Gosiu, tak, na wiosnę jakby więcej sił człowiek ma
Teraz ja już zmęczona sezonem jestem i jakieś choróbska jeszcze się przyplątały, więc siedzę w domu i patrzę w okno, kiedy to ta pogoda się poprawi? U nas leje, wieje, co prawda temperatura około + 9 stopni, więc dość ciepło jest. Ale kocica już 2 dni śpi i nic ją nie obchodzi. A to nasz barometr
Widocznie aura jest bardzo niesprzyjająca i dla ludzi też...
Nie wiem, czy kiedykolwiek tam zamieszkamy na stałe ... Raczej nie ... Nie ma tam ogrzewania całorocznego, zresztą domek nie jest ukończony, na piętrze nawet tynków jeszcze nie ma... Ale tak sobie myślę, że na emeryturze to pewnie na dłużej będziemy tam pomieszkiwać w lato. Lubię to miejsce chociaż nie jest wcale idealne (blisko mamy szosę itd). Ale lepszego nie mam, no i tam są moje ukochane rośliny