Aż tak nisko jak Twoje to nie, ale dobrze słyszeć, że się zagęściły, może na wiosnę też tak zrobię. Moje co prawda są niesamowicie gęste, więc nie zależało by mi na zagęszczaniu, ale chciałabym zachować kolor pędów. Muszę je teraz przyciąć, bo zawłaszczają sobie miejsce nie dla nich przeznaczone.

Iw, moje derenie też nie miały prześwitów - to była ściana pięknych krzewów o wysokości 2.5-3m..
Jednak jak wiesz, z czasem zaczęły tracić intensywność wybarwienia pędów, a na tym właśnie nam zależy...

Aga, obiecałaś jeszcze fotki plis, pliss
Może masz na wysokim oknie/drzwiach balkonowych...

Kasiu, jutro rano smsem wyślę

Jeśli masz na myśli mmsa , to moja komórka jest tak nowoczesna, że nie przyjmuje takich wynalazków

Kasiu, spoko, zrobię wiec tradycyjnie

Dzień dobry
Popadalo za wszystkie czasy. Ogród aż świeci zielenią, tylko patrzec, a chwasty zdominują całość.

Jaka sytuacja u Was?
Warszawa zalana, dosłownie.

Szalona noc deszczu, chwilami miałam wrażenie, że jest oberwanie chmury. Teraz spokojnie, ogród zieloniutki, róże i powojniki nieco obsypane, wyższe byliny nieco pochylone, ale jest ok. Nie wiem jak sytuacja w mieście, bo się dziś nie wybieram.

...a pioruny seriami walily. Coś okropnego.
Bałam się o Sarci nerwy, ale dała radę. A Wera?

Dzień dobry,
jakieś fatum nade mną zawisło, przedwczoraj trąba koło chałupy, dzisiaj zalany Ursynów,... dopiero przed chwilą otworzyli moją stację metra. Deszcz deszczem, ale akurat remontują dach na bloku... rano przybiega sąsiadka z doły, że u niej w kuchni stoi woda, u nas sucho... Budzimy sąsiadów nade mną /ostatnie piętro z poddaszem/ u nich woda w całym mieszkaniu , ... u mnie sucho, jakim cudem woda ominęła moje mieszkanie . Przy okazji, sprawdzając czy nie mam wody pod szafkami kuchennymi, poodpinałam cokoły i doszłam do wniosku, że przyda się małe sprzątanko i tak zaczęłam poranek.
Znowu idzie czarna chmura

Doberek, u mnie pada non stop i wyczekuję słońca !!! Wszakże wczorajszy dzień był bardzo upalny, ale i przeplatany deszczem no i całą noc lało...
Ta choroba moja trwała aż 1 dzień, wczoraj zero temperatury i od razu w wir zaległych prac się rzuciłam. Myślę, że to od podróżowania ( klima, przeciągi itp. w samochodzie )
Aguś - pytanie o derenie - oczywiście mam małe, nowe x 2 - kiedy najlepiej zacząć cięcia? Tak ciut, ciut już przycięłam, ale nie mam pewności czy nie za mało. Mają za zad. zasłonięcie - więc zależy mi na gęstości i odpowiednim wzroście także. Jak na 1- miesięczne to rosną błyskawicznie i widzę dużo nowych przyrostów.
Hortensje masz ( uwaga ) boskie!
I ta biel z różem - powtórzę się, że moje kolory.
Ty już z pomarańczowym działasz a ja nawet nie zaczęłam poszukiwań. Oj, chodzę do tyłu...

Do wycięcia Coniki też się przymierzam ale muszę pomyśleć jak zabezpieczyć cień rosnącym za nią roślinom
A burze jak na razie mają u mnie przebieg łagodny i to mnie Cieszy, bo Wiko daje radę

Wszędzie od rana tylko o pogodzie , więc uprzejmie donoszę, że u mnie spokój oraz nieustająca susza

O matko, ale naklepałyście postów, koleżanki! Idę chyba coś zakąsić, bo padnę nieżywa bez jakiejś spyży przedzierając się przez ten wątek;)

u mnie dziś słońce i burze, od rana były 3 teraz od 15 minut 4 i taka ulewa, że strach
ściana wody od 15 minut i już się kanalizacja uliczna nie wyrabia no i mam rzekę zamiast ulicy
jutro będę musiała polecieć na działkę bo obawiam się o pomidory no i pozostałe rośliny

U mnie pochmurno, czasami coś pokropi. Za to wczoraj, zaledwie kilka kilometrów ode mnie, spadł grad wielkości piłek golfowych. Wymłócił zboża i zniszczył uprawy sadowników, w tym mojego ulubionego szkółkarza od drzewek owocowych

U nas nie było burzy, trochę pogrzmiało, ale szybko poszła dalej, więc Wera była spokojna. Sarcia zuch

Aguniu,u mnie też waliło piorunami i lało w nocy,jednak podtopień nie było.Ale dzisiaj gmina dała ostrzeżenie i trochę się boje.
Twój ogród piękny,soczysty a brzozy uwielbiam,jednak w swoim ogrodzie ich nie posiadam,bo rosną za płotem

Myślałam o Twoim ogrodzie aga i innych podwarszawskich, gdy zobaczyłam w TV , jakie spustoszenie na tamtych terenach.Takie podtopienia i ulewy Tym bardziej się cieszę, że wszystko i Cię i innych ok. W mnie słonko i spokój, aż trudno uwierzyć, że nad Polską takie chmury , pozdrawiam

Aga, martwiłam się o stan Twojego ogrodu. Wiadomości pogodowe tv przerażały. Obawiałam się,że Twój ogród popłynął. Dobrze ,że skończyło się tylko na dobrym podlaniu ogrodu.
Na dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień zapowiadają u nas ulewy. Trochę się boję , czy teraz u nas nie powtórzy się to co było u Was.