Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Świdośliwa (Amelanchier)

Świdośliwa (Amelanchier) 2021/03/27 22:35 #230090

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27129
  • Otrzymane podziękowania: 73577
Świdośliwy, to rekordzistki, jeśli chodzi o pośpiech w rozwijaniu pąków :lol:


fot.26.03.2021r.
.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, basik, Danusia, wojtek

Świdośliwa (Amelanchier) 2021/12/28 21:23 #256806

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 23002
Swidośliwa



Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, jugo, wojtek


--=reklama=--

 

Świdośliwa (Amelanchier) 2022/01/21 21:03 #258371

  • Jakasiula
  • Jakasiula Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 158
  • Otrzymane podziękowania: 683
Pięknie wygląda od wiosny do jesieni.

Dekoracyjne kwiaty, później smaczne owoce a jesienią pięknie przebarwione liście.Odporna i niekłopotliwa.
Niestety, ma też wady. Owoce są przysmakiem dla ptaków, więc kto pierwszy, ten lepszy :silly:, a jesienne liście opadają zbyt szybko.

Rosła sobie u mnie bardzo interesująca odmiana"obelisk"o wąskim pokroju

Niestety, nie pozbierala się po bliskim spotkaniu z kosiarką.

U mnie rosną trzy, wszystkie NN. Jesienią zmieniły miejscówkę, wiosną okaże się, jak zniosły przeprowadzkę.
Pozdrawiam
Katarzyna
Ostatnio zmieniany: 2022/01/21 21:41 przez Jakasiula.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, jugo, ewakatarzyna

Świdośliwa (Amelanchier) 2022/04/23 19:31 #264034

  • Jakasiula
  • Jakasiula Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 158
  • Otrzymane podziękowania: 683
Jesienna przeprowadzka mam nadzieję wyszła świdośliwom tylko na dobre.
Największa ma mnóstwo pąków


Liczę też na to, że te mniejsze wreszcie zaczną rosnąć.
Pozdrawiam
Katarzyna
Ostatnio zmieniany: 2022/04/23 20:36 przez Jakasiula.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, jugo, wojtek, ewakatarzyna

Świdośliwa (Amelanchier) 2022/10/19 17:56 #279039

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8524
  • Otrzymane podziękowania: 44711
Świdośliwa drzewiasta (Amelanchier arborea) 'Robin Hill'

fot. 16.10.2022, Wojsławice




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, jugo, ewakatarzyna, Willow

Świdośliwa (Amelanchier) 2023/04/22 20:03 #292124

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8524
  • Otrzymane podziękowania: 44711
fot. 22.04.2023






Ostatnio zmieniany: 2023/04/22 20:05 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nelu-pelu, ewakatarzyna

Świdośliwa (Amelanchier) 2023/06/27 21:29 #298328

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Uwielbiam świdośliwy, mam najstarszą 7-letnią świdośliwę Lamarcka Amelanchier lamarckii (czyli kanadyjską) oraz jej pochodne odmianowe młodziaki - 2 Balleriny czyli świdośliwy gładkie (Amelanchier laevis) czasami występujące też jako jajowate (A. ovalis) . Oprócz tego mam świdośliwy olcholistne (Amelanchier alnifolia): Martin i Forestburg (2 sztuki), z olcholistnych miałam też Smokey ale wywaliłam z ogrodu z powodu fatalnego smaku - trącił jakby smołą albo dymem, jak nazwa wskazuje.
Według moich kubków smakowych oraz zdania rodziny (w tym dzieci) najlepszym smakiem czyli słodkością i brakiem wstrętnego posmaku smoły, kwasku czy goryczki odznacza się świdośliwa Lamarcka czyli czysty (?) gatunek kanadyjski. Prawie zupełnie zbliżone w smaku są Balleriny. Natomiast olcholistne są daleko w tyle. Moja córka wczoraj stwierdziła, że mają one taki smak, że (cytat): "ktoś mógłby zapytać: po co sadzić w ogrodzie takie coś jak można zjeść z grządki truskawki". W pełni się z nią zgadzam.
Oczywiście kwestie upodobań smakowych są indywidualne i każdemu co innego może smakować. Ale dla mnie odmiany olcholistne, te które mam, nie są za bardzo smaczne i raczej nadają się na kompot albo wmieszanie w smoothie z truskawkami i jagodami kamczackimi. Wtedy ujdą. Natomiast owocki Lamarcka są doskonałe w zjadaniu bezpośrednio z drzewka tak jak maliny.
Kiedyś w dużym centrum ogrodniczym spotkałam w doniczkach sadzonki z podpisem Świdośliwa Lamarcka, ale te listki coś wyglądały jak olcholistne. kupiłam jedną na próbę, ale niestety rozwinęły się w nieznaną olcholistną, pewnie jakiegoś mieszańca, w dodatku dający mnóstwo odrostów, w ogólnej ocenie nie rokujący więc przesadziłam na ugór przed domem, tam będzie mieć pole do popisu.
Odróżnić olcholistną od kanadyjskiej czyli Lamarcka jest bardzo łatwo - po listkach - olcholistne jak sama nazwa wskazuje ma okrągłe, ząbkowane listki podobne do olchy, tyle że mniejsze. Natomiast Lamarcka ma listki podłużne i ostro zakończone, a wiosną mają one kolor brązowawy. Ponadto, jesienią Lamarcka i Balleriny przebarwiają się na cudny karminowy, cynobrowy i karmazynowy kolor, a olcholistne żółkną jakoś tak niespecjalnie i nieefektownie.
Moja Lamarcka nie daje odrostów, podobnie jak Balleriny. Jeśli miałabym sadzić kiedykolwiek jeszcze jakieś świdośliwy to tylko Lamarcka. Dzisiaj wszyscy staliśmy na zmianę przy tym drzewku i skubaliśmy owocki, bo naprawdę były tak słodkie i pyszne, a zostało ich jeszcze sporo. Pycha. W połączeniu z jagodą kamczacką to rewelacja - dobrze że w jednym czasie owocują, bo tego drugiego dobrodziejstwa nie da się zjeść samego, posadziłam to w ogrodzie ze względu na pamięć po Tacie, który miał w tym kierunki skręt nie wiadomo dlaczego.
pozdrawiam słonecznie Ewa
Ostatnio zmieniany: 2023/06/27 21:32 przez Willow.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, nowababka, janka.p

Świdośliwa (Amelanchier) 2023/06/28 09:08 #298339

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Willow, dzięki za Twoją opinię :buziak . Koleżanka też na świdośliwę lamarcką i zajada się z apatytem :mniam . Przyznam, że nie próbowałam. Zdecydowałam się na olcholistne i gładką ze względu na mniejsze rozmiary krzewu - wygodniejsze do zrywania i potencjalnie łatwiej osłonić przed ptakami. A waszych ptactwo nie zjada?
Podobno ze świdośliwy wychodzą świetne dżemy. Może więc warto wykorzystać olcholistne w ten sposób? Mają one tez bardzo dużo pektyn i są świetnym zagęszczaczem przy produkcji dżemów z innych owoców. Ale to tylko teoria, bo nie miałam jeszcze okazji przetestować - póki co miałam zaledwie kilka pierwszych owocków.
Pierwsze owoce skosztowałam 17 czerwca - olcholistne Martin i Honeywood. Obie odmiany są słodkie, z tym, że dla mnie smaczniejszy jest Martin - jest trochę bardziej wyrazisty. Poczęstowałam gości w ten weekend i stwierdzili, ze smak jest podobny do czarnej porzeczki, tylko konsystencja owoców inna.
świdośliwa Martin:



świdośliwa Honeywood:



Na warzywniku mam jeszcze świdośliwę Obelisk. Ma mniejsze owoce, ale w ładnych gronach, dojrzewa później. Wczoraj (27.06.23 r,) zjadłam pierwszy, ciemniejący owoc. W smaku wydaje się podobny do pozostałych olcholistnych, ale nie był w pełni dojrzały:





Co do jagody kamczackiej, to długo studiowałam temat przed zakupem i muszę przyznać, że odmiany, które nabywał są naprawdę smaczne i zdecydowanie słodsze od tradycyjnych, które już rosły w naszym ogrodzie. Polecane przeze mnie odmiany to: Boreal Beast, Boreal Beauty, Boreal Blizzard, Lawina, Sinij Utes i Vostorg. Na jednej z plantacji jagody kamczackiej organizowane są rokrocznie dni otwarte, powiązane z degustacją owoców i według odwiedzających Nr 1 smaku to Boreal Beauty,
Niestety, z racji tego, kupiłam krzewy jesienią, a miały nazwy przyklejone na kartkach do etykiet i wiosną okazało się, że papier się zmył. Nie jestem więc w stanie wskazać różnic pomiędzy poszczególnymi odmianami. Wszystkie jednak nam smakowały :mniam .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2023/06/28 09:21 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Świdośliwa (Amelanchier) 2023/06/28 12:20 #298350

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Edytko,
kilka lat temu szpaki jednego poranka obskoczyły niewielki jeszcze wtedy krzew do gołego. Od tamtego czasu żaden ptaszek nie dobierał się dzięki Bogu do żadnego z drzewek. Zatem nie przykrywałam ich niczym, chociaż mam siatkę z firanek pod ręką i czatuję czdziura . Przyznaję, że ze świdośliwek wychodzą świetne dżemiki bez dodatku obcych pektyn. Tak jak pisałam wyżej wrzucam do garnka razem ze świdośliwkami co tam jest w ogrodzie: truskawki, poziomki, jagody kamczackie (niestety posadziłam Wojtka i Zojkę - chyba wywalę i posadzę te Borealisy) i teraz maliny, dodaję trochę zwykłego cukru i robię mix. Najpierw jest gęsta paćka a potem zsiada się samoistnie po upływie jakiejś godziny bez lodówki w postaci galaretki. :mniam
Moja Martin też tak wygląda, w ogóle olcholistne mają bardziej skupione owocostany, trzymają się razem, a u Lamarcka są one rozpierzchłe, każdy owocek na dość długiej szypułce, zebrane są w takie rzadkie kiście. Smak Forestburga w mojej opinii jest lepszy od Martina bo nie ma takiego jakiegoś dziwnego posmaczku. Ale myślę, że smak owoców w dużym stopniu zależy od czynników środowiskowych, nasłonecznienia, gleby, opadów itd. Zatem prawdopodobnie w różnych miejscach ta sama odmiana może charakteryzować się innym smakiem lub nawet niuansem smakowym :)
Najstarszy krzew - drzewko (bo jednopniowe) czyli Lamarcka tnę bez zmiłowania po owocowaniu na taką wysokość, abyśmy mogli dosięgnąć do owoców bez drabinki. Młodsze są maluchami około 1,8 m więc jeszcze nie cięte, ale w perspektywie sekator będzie w robocie.
pozdrawiam serdecznie i smacznego :).
Willow (Ewa)
pozdrawiam słonecznie Ewa
Ostatnio zmieniany: 2023/06/28 20:53 przez Willow. Powód: dodałam kwestię cięcia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Świdośliwa (Amelanchier) 2023/09/09 21:47 #302831

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Moja świdośliwa Lamarcka po cięciu wypuściła młode brązowe przyrosty.


pozdrawiam Ewa
pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/07 21:42 #316841

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Lamarcka zakwitła clap hu_rra :slonko

pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, ewakatarzyna

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/17 08:04 #317983

  • agaiw
  • agaiw Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 4
  • Otrzymane podziękowania: 15
Przyszła do mnie świdośliwa lamarcka, dziś będę ją sadzić. Wyczytałam, że powinno się przyciąć bezpośrednio po posadzeniu. Świdośliwa jest już przekwitnięta. Mam dwa pytania:

1/ czy rzeczywiście teraz jest dla niej dobry moment na cięcie, a jeśli nie to kiedy?

2/ jak powinnam ją przyciąć, żeby otrzymać w przyszłości wielopienne drzewko, ładnie porozgałęziane i bez wyraźnego przewodnika? W tej chwili jest główne drzewko, jeden większy odrost i wiele drobnych, takich patyczaków:


Ostatnio zmieniany: 2024/04/17 08:05 przez agaiw.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Willow

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/17 13:16 #318012

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Ja swojej nie cięłam zaraz po posadzeniu. Nie mam pojęcia, czy tak należy robić. Ale biorąc pod uwagę sam szok, jakiego doznaje roślina po przesadzaniu, transporcie i zmianie gleby, otoczenia i innych warunków środowiskowych, osobiście powstrzymałabym się przed zafundowaniem jej jeszcze stresu związanego z cięciem. Roślina ogólnie bardzo dobrze reaguje na przycinanie, jeśli chcesz wyprowadzić ją na wielopniowe drzewko, taki raczej krzak, to zostaw kilka najsilniejszych pędów z odrostu, resztę usuń. Młode pędy z podstawy szybko dogonią główny pień. Ja swoją tnę po owocowaniu, bo nieraz nie mogę dosięgnąć do owoców.
pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, agaiw

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/17 22:46 #318167

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25984
U mnie jakaś nieodmianowa w tym roku poszalała z kwitnieniem :woohoo:

pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Willow

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/18 10:50 #318202

  • agaiw
  • agaiw Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 4
  • Otrzymane podziękowania: 15
Willow, wielkie dzięki za odpowiedź! To na razie nie szaleję z cięciem, niech się przyjmie i ogarnie ze sobą. Ona sama z siebie będzie się rozgałęziać w miarę wzrostu, czy powinnam jej pomóc żeby nie było długich pustawych witek?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Willow

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/04/18 17:56 #318239

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Będzie się rozgałęziać, nie pomagaj póki co, daj stworzeniu trochę luzu :kot weź pod uwagę, że to dzikus jest i radzi sobie doskonale w naturze, człowieka de facto nie potrzebuje rotfl
pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/06/02 21:00 #322127

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
Moja Lamarcka już za dzień - dwa będzie dojrzała :mniam W tym roku zimą i wczesną wiosną dobrze podlało, więc było dużo wody w glebie, no i owoce są duże i jędrne. :jupi Oj czekamy każdego roku na ten czas, Lamarcka u mnie jest najsmaczniejsza cook



pozdrawiam słonecznie Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, ewakatarzyna

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/06/02 21:19 #322129

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Moją Lamarcką objadam od kilku dni :mniam . Też póki to dzierży palmę pierwszeństwa, co przyznam zaskoczyło mnie, bo z opisów wynikało, że odmianówki olcholistne powinny być smaczniejsze. Moje świdośliwy dopiero zaczynają, a mam ich łącznie 6 odmian, więc ostateczna ocena jeszcze przede mną wink-3 :





W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/06/02 21:19 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu, DorotaZ, ewakatarzyna, Willow

Świdośliwa (Amelanchier) 2024/06/26 21:29 #323891

  • Willow
  • Willow Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 445
  • Otrzymane podziękowania: 1672
A to świdośliwa gładka Ballerina, odmiana wyprowadzona na bazie świdośliwy kanadyjskiej, zatem liście zaostrzone i ładnie przebarwiające się jesienią na czerwono i purpurowo.Mam dwa krzewy w postaci drzewka, rozgałęziające się górą, co mi się bardzo podoba. Owoce bardzo smaczne, słodkie, nie mdłe, bez goryczki, bez dymnego posmaku, no po prostu pycha :mniam Doskonałe do spożycia są już w takiej fazie, jak na zdjęciu, nie muszą przebarwić się na ciemny granat.

pozdrawiam słonecznie Ewa
Ostatnio zmieniany: 2024/06/26 21:32 przez Willow. Powód: błąd w nazwie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, DorotaZ, ewakatarzyna
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: basik, wojtek
Czas generowania strony: 0.089 s.