Verciu no powiem Ci że nie pomagasz Głóg przepiękny a kielichowcem mnie kusisz niesamowicie a ogródek się nie chce rozciągać

Verciu, tyle cudności w Twoim ogrodzie że braknie mi zeszytu na moje kolejne chciejstwa . Głóg już kupiłam i też jest piękny choć nieco mniejszy

Ale przepięknie aż dech zapiera. Cebulowe łany robią wrażenie. Pogratulować.

Jejku, jakoś mi się wydawało, że kielichowce maja drobniejsze kwiaty a tu takie giganty!
Przepiękne widoki! Szczególnie na tę rzekę irysów...
A tam za płotem to już morze jakieś???

Danusia napisał:

Danusiu, bo ja z natury wredota jestem

Wiesiu, głóg urośnie w try miga, a kolejny kajet na zapiski kupić przyjdzie

Agnieszko,bardzo mi miło, dziękuję

Zuzka, odmianowe kielichowce trochę się różnią od gatunku - a za płotem pola i.............................bezchmurne niebo

W miejscowym Centrum Ogrodniczym kupiłam azalie i rodka od Ciepłuchy

Dojechały dzisiaj magnolie od pana Zymona, ostatnie , więcej już nie dokupię.....................................................chyba że

zakupy ,że szczęka opada ,azalki i rodki to miód na moje serce .....ale i ciekawa jestem jakie magnolie kupiłaś bo dorodne drzewka są

Verko ,przez Ciebie wciąż czegoś szukam ,strach Cię odwiedzać Bardzo podobają mi się kielichowce bardzo orginalne mają kwiaty ,pewnie jeszcze pachną do tego Ja o takich większych okazach ,to mogę tylko pomarzyć . Jakiego różanecznika sobie kupiłaś ?

Znowu zakupy no ale masz gdzie sadzić bo ogród nowy, ale i tak mam wrażenie że jest już bardzo gęsto tyle cudności kwitnie

Zakupy robią wrażenie. A wracając do głogu, to już prawie go kupiłam, jak ostatnio byłam w Szkółkach Kórnickich. Był szczepiony na wysokim "patyku" a więc tak jak lubię. Tylko zastanawiałam się nad tym, jak on wygląda jak przekwitnie. Dalej zdobi ? W sobotę/niedzielę ma być chłodniej , to może wybierzemy się na Święto Azalii do Kórnika , to będzie okazja zajrzeć do szkółek i kto wie .... co tam kupię. Muszę pośpieszyć z zakupami w szkółkach przed zlotem.

Żanetko, magnolie to:
Cleopatra
Old Port
Oriental Night
Pinke
Spectrum
Sweet Valentine
Wanda's Memory
Orchid

Ewuś, kielichowce bywają też małe Różanecznik o wdzięcznej nazwie "Kabaret"

Majeczko miejscówki mi się kończą

Inko, głóg po kwitnieniu czyści się sam. Nie wiąże owoców więc przez chwilę poszarzałe kwiatki nie zachwycają swoim widokiem. Kiedy opadną, jest ozdobny z ciemnych, lśniących liści.

Zgadnijcie czyj ogród zaprasza do środka szeroko otwartą furtką ?????




Dla ułatwienia jeszcze jedno zdjęcie


Dodam, że Gospodyni tych włości bardzo sympatyczna i gościnna

Vero widzę ,że pełna sił wróciłaś do domu .
Jeszcze do dzisiaj nie chce mi się wierzyć /a może to był sen / że razem piłyśmy u mnie na tarasie kawkę
Przesyłam pozdrowienia dla Ciebie i M.

Vero razem pisałyśmy

Majeczko i zgadywankę diabli wzięli
Było nam naprawdę bardzo miło spędzić u Ciebie ten czas. Dziękujemy za gościnę i poświęcony nam czas.
Serdecznie zapraszamy do nas
Ogród masz cudowny !!!!!

Verciu i tak od razu poznałam -przy pierwszym zdjeciu troche się wahałam ale drugie to już wiadomo że tylko u Majeczki w cudnym ,bujnym ogrodzie

Danusiu, specjalnie podrzuciłam te figurki...................................

To ja czekam na kolejne fotki bo zawsze inaczej patrzy ktoś inny na ogród

Danusiu Vera była w takim okresie kiedy mało roślin kwitło- właściwie nic. Róze jeszcze im daleko do kwiatów a wiosenne kwiaty już przekwitły.
Więc nie było, co