Earth Angel, ma piękne ogromne liście z bardzo ciekawym wzorem .

Kawał dobrej, mocarnej hosty. Polecam do każdego ogrodu, bo według mnie, to pozycja must have. Moja hosta, to 9latka, dzielona. W tym roku, w fazie kła była uszkodzona przez wiosenne przymrozki, co widać po zniszczonych czubkach liści. część mocniej uszkodzonych liści musiałam wyciąć.

fot.15.08.2016r , w tle hosta Blue Angel






...

Laboga... Co tam siewki lnu Gdybyś widziała moje hosty, gdy przekwitają czeremchy nad rowem

fot.22.08.2016r




...

Mój Earth Angel rósł sobie pięknie w cieniu pod pod jodełką przez dwa lata i dobrze mu było.Po jesiennej przeprowadzce dwa lata temu,na wiosnę
wyszedł jakiś przyziemny.Kilka liści staśmionych, nie był już taki ładny.W tym roku pokazał duże kły które zatrzymały się w rozwoju.
W czerwcu coś tam ruszyło.Oddzieliłam dwie nie duże sadzonki.Reszta poszła do kosza, nie wykazała woli współpracy.
Zdjęcie z przed dwóch lat.

wiosną po przeprowadzce w 2015

i na jesieni w 2015

I dwie uratowane sadzonki.


Zobaczymy co pokarzą w przyszłym roku

Młódka, tegoroczna, zdjęcie z sierpnia.

Krzysiu, Earth Angel, to jedna z tych host, które potrzebują czasu aby się rozbujać. Dośc wolno dojrzewa, ale gdy złapie wiatr w żagle, nagle, z brzydkiego kaczątka staje się wspaniałym, mocnym łabędziem!

Hosta Earth Angel już zawiązała pąki kwiatowe






fot.19.06.2017r

Spokojnie w tym roku wystartowała, choc mam wrażenie,ze jest niższa nieco, niż w ubiegłych latach Byc może przyczyną są wiosenne przymrozki, które zahamowały nieco jej wzrost.
.

Podlasie, ziemia gliniasta, roślina zasilana wiosną zrównoważonym nawozem granulowanym, potem gnojówkami naturalnymi kilka razy, nieco słońca rano. Przyrasta średnio / słabo. Moja ma chyba 4 sezon, nie dzielona.

Mam ją od kilkunastu dni, z podziału, wstawiłam w kącik aby miał cień i dochodziła do siebie
po podróży...

Przy porannej kawie w cieniu

Chyba się zadomowiła.. nadal w donicy
2.07.2018

Moja Earth Angel właśnie kwitnie


fot.01.07.2018r
.

Często ją focę bo bardzo mnie zawojowała..
8 sierpień



28 wrzesień, chwaliłam ze nie poddaje się jesieni..



.. i tydzień później - po przymrozku..

Tegoroczny nabytek z podziału
w donicy jak zdecydowana większość moich host. Warta uwagi pięknie przyrosła

Zeszłoroczny nabytek z podziału. Stanowisko półcieniste, wilgotne. Wiosną oberwała od przymrozków, ale pięknie się pozbierała i nawet nie złapała choroby grzybowej

fot.27.05.2019

W ubiegłym roku wyglądała tragicznie, miałam ją na liście do pilnej interwencji wiosną, ale dotąd się nie pojawiła .

Moją Earth Angel podzieliłam w lipcu na trzy części i przeniosłam na lepsze, mocno wilgotne stanowisko, bo na poprzednim miejscu zaczęła mi marnieć. Wszystkie trzy kępy wypuszczają nadal młode liście

Podzieliłam na 3??? Widzę tylko 2 kępy i obie wystartowały nieco poniżej moich oczekiwań - jak wiele moich host są niższe, niż w ubiegłych latach. Może z nadejściem ciepła wyciągną się w górę?




fot.11.05.2020r.
.

W tym sezonie wypuszcza olbrzymie liście. Mam wrażenie, że ta mokra wiosna się jej podoba.

fot.29.2020

Earth Angel sadzonka odebrana 4 lata temu od staśmionej mamy,

Earth Angel

zdjęcie z 6 czerwca