Wojtku, poświęciłeś tej parze sporo uwagi. Ja byłem bardziej dyskretny i pstryknąłem tylko raz.

Wiosną wszystkie żuczki są aktywne.

Nie wiem czy tutaj ale znalazłam szkodniki zjadające liście kokoryczki wielkokwiatowej, szaleje w wielu ogrodach ale była bezimienna, do dzisiaj.
Larwa owrzódki konwaliowej

Mrówki lecą w świat!

Złapane podczas wczorajszego spływu kajakowego rzeką Krutynią

Ktoś może wie co wyrośnie z tej ślicznotki?

Nesko, to gąsienica Trociniarki czerwicy.
Jest to jeden z największych motyli nocnych w Polsce, czyli ćma Ż

Gąsienica żywi się drewnem drzew liściastych: topoli, wierzb i brzóz, w których drąży tunele. Nie pogardzi też drzewami owocowymi. Zjada też larwy innych motyli.
Motyl jest szary i swoim ubarwieniem przypomina spękaną korę. Nie ma ssawki, więc żyje tylko po to, żeby złożyć jaja i umiera śmiercią głodową. Jaja składane są w spękaniach kory. Gąsienice drążą w drewnie tunele, z których wysypują się drobne trocinki (stąd nazwa).
Cykl rozwojowy jednego pokolenia trwa od 2 do 4 lat.

A skoro o gąsienicach... W moim wątku już wstawiłam, ale ta piękność zasługuje na swoje miejsce w dziale o żyjątkach

Zmrocznik gładysz



Cudownie mięciutka i aksamitna gąsienica ćmy, która jako jedna z nielicznych motyli nocnych ubrana jest w różowy strój Nie dane mi było niestety nigdy spotkać się z samym motylem.
Gąsienice żerują na winorośli, fuksjach, przytuliach, wierzbownicach... więc w moich stronach mają dużo pokarmu Przepoczwarzają się w kokonach ziemnych i pod ziemią zimują.
Motyle te były poddane badaniom i udowodniono, że mają wspaniały wzrok, który pozwala im rozpoznawać kolory. Widzą niezależnie od natężenia oświetlenia.
Są przysmakiem nietoperzy, które też aktywne są nocą.

Kuprówka rudnica





Bardzo pospolity gatunek ćmy. Jest polifagiczna, co znaczy, że zżera wszystko i w wielkich ilościach. Występując w dużej liczbie powoduje straty w sadach. Wymaga wtedy zwalczania. Zimuje w oprzędach na spodniej stronie liści drzew.
Po przepoczwarzeniu jest śliczną, śnieżnobiałą, średniej wielkości owłosioną ćmą.

Wszelkie źródła podają, że kontakt z włoskami gąsienicy powoduje silne reakcje alergiczne na skórze człowieka.

U mnie nie spowodował niczego. Pewnie dlatego, ze przeczytałam o tym dopiero później

Efkaraj napisał:
To straszny paskudny szkodnik! Zatłukłam osobiście kilka egzemplarzy! Wydziela zapach podobny do starej skóry (czytaj - znoszonych butów po dziadku).
Drążyły tunele w mojej gruszy. Na szczęście z porę zauważyłam i wydłubałam paskudy (wierzcie mi - na usta cisną mi się o wiele gorsze epitety).
Bez skrupułów - tłuc!!!

Następnym razem tak zrobię. Dzieciom też przekazałam. Mnie bardziej wkurzyło to, że zjada larwy innych motyli.


Znalazłam zdjęcie zmrocznika gładysza motyla.

Moje zdjęcie profilowe, ale w pełnej odsłonie. Dużo bzygów w tym roku latało, szczególnie do maciejki. Niestety, jak maciejkę usunąłem to one też zniknęły. Za to pojawiły się osy i muchy :/ . W przyszłym roku muszę wysiać więcej maciejki

Narożnica zbrojówka.(Phalera bucephala)

Motyl nocny z rodziny garbatkowatych. Bardzo często żerują na drzewach liściastych (dęby, brzozy, wierzby, buki, topole, lipy) Nie miałabym nic przeciwko temu gdyby tak zechciały pożywić się moimi osikami

Znów gąsienica motyla nocnego lecz tym razem z rodziny sówkowatych. Wieczernica szczawiówka (Acronicta rumicis) Szczawiówka, bo przysmakiem jest szczaw właśnie choć nie gardzi też innymi roślinami. Na zdjęciu śniadanie na róży.

A teraz coś z zupełnie innej beczki. Pasikonik zielony (Tettigonia viridissima) To właśnie jego dźwięki rozbrzmiewają w lipcowe i sierpniowe wieczory oraz noce, umilając nam tym samym pobyt na łonie natury. Pospolity w całej Polsce. Znaleźć go można głównie na obrzeżach lasów, różnego rodzaju łąkach, polach, pastwiskach, czy brzegach wód. Preferuje miejsca porośnięte wysoką roślinnością zielną, krzewami oraz młodymi drzewami. Czasami zdarza się również miastach, gdzie lubi się usadawiać nawet na wierzchołkach wysokich drzew. Jego pokarm stanowią zarówno owady (ćmy, mniejsze motyle dzienne, muchówki ) jak i rośliny.
Dodam, że pochwycony pasikonik może się bronić swymi potężnymi żuwaczkami, a uszczypnięcie nimi jest wyjątkowo bolesne, dlatego warto zachować ostrożność, gdy zechcemy złapać takiego pasikonika w rękę. Osobnika ze zdjęcia przeniosłam na trawę (z drogi co by go nikt nie rozjechał) przez koszulkę bawełnianą.

W tym roku nie fotografowałem modliszek, bo u nas robią się już pospolite, ale gdy na folii usiadł Konik pospolity (Chorthippus biguttulus), to go uwieczniłem.