Nelu... zdjęcie 'Blueberry Cheesecake' zamieścił też Paweł w wątku ogólnym o hortensji piłkowanej i już miałam Ci polecić, byś się jego spytała o sprawowanie tej hortensji w ogrodzie, ale wpadły mi w oko znaczniki... dość charakterystyczne i widziane przeze mnie w Daglezji w Rykach... więc myślę, że i Paweł tam właśnie zrobił to zdjęcie

rispetto napisał:
Zdaje się, że to młode nasadzenie, acz kolor kwiecia (już) nie ten, jesienny... z kolei na widok 'Blueberry Cheesecake' wklejonej przez Konrada, przyznaję, oniemiałam... jest grzechu warta... tylko niech ktoś mi zagwarantuje, że będzie tak wyglądać rok w rok

Monika
Na Ciebie to naprawdę można liczyć w każdej sprawie
(nie wybierasz się w góry? Szukam chętnych)

Wiesz dobrze jak to jest, gdy człowieka złapie to nie puści aż.. nie kupisz.
Tak od trzech lat patrzę na Teller Blue i pewnie w końcu ją nabędę - by się potem denerwować

Na 'Blueberry Cheesecake' moją uwagę zwróciła mi Monia-Sz... widziała na żywo w swoim ogrodniczym i się zakochała... przymierzała się z nią do ogrodu, ale póki co nie nabyła, bo cena, z tego co pamiętam, była z tych zaporowych... ja niestety bazuję tylko na zdjęciach netowych i... też sobie do niej wzdycham... po cichutku... i chciałabym o niej coś wiedzieć od posiadacza, bo miejsca na kolejną przemarzającą hortensję to ja nie mam

Zerknęłam na Twoją 'Teller Blue' i zastanawiam się, na ile podkolorowane są jej zdjęcia... koniecznie kup i mi powiedz, bo... też mi się podoba


Co do 'Blueberry Cheesecake' jeszcze... to ma ona bliźniaczą siostrę 'Cotton Candy' o różowych kwiatach... acz spotkałam się też z opinią, że to ta sama hortensja przebarwiająca się na jagodowo lub różowo w zależności od bardziej lub mniej kwaśnego stanowiska, na którym rośnie... w każdym razie obie występują pod tą samą nazwą hodowlaną MAK20

Co do gór... priv

Nie wytrzymiłam, zakupiłam, od razu podlewałam 'na niebiesko', efekt na fotkach.
Może ma za mało kwaśno? Dla horek nie daję dużo torfu, może...?
No jagodowy to ten sernik nie jest...
Fotki z 2 i 24 lipca.

W tym roku trochę się rozrosła, ale też pędy jakby chciały położyć się na ziemi...
Ładnie zapączkowała i kwitnie
Fotki z 18 i 27 czerwca

Jeszcze zbliżenie na kwiatki.. nie mogę się napatrzyć!

Kolejne fotki z życia jagodowego serniczka..

20180705


20180708


20180721




i jesiennie 20180929


Wiosną będę przesadzać bo chcę ją mieć z przodu rabaty..

Nelusia ona jest przepiękna muszę na nią koniecznie zapolować

Zimowała bez okrycia, w dosyć trudnym miejscu, kilka kwiatów zaszczyciło, ale żeby zaraz wow, to nie koniecznie. W tym roku okryłam. Ładnie rozbudowuje krzew.

Przy przesadzaniu wczesną wiosną podzieliłam swój krzaczek, jedna część poszła do gruntu
a druga do doniczki. Ta w doniczce lądowała w domku działkowym w czasie majowych mrozów
i widać to w ilości kwiatów. Trochę za późno ją 'zniebieszczałam'..

20200705


20200712


20200720


20200730

Neluś ja czekam z niecierpliwością

Danusiu..!! Widać dobrze jej u Ciebie skoro doczekałaś się pączka..!
Moja mateczna też nie powiedziała jeszcze pas.. i będzie nowy kwiatek..

20200906

Zaczyna się jesienne przebarwianie.. zakwitł kolejny kwiatek..

Widziałam, ze kilka osób kupiło ją w Mykoflorze, ciekawa jestem jak u Was się zaaklimatyzuje

20201007

Neluś ja dalej czekam na kwiatuszki ale kolory liści mnie zachwycają

Nie spieszy się...

Ta hortensja faktycznie była do dostania na naszym zlocie, nawet myślałam, czy jej nie wziąć. W końcu zrezygnowałam i teraz żałuję.

Oddzielona część rosnąca w donicy przebarwia się znacznie szybciej..
Nie odczuła przymrozków tak jak ogrodówki, którym liście już czernieją.

20201025

Mój serniczek cały czas próbuje zakwitnąć a liście robią wspaniałą robotę.

Niesamowity kolor. Ale żałuję, że jej nie kupiłam! W sprzedazy wysyłkowej nigdzie jej nie mogę znaleźć.

Blueberry Cheesecake - ukorzeniona mała gałązka zakwitła w drugim roku uprawy.
Jak widać poniżej jest niewiele wyższa od rosnącego obok języcznika.

fot. 28.07.2020