Ta druga hosta to nie jest Wide Brim. Porównaj sobie z tą w encyklopedii host encyklopediahost.info/hosta_wide_brim.html albo sprawdź w naszej bazie. Ze dwa dni temu widziałam w HB hostę całą ciemnozieloną z etykietą Elegans. To nie była Elegans
Faktycznie Jaguś pisałas mi już o tym wczesniej, że powinna miec zolty margines. Tak jakoś z przyzwyczajenia ją tak nazwałam. Oki czyli narazie NN.
Podejrzewam, ze to jest druga Patriot. Jak rozdzielisz tą, którą masz zamiar rozdzielić będziesz miała trzy Patriotki Ja bym jej nie rozdzielała. Ładnie się zagęści w przyszłym roku.
pozdrawiam
Jaguś
Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę
Ta druga hosta to nie jest Wide Brim. Porównaj sobie z tą w encyklopedii host encyklopediahost.info/hosta_wide_brim.html albo sprawdź w naszej bazie. Ze dwa dni temu widziałam w HB hostę całą ciemnozieloną z etykietą Elegans. To nie była Elegans
Faktycznie Jaguś pisałas mi już o tym wczesniej, że powinna miec zolty margines. Tak jakoś z przyzwyczajenia ją tak nazwałam. Oki czyli narazie NN.
Podejrzewam, ze to jest druga Patriot. Jak rozdzielisz tą, którą masz zamiar rozdzielić będziesz miała trzy Patriotki Ja bym jej nie rozdzielała. Ładnie się zagęści w przyszłym roku.
Też tak pomyślałam. A wiesz ja też na nią mówię Patriotka
Pojechałam dzisiaj do Garden Centre po jeżówki a tu ni ma , mogę sobie popatrzec jedynie na zdjęcia które zrobiłam podczas ostatniej tam bytnosci. Mam nadzieję że uda mi się je kupic w tym sezonie. Może sprobuje on line.
Wracajac wstapilam na chwilke do B&M żeby coś sprawdzić. Przyjrzalam się dokladnie hostom które jeszcze zostały a szczegolnie tym podpisanym Wide Brim. Kierowałam się tym co pisała Jaguś, czyli zolty margines. I chyba znalazłam.
Ma polowe lisci obcietych ale ogolnie wyglada dobrze no i tym razem nie udaje siostry blizniaczki Patriotki
Ty nie sugeruj się tym co ja napisałam tylko porównaj z innymi pokazanymi w wątku o Wide Brim Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam że polujesz na jeżówki. Przywiozłabym ci od siebie takich zwykłych różowych.
pozdrawiam
Jaguś
Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę
Jaguś ale to ma swoje dobre strony, bo jak zaczne porownywac w sklepie hosty które mają tą sama etykietke a roznia się to moja rabatka hostowa zapelni się w try miga
Tak Jaguś mój. Przepraszam że się nie odzywam ale u mnie rewolucja. Jak tylko to wszystko ogarne wroce tutaj.
Duzo ogrodowej pogody Wam życzę i do zobaczenia.
Witajcie Kochani. Ja tylko na sekundke. Było akurat kilka promykow słonca więc zrobiłam fotki z postepow na mojej rabatce. To jeszcze nie koniec oczywiscie. Co rusz coś przesadzam, przesuwam. Jak widzicie musiałam ją trochę powiekrzyc i uszczknac jeszcze trochę trawnika. Niestety jezowek już nie było także puste miejsca wypelniam cebulkami w koszyczkach żeby łatwo potem było wykopac. W przyszlym roku dosadze jeżówki i na razie nie wiem co jeszcze. Zobaczymy.
Pozdrawiam cieplutko.
Wszystkie sugestie i rady mile widziane
Aga, długo już masz te astry? Widziałam niedawno w Home Base takie w malutkich doniczkach, miały na etykiecie napisane Victoria ale nie znalazłam informacji o tej odmianie więc sobie odpuściłam. Nie mogę kupować dużych, bo nie mam tyle miejsca a nie wiem czy one są małe bo są małe i czy nie będzie czasem tak, że jak przesadzę do większej doniczki to się okaże że są wysokie
Widzę nowe trawki... a te brązowe to nie usychają ci aby?
Przywiąż porządnie słoneczniki i inne wysokie rośliny, pochowaj doniczki bo Ophelia się zbliża Już wieje solidnie (dziś mi z łopatki ziemię zwiewało ) a przecież to u ciebie będzie szalała i to dopiero w poniedziałek.... Do mnie dociera zaledwie niewielki ułamek tego, co się dzieje u was Na szczęście ciepło jest jak na połowę października.
pozdrawiam
Jaguś
Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę
Jaguś, Żanetko miło Was widzieć. Faktycznie cieplo się zrobiło jak na pazdziernik. Chociaż słoneczka nie ma to jest całkiem przyjemnie. To pewnie cisza przed huraganem. Mam nadzieję że nie narobi zbyt wielu szkod. Najbardziej się boję o Limelight. Jaguś te male trawki to taki gatunek. Są brazowe i zielone. Były podpisane Carex Bronze i Frosted Curls. Miały super bujne czuprynki ale jak po nie pojechałam to wygladały jak prosto od fryzjera Jesli chodzi o astry to chyba w polowie wrzesnia kupione w Lidlu. Niestety nie miały etykietki także nie mam pojecia jak duze urosna. Żanetko cieszę się że Ci się podoba. Chociaż na razie mało roslinek. Mam nadzieję że w przyszłym roku kiedy już wypelnie te puste miejsca bedzie tak kolorowo jak u Ciebie
Pozdrawiam