Polu co to za paulownia i skąd ja masz? bo mi to wygląda na 'Oxytree'

Kupiłam w ubiegłym roku, zupełnie z przypadku, jako zwykłą paulownię za jakąś niedużą kwotę.

Skoro tak, to nie 'Oxytree' , bo one są dość drogie i sprzedawane z certyfikatem. Uzyskano ją metodą in vitro, nie kwitnie więc nie wytwarza nasion, ale można ją rozmnożyć przez odrosty korzeniowe, co u mnie nastąpiło ... i co mnie nie specjalnie cieszy

Fotek brak, ale w najbliższym czasie nadrobię zaległości

Sporo znowu podrosła

Paulownia puszysta 'Coreana' w OB w Wojsławicach.





Owoce już były pęknięte. Szukałam pod drzewem nasion, ale nie znalazłam


fot.13.09.2021

Ciekawe, czy takie zabezpieczenie pomoże i paulownia nie przemarznie do powierzchni gruntu



fot.21.12.2021r.
.

Poll mam nadzieję że doczekasz się takich widoków jak w "ciepłych krajach" (fotki poniżej) ... ale przyznam się, że ja swoją paulownię zlikwidowałem w tym roku

fot. 19.08.2021, Wurzburg

Wojtku, dlaczego?

Swojej nie okrywam, za duża. Jak chce żyć niech sobie radzi sama, a jak wypadnie będzie miejsce na coś mniej kłopotliwego w utrzymaniu

Poll ja ją uprawiałem na "duże liście" No ale po kilku latach od założenia ogrodu szkoda mi już było na nią miejsca, bo w zasadzie oprócz monstrualnie wielkich blaszek liściowych niczym się nie wyróżniała.
Na przebarwienia liczyć nie można, pierwsze przymrozki ważą liście, a przez resztę sezonu wygląda jak przerośnięty, niekwitnący słonecznik...

W formie drzewiastej też mnie swym wyglądem nie urzeka, w naszym klimacie często znaczna część zawiązywanych pąków przemarza i kwitnienie jest zazwyczaj skąpe.
Do tego przymrozki albo zimowe mrozy często uszkadzają końcówki gałęzi i dojrzałe drzewo ma sporo posuszu. Nie wygląda to zbyt atrakcyjnie, a i pokrój jest jakiś taki przestrzelony

Ja nie jestem ograniczona brakiem miejsca, a takie dość szybko rosnące drzewa są mi w niektórych miejscach bardzo potrzebne, więc uprawiam... Mało tego, zastanawiam się nad zakupem następnej.

Szperając w moich zapiskach zakupowych, znalazłam, że kupiłam paulownię 'Shan Tong'. Ta, która kupiłam, jako po prostu 'paulownię', nie wybiła po zimie. Może to była wina zalewowego, zimnego miejsca?


fot.12.08.2022r.
.

Moja pozostawiona sama sobie wyrosła już na spore drzewko.

sierpień 2022.

Paulownia z winobluszczem, winobluszcz zaczyna się przebarwiać, fotka z wczoraj.

A dzisiaj już tak, w czerwonej sukni, jak na jesienny bal

Ale wielka
Po mojej paulowni poznaję, jak silny był przymrozek. Tym razem nie był wielki, bo liście są tylko przypalone, nie opadły.


fot.18.10.2022r.
.

Paulownia Oxytree trochę mnie rozczarowała. Przyrasta, ale zgodnie z opisami powinna być już wielkim drzewem, a nie jest.



Po sześciu latach uprawy zauważyłam owoce

Paulownia puszysta 'Coreana' ... fot. 20.08.2024, Wojsławice



Trzymała jeszcze zeszłoroczne, zdrewniałe już owoce.