Miłko hiacyntami rządzi trochę przypadek. Kupiłem je w pewnym niemieckim dyskoncie i jak pisałem zgodność odmianowa nomen omen taka sobie
. Jednak najważniejsze, że cieszą oczy wiosną.
Grażyno, Aniu zdjęć magnolii mam pod dostatkiem bo tak mi się podobają w tym roku, że nie mogę się powstrzymać od uwieczniania ich na fotografiach. Za moment wiec kolejna porcja.
Nelu do dziś czuje kręgosłup od targania tych kamieni, z sadzeniem na szczęście było już łatwiej
Beatrix mamy mnóstwo wspólnego, ja też preferuję sekator nad łopatę
Tej wiosny masowo produkuję nowe rośliny. Zużyłem już prawie wszystkie doniczki jakie zgromadziłem po zeszłorocznych zakupach.
Pretekstem jest budowa wgłębnika i konieczność zagospodarowania ziemi którą trzeba wybrać.
Jaki może być lepszy pomysł na jej wykorzystanie niż wyprodukowanie kilkudziesięciu nowych sadzonek
Magnolie szaleją z kwitnieniem, szkoda tylko że jest tak ciepło bo 'Satisfaction' zaczyna już tracić płatki. Na szczęści czeka jeszcze z kwitnieniem żółta 'Yellow Bird'
i trochę niedoceniana, ale jakże subtelna, magnolia siebolda...Niestety nie zawiązał pąków ostatni zeszłoroczny nabytek, kupiona za 10 zł na wyprzedaży w Liroju 'Sweet Rose'.
W jej przypadku muszę czekać kolejny rok by zobaczyć jak wygląda.