Kupiłem rok temu białe Szafiki 'Album' i dostałem chyba "cebulki na sterydach"
Kwitną wyjątkowo obficie i mają po kilka kwiatów.
Kiedyś 'White Magic' też były tak gęste i dorodne, a teraz...
Najbardziej niezawodne jednak są pospolite Szafirki Armeńskie.
'Esther' nie specjalnie przyrasta w trawie. Jak posadziłem 4 cebulki 3 lata temu, tak co roku mam 4 kwiaty.
'Sky Blue' przetrwały wczesnowiosenny atak ślimaków, w przeciwieństwie do 'Pink Sunrise', które zostały zupełnie zjedzone.
'Mount Hood' też zostały nieco podgryzione.
Nie wiem jak się nazywa te odmiana, ale wyróżnia się szczupłymi i długimi pędami kwiatowymi oraz sezonowością. Latem nawet liście zanikają i rośliny pozostają w uśpieniu do następnej wiosny.