Ja kiedyś przesadzałem perukowca, to ten Royal Purple na tle skalniaczka. Przyjął się bez problemu, ale był jeszcze młody, nieduży. Innych bym nie śmiał teraz ruszać, są już za stare, choć też nie wszędzie mam luźno. Od czasu do czasu muszę odciąć jakąś gałąź, szczególnie 'Purpureusa', bo jest bardzo żywotny, szybko wypuszcza nowe pędy, zagarnia za dużo przestrzeni.

Przez jakieś 15 lat miałam w ogrodzie perukowca Royal Purple.co rok zakwitał,ale peruk nie robił.
Bardzo przy tym śmiecił i brudził rosnące obok hosty,ciągle łapał jakieś robale.W zeszłym roku bez żalu został usunięty,
ale zostawił kilka siewek.Taka trzyletnia siewka,i proszę piękne peruki zrobiła.

W jesiennym słońcu


fot.22.10.2020r.
.

Ciekawe wybarwienie liści jednej z 3-letnich siewek perukowca podolskiego


fot.04.11.2020r.
.

Mój z sadzonki od Gosi miał robić tło za stawem ale na razie nie chce iść do góry.

Kiedyś uprawiałam dwa perukowce, które kwitły, ale nigdy nie dawały samosiewu. Od jakichś dwóch lat nie mam już ich w moim ogrodzie, ale ku mojemu zaskoczeniu dziś znalazłam taką sieweczkę

fot.04.12.2020

Ja za to mam mnóstwo siewek do usunięcia co roku..
Niektóre jednak dostają szansę... bo są ładniejsze niż mamusia...





mamusi już nie ma.. za szybko rosła.. po czterech latach miała ponad 3 metry.. nigdy nie podlewana.

Perukowiec podolski 'Royal Purple' mocno ogławiany wiosną daje efektowne, jednoroczne przyrosty. Warto tę odmianę uprawiać w ten sposób, ponieważ i tak nie zakwita obficie.

fot. 16.08.2020; rabaty pokazowe w ogrodach Freising

Ja już dawno temu uprawiałem perukowca 'Royal Purple' w ten sposób w moim starym ogrodzie na Podkarpaciu. Było to jednak wymuszone ostrymi zimami,
które co parę lat wymrażały mu pędy i trzeba go było radykalnie przycinać. Ponieważ świetnie się regenerował to później szedł pod sekator regularnie, bez względu na zimowe uszkodzenia.
Pod Opole takiego problemu nie ma wiec 'Royal Purple' urósł w wysokie krzaczysko

fotki z domowego archiwum

Jesienią perukowce potrafią być niezwykle kolorowe

A zimą na pozostałościach peruk osadzają się czasem czapy śnieżne, co też może fajnie wyglądać.

Kupiony w zeszłym roku, w renomowanej szkółce, w Krzywaczce jako perukowiec podolski 'Purple nana'?

fot.15.05.2021


Perukowce wiosną również pięknie się prezentują. Pokażcie swoje

Masz rację Basiu, młode liście perukowców fajnie wyglądają w słońcu. Royal Purple u mnie w słonecznych refleksach.

Perukowiec podolski 'Follis purpureis'. Tu obok Royal Purple, więc łatwiej porównać intensywność "perukowania". Z kolei ten drugi wyróżnia się kolorem liści, ale mnie osobiście bardzo się zielone liście "Follis purpureis" podobają. Dwie pierwsze fotki robione z piętra.

"Young Lady" z ziemi i z powietrza.

Jeden z perukowców podolskich w porannej rosie i po deszczu, jest taki od kilku lat, nie przyrasta, ale kwitnie i wytwarza peruki niezawodnie

Kasiu to może być odmiana 'Young Lady'. Wzrost ma powolny ale kwitnienie za to bardzo obficie.

A to mój 'Young Lady'
Perukuje bardzo obficie



a to "Royal Purple"
w tym roku z perukami słabiutko ale zdarzają mu się lepsze lata
ale pomimo tego daje piękny kolor w ogrodzie

Wystarczy Mi kolor liści

Kwitną najstarsze, NN egzemplarze perukowców podolskich. Peruczki są bardzo fotogeniczne, szczególnie w wieczornych świetle


fot.27.06.2021r.
.