To chyba w końcu znalazłam miejsce, gdzie znajdę odpowiedź, której szukam już parę lat
Nie lubię za bardzo jabłek, ale jakiś czas temu, około 10 lat wstecz, trafiłam na jabłka,
które jak dla mnie mogłyby konkurować z owocami egzotycznymi
Od teściowej się dowiedziałam, że to były baaardzo stare jabłonie, a jabłka nazywały się 'wilhelmy'.
Jabłoni już nie ma - wycięli ją ...
Czy jest jeszcze u kogoś taka odmiana ?
Bo u żadnego z prywatnych sprzedawców na placykach ona nie występuje,
a pamiętają ją wyłącznie starsze panie
Ona ponoć jest podobna do 'szarej renety', ale oczywiście dużo smaczniejsza