz posty niżej), dlatego moje sugestie uznajcie za niebyłe.

Tomasz za Twoją sugestią przemyślałam sprawę i Dryopteris crasshirizoma wezmę sobie 2 sztuki, jak on taki ciężki do zdobycia
Zaraz poprawię zamówienie.

A co do kosztów wysyłki to ja zawsze dzieliłam przez ilość zamawianych roślin, a nie przez ilość osób biorących udział w zamówieniu

Aha, nie wiedziałem. Jestem we wspólnych zakupach forumowiczów nowicjuszem. Basiu, tak oczywiście jest sprawiedliwiej. Masz całkowitą rację. To ja już nie podjudzam!

Czy nie jest jednak korzystniejj zapłacić kartą kredytową? Jeśli tak, mogę podjąć się tego i złożyć zamówienie, choćby dzisiaj ( ja to jestem dziecko stanu wojennego i zawsze mam obawę że mi wykupią

Moje marzenia to:
- Dryopteris crasshirizoma
- Polystichum setiferum Divisilobum Group
- Dryopteris sichotensis (syn. D. coreano Ssp. Montana)
Amen

Halinka zamawiaj! Krzysia się na pewno nie obrazi, a, jak nam wykupią Dryopteris crasshirizoma to będzie d...pa z całego przedsięwzięcia.
Ja to co rusz zaglądam, czy jeszcze mają Właściwie to wszyscy chętni się określili co potrzebują.