Malus 'Ola' zwana też rajską jabłonią



Jabłoń ‘Ola’ jest polską odmianą wyhodowaną przez Jana Grąbczewskiego, polecaną zwłaszcza do niewielkich ogrodów przydomowych. Drzewko charakteryzuje się wolnym tempem wzrostu, tworzy ażurową, kulisto-spłaszczoną koronę i po wielu latach dorasta do 5 m wysokości. Kwitnie obficie dużymi, pojedynczymi, różowymi kwiatami na początku maja. W chwili opadania pierwszych płatków rozwijają się czerwone liście, które z początkiem lata liście zielenieją. Ciemnoczerwone, kuliste owoce dorastają do ok 3 cm średnicy utrzymują się na gałązkach aż do zimy.
Opracowano na podstawie informacji ze strony ZSZP.

Moja jabłoń Ola przeżywa obecnie 3 sezon .
Trochę mam problem z nią , bo bym chciała by była bardziej zwarta ale znowu szkoda mi jej ciąć
By nie utracić kwitnienia i owocowania
Co radzicie ? ciąć ? jeżeli tak , to kiedy ?

Ja swoją tnę jak wszystkie owocowe odmiany - na koniec zimy po ustaniu mrozów.

Jabłoń Royalty- dorasta do ok 4-6 m szerokości i wysokości. Kwitnie obficie i tak też owocuje, chociaż u tej odmiany jabłuszka przypominają raczej wisienki Liście w odcieniu bordo.

Wiosną, w maju- licznie odwiedzana przez owady









i jabłonkowe wisienki w lipcu. Na długich szypułkach, luźno wiszące. Od początku w odcieniu bordo



ubiegłoroczna jesień- połowa października




Jabłoń Evereste, korona piramidalna, kwiaty białe.
Nazwa podobnież wywodzi się od skojarzenia obsypanej białymi kwiatami korony drzewa ze szczytem Everestu. Jabłka niejadalne dla ludzi, są za to przysmakiem ptaków.
Wg opisów odporna na choroby m.in na parcha jabłoni





i dzisiejsze jabłuszka. Owoce nieco większe niż u Royalty, na krótkich szypułkach gęsto upakowane. Początkowo zielone, z biegiem czasu coraz bardziej wybarwiają się







końcówka października ubiegłego roku

Jabłoń ozdobna 'Profusion'
Malus 'Profusion'
synonimy łac.: Malus ×moerlandsii 'Profusion'

Niewielkie drzewo o szerokiej koronie, dorasta docelowo do 6 m wys, jednak u nas ma trochę ponad 3 metry. Młode liście ciemnoczerwone, latem zielone z brązowym zabarwieniem. Kwiaty różowoczerwone, pojedyncze i duże, drzewko jest nimi zasypane, kwitnie w maju bardzo długo. Owoce mocno czerwone, jajowate, drobne jabłuszka o 1,5 cm śr. Gleby żyzne, umiarkowanie wilgotne, stanowiska słoneczne. Bardzo ładna odmiana i zjawiskowa w czasie gdy kwitnie.

Jabłoń ozdobna 'Brandywine'
Malus 'Brandywine'

kwiaty - różowo-czerwone, pełne, duże
kwitnienie - maj, kwitnie bardzo długo i obficie
owoce - niewielkie, czerwone
wzrost - dość silny, do 5 metrów
pokrój - rozłożysty
odporna na mrozy i szkodniki

Prześliczna ta ostatnia, myślałam o jakiejś ozdobnej jabłonce bo mam tylko Pom-zai i ta mi sie podoba.

Jabłoń japońska 'Tina'
Malus toringo 'Tina'

Odmiana karłowa o krzewiastym pokroju, można ją prowadzić w formie drzewka.
Wysokość docelowa - 1-2 metry.
Korona szeroka, rozłożysta.
Pąki kwiatowe czerwone.
Kwiaty białe, kwitnie bardzo obficie w maju, gałązki oblepione są drobnymi kwiatuszkami. Kwitnie długo.
Owoce miniaturowe, czerwone.
Odporna na mrozy, bezproblemowa w uprawie, nadaje się nawet do pojemników.

Mam na razie jedną Royalty





Też mi sie podoba ta przedostatnia Ewki i Pom-zai

Wiosenne cudo w moim ogrodzie jabłoń Royalty





w tym sezonie wiosennym zamierzam ją mocno podciąc zrobiła się za bardzo ,,rosochata''

Malus Brandywine moim zdaniem jest to jedna z najładniej kwitnących jabłoni ozdobnych. Ma duże, półpełne różowe kwiaty, które sprawiają że wygląda trochę jak wiśnia piłkowana.
Jej zaletą jest jednak nie tylko wiosenne kwitnienie ale również wygląd jesienny. Owoce, inaczej niż u większości jabłonek ozdobnych, są bowiem dość duże. Maja około 4 cm średnicy
i wyglądają jak klasyczne jabłka. Są żółte z czerwonym rumieńcem i fantastycznie komponują się z karminowo-czerwoną barwą liści. Ta jabłonka przebarwia się bowiem wyjątkowo intensywnie,
a jedyną wadą jest to że niestety nie utrzymuje przebarwionych liści zbyt długo. Mimo że jesienny spektakl trwa krótko to jednak naprawdę warto ją mieć w ogrodzie.

















... owoce sfotografowałem, ale czerwone liście to możne dopiero jesienią, za szybko opadły

Malus Madonna to odmiana jabłoni ozdobnej o wyjątkowo pięknych śnieżnobiałych, półpełnych, lekko pachnących kwiatach.
Kwitnie stosunkowo wcześnie, a w pełni rozkwitu zauroczy chyba każdego ogrodnika.
Madonna to małe drzewo o szerokiej owalnej koronie, do około 5 m. Młode pędy są czerwone, a liście brązowe, latem staja się ciemnozielone.
Drzewko najlepiej rośnie na glebach żyznych i wilgotnych, słabo znosi dłuższe okresy suszy, znosi lekki półcień. Nadaje się do małych ogrodów.

W moim ogrodzie stanowi świetnie dobrany duet z wiśnią piłkowaną 'Kanzan'

Bardzo podobają mi się jabłonie ozdobne. Długo się zastanawiałam jaką odmianę kupić i w końcu zdecydowałam się na Olę. Zdjęcia nie podsyłam bo to na razie jeden badylek

Ale może ma ktoś zdjęcie kilkuletniej Oli? Ciekawa jestem jak się prezentuje?

Andziu z Oli będziesz zadowolona; miałem ją w moim starym ogrodzie i jest to bardzo dobra odmiana pod wszelkimi względami. Niestety zdjęć nie mam.
Ja też bardzo lubię jabłonki i mam ich już pięć. Marzy mi się kolejna tylko że miejsca brakuje

Moje odmiany bardzo ładnie kwitną ale co do owoców to mam trochę zastrzeżeń. Np. wracając do Madonny owoce ma niewielki i niby nawet ładne,
jednak dość wrażliwe na choroby grzybowe co powoduje że nie stanowią specjalnej jesiennej ozdoby. Zasychają zimą i niestety nie chcą samoistnie odpadać wiosną!!!
Nawet dwa sezony potrafią pozostawać na drzewie takie czarne mumie

Na zdjęciach jednak w całe swojej krasie:

Ja posadziłam kilka lat temu jakąś ozdobną Golden ... jako zapylacz dla jadalnych jabłonek. Nic specjalnego, ani ozdobna z kwiatów, ani z owoców, które trzyma aż je własnoręcznie poobcinam, właśnie wczoraj to zrobiłam i miałam rękawiczki całe mokre bo mokre, zgniłe i nieatrakcyjne nawet dla ptaków



zdjęcia owoców z 2013, żółciutkie kuleczki

Ja sadziłam swoją Olę jako drzewko ozdobne ponieważ zawsze mi się podobały jabłonie ozdobne. Przy okazji czytałam gdzieś kiedyś, że z owoców Oli można robić fajne przetwory np jabłuszka kandyzowane a że bardzo lubię robić przetwory na zimę to nie mogłam sobie odmówić posadzenia tego drzewka
Wojktu , dzięki za pozytywną opinię o tej jabłonce.
Edulkot, te zdjęcia które załączyłaś prezentują piękne drzewko i owoce, ja bym była bardzo zadowolona z takiego efektu

Majko ta Twoja jabłonka to Golden Hornet wszędzie jest bardzo polecana, a Ty narzekasz
Zgadzam się z Andzią; jabłuszka śliczniutkie Wszędzie jest napisane że rośnie szybko i jest dosyć duża, masz może więcej fotek?

A z jabłonek które utrzymują ładne owoce przez całą zimę to polecam jabłoń japońską odmiany Pom Zai, która dorasta do 1,5 m wysokości i jest jedną z najzdrowszych karłowych odmian.
Tworzy kulistą koronę, która nie wymaga zbyt wielkich zabiegów pielęgnacyjnych. Kwitnie i owocuje bardzo obficie.
Posadziłem ją przed oknem kuchennym i cały rok cieszy moje oczy.


Malus Pom Zai ('Coutabri')















(... i fot. 19.02.2019)

Golden Hornet kupiłam kiedyś jesienią, bo mnie zachwyciły żółte jabłuszka . Faktycznie, co roku owocuje bardzo obficie, w tym roku litry nalewki, konfitura - bardzo smaczna zresztą - i jeszcze 5 kilo wysłałam Ewie sierice . Ma jedną wadę, o której wspomniał Wojtek - owoce nie zerwane wiszą na jabłonce do us$%^#% śmierci . Ptaki tego nie jedzą, może zimy za słabe, no i wiosna trzeba obrywać, a jabłonka coraz większa

Tak, mam nalewkę i konfitury i dżemik, bardzo smaczne, Marta Ptaki nie zjedzą a ludzie oblizuja się
Pom zai mam i ja od wielu lat, rosnie kompaktowa i śliczna, przez pierwsze zimy ptaki omijały owoce ale od 2 lat kosy objadaja ze smakiem/chyba ze smakiem / i teraz wiszą same ogonki być może i na innych jabłonkach w końcu siądą do uczty

Wojtku dzięki za dodanie drugiej części nazwy
Nie mam jej zdjęć bo jestem z niej niezadowolona, tylko w pełniejszym rozkwicie z 2016



Niewiele urosła od tego czasu, wcale jej się nie dziwię bo za sąsiada ma orzech włoski. Kiedyś zrobiłam z jabłuszek nalewkę, wypić się tego nie dało
Dziewczyny jakbyście się pochwaliły przepisami na te konfitury czy dżemik to chętnie bym spróbowała