"Wiethorst' w ogrodzie, przy szkółce państwa Kurowskich.

Moja Wiethorst jeszcze nie taka duża, ale rośnie znacznie szybciej niż przypuszczałem. Miałem nadzieje na takiego puszystszego przytulaka w ogrodzie, a to duże drzewo będzie.

Cały sezon podziwiam oblepione żywicą, bardzo dekoracyjne szyszki.
fot. 28.10.2020




... a w czerwcu było tak

Wojtku, Związek Szkółkarzy Polskich, napisał,że sosna Schwerina 'Wiethorst' to niewielkie, karłowe drzewo przyciągające uwagę kompaktowym pokrojem i obficie tworzonymi, dekoracyjnymi szyszkami...i tego się trzymajmy
Też myślałem, że raczej mnie nie przerośnie, bo przez kilka lat bardzo wolno się 'zbierał'...ale to pewnie dlatego, że co roku był przesadzany w inne miejsce

wojtek napisał:
Moje dwa kilkuletnie egzemplarze na razie robią za przytulaki










fot.12.12.2020

Ostatnio podkasałam swoją sosnę Schwerina 'Wiethorst' do wysokości około 40 cm. Na zdjęciach Gosi/jugo widziałam, jak ładnie wygląda z gałęziami blisko ziemi, więc chyba wyżej już jej nie będę podcinać.


fot.29.12.2020r.
.

Poll napisał:
Polu wróciłam się do fotek Jugo i zdaje się nie jest to odmiana 'Wiethorst'. Po 10 latach uprawy, choćby nie wiem, jakby ją ograniczać, to nie będzie mieć takiego wąskiego, kolumnowego pokroju.

fot. Jugo

Basiu, nie wiem czy Gosi sosna ma szyszki?Jeżeli tak to ja bym jednak stawiał na Schwerini 'Wiethorst'. Natomiast Poli sosna raczej nie jest tą odmianą. Kupowałem kiedyś klientowi do ogrodu. sosnę, podpisana jako Wiethorst...ale to nie wyrosło na 'Schwerini' i przypominało sosnę Poli...też ciekawą, ale inną.
Chyba, że Pola zrobiła fotkę zaraz po deszczu... ale mój nawet po deszczu jest bardziej 'nastroszony'
'Schwerini' ma charakterystyczne szyszki, jak na fotkach Wojtka' i to co roku, w dużych ilościach.

Jednak Basiu mylisz się,moja sosna to na pewno Wiethorst.od małego była cięta bo rosła w miejscu gdzie było dość ciasno.
Dwa lata temu została przesadzona na nowe stanowisko.Teraz może rozrastać się do woli.
W tym roku bardzo obficie była obsypana szyszkami,nie mogę znaleźć zdjęcia żeby pokazać,były identyczne jak u Wojtka i Tomasza

A dlaczego szyszki są takie ważne w przypadku 'Wiethorst'?

Na zdjęciu Tomka ze szkółki Kurowskich widzę, ze dolna część ich sosny jest bardzo wąska.
Piszę o tej focie

Tu nie chodzi Polu, o to że sosna wąska. Chodzi mi o igły na łodygach.
Z opisów i obserwacji widać, że szyszki są jedną z cech tej sosny.
Polu, w Twoim przypadku...to w sumie szczęście, będziesz miała nowe chciejstwo, a miejsca masz jeszcze dużo
Gosina sosna, chyba faktycznie też inna. Nie widać szyszek.

Tomku zobacz zdjęcie Poli które jest na pierwszej stronie,wygląda zupełnie inaczej i ma szyszki.
To drugie zrobione chyba wczesną wiosną,dlatego trochę inaczej wygląda.
A moja miała w tym roku dużo szyszek.Może jeszcze są na drzewie,cykne zdjęcie,ale dopiero w przyszłym roku

jugo napisał:
W zasadzie to się nawet cieszę z tej pomyłki, bo skoro jesteś pewna, że to 'Wiethorst', to wychodzi na to, że jednak idzie utrzymać ją w ryzach przy odpowiednim cięciu

Myślę że dużo roślin można tak trzymać w ryzach,trzeba to tylko robić systematycznie.
U mnie nie ma za dużo miejsca,więc niektóre rośliny od małego są korygowane przez sekator.

'Wiethorst' fot 13,12.2021.

Sosna Schwerina Wiethorst

fot.29.11.2022, fajnie wyglądała z oszronionymi igłami.

Basiu, pięknie wygląda. W sumie to mogła by już nie przyrastać

Wiethorst lekko liftingowana