No popatrz, czyli nie jest tak różowo

Może dlatego, ze rośnie na pełnym słońcu (nogi w wilgoci) a kilka dni temu w nocy był naprawdę mróz, nie przymrozek.

Mój Król promienie słońca widzi tylko dopóty, dopóki liści na gałęziach nie ma. Potem już ogarnie go całkowity cień.

Zdjecia z dziś

Moi królowie też może tak będą mieli nim dęby się nie zazielenią. Chyba właśnie to wczesnowiosenne słońce z mrozem jest najgorsze.

'Bolesław Chrobry' zaczyna kwitnienie.

Ewciu i jak kwitł? Mój 'Bolesław Chrobry' dopiero teraz jest w pełni rozkwitu, choć rośnie na słonecznym stanowisku.
Po lewej własnie kwitnie różanecznik 'Kali'. Różnica w wielkości kwiatostanów jest olbrzymia.

Zdjęcia w pełnym słońcu.






fot.30.05.2020r.

W cieniu






fot.29.05.2020r.
.

.

Polciu, nie popisał się ilością kwiatów Cztery kule kwiatowe, a reszta pędów ma tylko przyrosty. Ale dobre i te cztery, bo urokliwe są Twój, Polu, po przenosinach pięknie się prezentuje

Zdjęcie z 23 maja


Plusem jest też chłodna pogoda, bo kwiaty trzyma do tej pory

Edycja
Przeglądnęłam zdjęcia z ubiegłego roku, chyba wcale nie kwitł, więc w tym jest i tak lepiej.

Jego wysokość jest u mnie 3 rok i zawsze kwitnie.

Gdy 'Bolesław Chrobry' pojawił się na rynku, przyznam, że nawet mi się spodobał i to wrażenie bynajmniej nie znikło po pierwszej kontakcie... nawet wizualizowałam sobie jego obecność w moim ogródku... jednak z czasem i z ilością przeglądanych fotek, coś mi w wyglądzie 'Bolesława' zaczęło uwierać... może dominujące odcienie lila a ja ze wszech miar pragnęłam fioletu... może nieszczególny kształt kwiatów... a może sylwetka, której daleko było do zgrabności... cóż... spadł z piedestału i już

Ostatnie spotkanie w OB PAN w Powsinie również nie pomogło... raz że 'Bolesławowi Chrobremu' dostało się tu stanowisko z dużą ekspozycją na słońce i kolor na większości egzemplarzy zastałam, rzekłabym, że mocno wyblakły... a dwa, najlepsze chwile miał już za sobą... nie że znacznie, ale jednak... coś niecoś prezencję jeszcze trzymało i te królewskie rodki niniejszym przedstawiam

Zdjęcia z 7.06.2020

th napisał:
Moniś, cieszę się, że Ty to napisałaś.
Nie lubię pisać niezbyt pochlebnych rzeczy o roślinach, bo dostaję potem dziwne wiadomości np ze nie mam szacunku do tego, co inni uprawiają. Sama jednak posadziłam w ogrodzie ten i inne tzw. Różaneczniki Królewskie, więc chyba mam prawo podsumować swoje wrażenia.
Prawda jest taka, że sprawa z tą kolekcją była bardzo rozdmuchana a same różaneczniki są średniej urody. Mam w swoim ogrodzie naprawdę dużo odmian, więc też pole manewru, jeśli chodzi o porównania. Jedynym, jaki podoba mi się jest Kazimierz Odnowiciel a to dzięki zestawieniu kolorystycznemu, które jest stonowane, więc me gusta. 'Bolesław Chrobry' , nawet gdy jest w pełni kwitnienia nie ma wybitnych walorów ozdobnych a naturalny pokrój i jego liście nie są nadzwyczajne. Ba, napisałabym, że niezbyt ładne.

Jedyne, co odznacza ten i inne różaneczniki z serii jest wysoka mrozoodporność pozwalająca na sadzenie ich nawet w ogrodach północno- wschodniej Polski, czyli w miejscach o ekstremalnie niskich zimowych temperaturach.

Ja jeszcze nie mam swojego zdania więc się cieszę że zapączkował

Bolesław Chrobry w blokach startowych

Trochę go zasłania ta paproć, którą obiecałam sobie przesadzić, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać... Rośnie w głębokim cieniu i chyba to on zostanie w końcu przesadzony na jaśniejsze stanowisko.

W moim ogrodzie 'Bolesław Chrobry' jest już w pełni kwitnienia




fot.29.05.2021r.

edit: ostatnia fotka z kwitnienia tego różanecznika, dziś (09.06.), kwiaty przywiędły


.fot.05.06.2021r.
.

Różanecznik 'Bolesław Chrobry' ... fot. 28 maja 2021r. Wojsławice

Bolesław Chrobry zapączkowany, mrozy po -12* przetrzymał pod śniegowymi czapeczkami. Obecnie sucho i mroźno, do -7* w nocy.

28.05.2021r

U mnie po 4 latach osiągnął 80cm wysokości i 145cm szerokości



Miejsce ma bardzo cieniste, słońce dociera tutaj tylko wczesną wiosną, gdy nie ma liści na drzewach.
Zapowiada się mimo to, obfite kwitnienie

'Bolesław Chrobry' w tym roku kolor ma inny niż w poprzednich latach. Zimny, dość ciemny fiolet





I choć nie wszystkim się ten rododendron podoba, to ja należę do tej drugiej części Podoba mi się

.

Ewa na moim lapku ten kolor jest cudny..! Niebiesko-fioletowy...