Hmmm... Mam nadzieję, że nie zapeszę, zwłaszcza przed zimą.
Poll napisał:
Uważa sie,że odmiany nie przenoszą cech na siewki
To żywy (jeszcze i mam nadzieję, że tak zostanie) dowód na to, że u A.scolopendrium przenoszą, przynajmniej niektóre.
Odmiana kupiona pod nazwą 'Dwarf Crispum' w 2014, jako jedyny egzemplarz w szkółce, w dodatku w bardzo złej kondycji. Piękna, skórzasta, karbowana miniatura.
Przeszukiwanie sieci nie dało efektów, natomiast znalazłam b. podobną formę pod nazwą 'Zeal Dwarf'.
Egzemplarz mateczny zimy nie przeżył, ale zdążyłam zebrać zarodniki i po ok. 3 miesiącach pojawiły się przedrośla, a obecnie moja "plantacja" wygląda mniej więcej tak, jak powyżej. Dwa egzemplarze są w dobrych rękach (jeden u Tomka, drugi u Przemka Godlewskiego) i mam nadzieję, że któryś z nich przeżyje.
Całe lato spędziły w ogrodzie. I teraz mam straszny dylemat, czy dołować maleństwa na zewnątrz, czy jednak zimować w domu, a jeśli tak, to jakich żarówek użyć do doświetlania?
Ew. miejsce do zimowania mam zbyt ciemne, żeby bazować tylko na naturalnym świetle.
Co radzicie, bardziej doświadczeni?