Dziękuję Wam za te zdjęcia. Cudowne miejsce i jest w mojej strefie marzeń do obejrzenia. A, że nie jest jakoś straaaaasznie daleko, to myślę, że kiedyś mi się uda

Oglądając zdjęcia, tylko jedno wywołuje u mnie jakiś taki smutek:
zuzanna2418 napisał:
Może gdyby ten kruk nie miał przy łapkach łańcuchów, nie byłby tak bardzo, smutny. Wygląda jak ptak, który całe życie spędził na uwięzi i na starość siedzi ze spuszczoną głową, zrezygnowany...

Efciu nie martw się! Sprawdziłam dokładnie konstrukcję i zaświadczam, że lańcuszek biegnie pomiędzy dwoma elementami podpórki. Łapki swobodne!

No to mi ulżyło

A mnie intryguje, kiedy Zuzanna tam była i dlaczego się nie spotkaliśmy ?

Marto, Zuzia napisała na początku, że pojechali z mężem w niedzielę

Bardzo, bardzo dziękuję za tę relację!
Być może kiedyś i mnie się uda zobaczyć te cuda na żywo...

Wszystkie zdjęcia oglądałam z wypiekami w zachwycie takich kompozycji i tej narodowej kolekcji bardzo Wam dziękuję
Ba nawet polazłam do nich do sklepu żeby luknąć co i za ile można kupić

edulkot napisał:
Ja też.
I kupiłam.
Jak ja teraz będę kopać, jak cały czas leje

Jesteś szybka ja tylko przeglądałam, ale kto wie co jeszcze będzie jak będzie długo padać

markita napisał: Martusiu, my byliśmy wtedy, kiedy...nikogo (prawie) nie było, bo pogoda skutecznie zniechęciła Lało podczas jazdy w obie strony i tylko cudem jakimś w trakcie naszej wizyty tylko parę razy delikatnie pokropiło.

Miłe koleżanki i mili koledzy, może ktoś ma więcej zdjeć z tego ogrodu a szczególnie z dnia otwarcia narodowej kolekcji?

Mówisz i masz
Zastanawiam się, gdzie już wstawiałam te zdjęcia, bo są pozmniejszane, może w jakimś wątku spotkaniowym

Wszystkie fotki z 16.09.2017





miskant chiński 'Berlin'






nowa odmiana 'Boucle

Ależ szybka reakcja, dzięki wielkie Na 'Boucle' mam smaka, muszę ją gdzieś namierzyć i koniecznie kupic.
Martuś, zrobiłas może zbliżenie na jakąś trawę tak, ze zdjęcie objęło tez labelkę z opisem rośliny?

'Boucle' będzie w tym sezonie dostępna w Daglezji.
Niestety nie mam roślin sfotografowanych z labelkami, jeśli już to najpierw roślina, potem labelka. Miskanty (bo to one były głównymi modelami) są jednak zbyt duże, żeby znaczniki wyszły ostro . A w ogóle to w Daglezji są jedynie znaczniki z nazwą, bez opisu.

Martuś, bardziej interesuje mnie sam znacznik , bo byłam ciekawa, w jaki sposób opisuje się rosliny w kolekcjach narodowych. Zapewne nie tak szczegółowo, jak w ogrodach botanicznych, ale i nie tak, jak w 'zwykłych' ogródkach. Ciekawi mnie, jakie informacje tam się znajdują

Ano tak wygląda

Wczorajsza wizyta w Daglezji. Pogoda ladna, choć nieco wietrznie. No to do ogrodu!



















C.d.n.

Moje ulubione miejsce-staw













Konkretnie to jest moje ulubione miejsce

Zuziu -dzięki za wycieczkę............koniecznie muszę odwiedzić....

Ogród Kwiatowy oszalamiający






























c.d.n.