Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Różanie- i nie tylko - u Juleczki

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/03 09:09 #165465

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Riwiano- Ja z telefonu nie pisze wcale bo potrzeba dużego skupienia by sie dokładnie wstukać/ wzrok/ - z tableta czasem piszę, ale fotek nie umiem wysłać- najlepiej mi z komputera bo duży ekran i podświetlana klawiatura są dużym ułatwieniem. wink-3 :) :)

Piwonia Coral Sunset zakwitła olbrzymim kwiatem. Na drugiej fotce porównanie z normalnym kwiatem sąsiedniej piwonii...





"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia, Maggie, Jagusia

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/03 12:03 #165484

  • Riwiana
  • Riwiana Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 16
Juleczko mi też najlepiej idzie pisanie z kompa muszę ci powiedzieć że róże JW von goethe dojechały do mnie w zeszłym tygodniu ale szału nie ma krzaczki nie za duże a 1 to
w ogóle bardzo mizerny nie wiem czy coś z niego będzie ale po przesłaniu zdjęć szkółka odda mi kasę :( Skwar dziś niesamowity 25 stopni w cieniu jak nie ciągłe deszcze to od razu spiekota ech kurde kupiłam ziemię uniwersalną ale gdzieś nie dawno wyczytałam że ona sama w sobie wcale nie jest najlepsza do róż.Patrząc na swoim przykładzie myślę że dobra ziemia to 50% sukcesu u mnie na piaszczystej ziemi róża rosła byle jak a zasadziłam ją u swojej mamy na ziemi dobrze nagnojonej bez żadnych nawozów i ulepszaczy wyrósł krzaczor taki że byłam w totalnym szoku a i miejsce zaciszne bez przeciągów wow ale się rozpisałam 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2019/06/03 12:09 przez Riwiana.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/04 21:44 #165689

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Riwiano - mam nadzieję,że wsadziłaś te Goethe w doniczki... Zadbaj to odbiją i jeszcze ci dadzą dużo radości- nie sadź do ziemi, bo w to gorąco ci całkiem padną... Ja też mam kilka mniej zadowalających - ale u mnie siedzą w doniczkach i pomału nabierają sił. Mocno przycięłam, bo ruszyły ładnie a potem coś zaczęły marnieć.. Ogród kipi kwiatami, roboty ogrom a ja nie w formie... Na razie o kopaniu nie może być mowy- patrzę na ten mój las doniczek i myślę sobie że faktycznie tego roku przedobrzyłam... Dzisiaj podlewałam konewką, bo nie chciałam z wężą lać po różach- tylko te w doniczkach podlałam...

Dzisiejsze fotki :fotka

Poprawiam bo pomyliłam sie - ta róża to ST SWITCHUN- rosnie obok Shropshire i pomyliłam się-...


ALCHYMIST



ANNE BOLEYN


AQUARELL


AUGUSTA LUISA i


AUGUSTA LUISA ii


BAJAZZO


BARONESSE


BLUE FOR YOU


BOTTICELLI
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2019/06/06 22:34 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/04 22:29 #165702

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
wink-3 Nie myślcie,ze na powyższych kończą sie kwitnące róże- jest rozkwitających sporo- dzisiaj zrobiłam sporo fotek. Cieszą mnie rozkwitające coraz bardziej... clap

BRIGHT AS A BUTTON II


CHARLES AUSTIN


CHIPPENDALE GOLD


CHIPPENDALE


CHRISTOPHER MARLOWE


COLETTE I ALCHYMIST


COLETTE


COMTESSA


COTTAGE ROSE


CRAZY FOR YOU
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/04 22:45 #165705

  • Riwiana
  • Riwiana Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 16
Juleczko goethe mam w donicy bo taką zamawiałam postawiłam w lekkim cieniu i narazie dałam jej spokój dosłownie kopara opada jak patrzę na twoje róże są piekne u mnie mszyca skoczek i maczniak już rządzą a najgorszy to chyba jest ten gorący wiatr i zdrówka ci życzę
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/04 23:10 #165713

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10284
  • Otrzymane podziękowania: 23232
niesamowite są te Twoje róże Juleczko zdziwko
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 08:06 #165730

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Riwiano- mszyc i listków w plamy i u mnie znajdziesz. ja często staram sie między nimi chodzić i ręką zgniatam to co siedzi na pakach- czasem biorę gałązkę z iglaka i nią zmiatam mszyce na ziemię. Jak na razie to wystarcza- a listki żółknące po deszczach obrywam i do śmieci. Nie ma ich za wiele ale są... Irytują mnie te zdjęte obrzeżą- szpecą mi widok gdy patrzę na róże. Niepotrzebnie zdjęłam- ale nie przewidziałam niedyspozycji. Do tego zmieniłam obrzeża na płotek przy liliowcach- by się długoe liście nie pokładały i nie były niszczone przy koszeniu trawnika. Też te obrzeża na kupce leżą, bo może sie przydadza na powiększone rabaty...

Żaneto - mnie też zaskoczyła obfitość pąków i masa rozkwitających kwiatów na różach. Ale to widok na który czeka się od minionego sezonu. I niezmiernie cieszy oczy...

Dalszy ciąg wczorajszych fotek... :fotka

CROCUS ROSE


CROWN PRINCESS MARGARETHA


DIETER MULLER


DOLCE VITA


EDEN ROSE


ELFE


ELŻBIETKA WĘGIERSKA


ENGLAND ROSE


EYES FOR YOU


EZE PALACE


CDN... 2smiech
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 08:13 #165732

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15349
  • Otrzymane podziękowania: 47408
Piekne róże pokazujesz! U mnie Bajazzo poszła na wieczne łąki, choć tak bardzo chciałam ją mieć. Kto wie, czy jeszcze do niej nie podejdę. Cudowna Alchymist! clap Świetnie się ułożyła! Czy ja jakoś specjalnie prowadzisz?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 09:04 #165740

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Alchymist i Colette pokrywają boki pergoli z ławeczką. Staram sie wiosną, gdy poprawiam róże na podporach jak najbardziej poplątać im gałązki by teorzyły dużo krótkopędów na których są kwiaty. Najtrudniejsza w zawijaniu jest dołem Alchymist. Już tyle razy obiecywałam sobie diabła usunąć - okropnie mnie twardymi kolcami na sztywniejących łodygach kaleczy- a ona jakby wiedziała że się czaję do jej usunięcia - ładnie kwitnie i pomysł wycięcia odsuwam na później... wink-3 Kwiaty Alchymista poszły w górę dołem gołe bardzo sztywne i grube łodygi- mimo iż co roku starsze usuwam... Nie wiem jak długo jeszcze będę jej darowała masakrowanie mnie- ale ma najpiękniejsze / dla mnie/ kwiaty ze wszystkich róż- i tylko to mnie powstrzymuje. Może kupię nową sadzonkę i będę prowadziła na krzaczastą- częste cięcie po kwitnieniu i tak dałoby kwiaty a ja nie mordowała bym się z jej pielęgnacją... think: think: W nogach Alchymist ma kilka róż - zakrywaja wydepilowane z liści nogi róży. Szeroko rozkładającą się Pink Flower Circus i Herzogin Christinę- i nie widać tych golasów...
Zaraz zejdę i zrobię poglądowe jej fotki...
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2019/06/05 09:13 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 09:08 #165742

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15349
  • Otrzymane podziękowania: 47408
Moja siostra miała jej cały szpaler, który kładł się na wysokim płocie. Ty, pomimo jej kolczystej złośliwości, układasz ją, obcinasz. Ją to przerosło i się skutecznie jej pozbyła. Ale dla takiego widoku, chyba warto się pomęczyć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 14:12 #165757

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
wink-3 Poszłam zrobić fotki- i zginęłam... wink-3 Tu oberwać listek, tam konieczny palik i podwiązać- to znowu strząsnąć z kilku gałązek mszyce... I zaginęłam w buszu, zapomniiałam po co poszłam... Akurat napatoczyła mi się w oczy zmiotka, którą mam na ogrodzie doo wymiatania ziemi z zewnętrznych ścianek jasnych donic- łatwo polewając konewką zmyć takie przyprószone deszczem i ziemią doniczki- to przyszło mi do głowy tą szczotką zmieść mszyce z róż- szybko idzie- pogratulowałam sobie pomysłu i oczyściłam z mszyc.... :woohoo:
A teraz obiecane fotki Alchymista...


Widok z przodu ławeczki- tam gdzie się siada...



Tył laweczki widziany od przodu- tu akurat lepiej sie sprawdziła Colette, bo ma giętsze gałązki- i upinając je twodzę ścianę zieloną, bo słonko potem z tyłu pada...



Bok od strony Alchymista- goł dół zakrywa Herzogin Christiana i Pink Flower Circus- jeszcze nie kwitną...




Alchymist- kwitnie górą...



Widok na przód- lewa strona to Bajazzo i colette, z prawej Alchymist- a przed ławką Ghislaine, Crocus Rose i Lady of Shalot- tylko sie nie załapały na fotkę- ale jak bardziej rozkwitną to pokażę.



Tu widać grube łodygi Alchymista...



Tu widok patrząc na tył ławeczki...





Od strony Colette



:)
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/05 22:51 #165807

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Róże, różyczki, różeczunie... :woohoo:

Ferdinand Pichard



Geof Hamilton i Winchester Cathedral



Ghislaine de Feligonde



Giardina



Graham Thomas i Elfe



Jacqueline du Pre



James Galway



Katarina Frayla



Kronprinsesse Mary castle



Lichfield Angel




Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.... :witaj
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 07:10 #165828

  • Riwiana
  • Riwiana Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 16
Ale rarytasiki nam tu juleczko serwujesz cudne!!!!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 08:16 #165831

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
I mnie cieszą rozkwitające ślicznotki... clap

Luise Odier



Magda's Rose



Mamma Mia!



Mary Ann



Mary Rose II



Minerva



Mini Eden



Molineux



Oh Wow!



Olivia Austin Rose

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 08:32 #165834

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15349
  • Otrzymane podziękowania: 47408
Dzięki za zdjęcia Alchymista! Rzeczywiście wymiata, zwłaszcza kwitnąca góra!
U mnie podobnie się rozhulała Louise Odier i góra, która jest niedostępna, kwitnie najwięcej!
A ja zbieram jej kwiaty na konfitury i zawsze się namęczę podczas żniw.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 08:43 #165839

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Miłko- mnie szkoda obrywać kwitnących kwiatów a przekwitające się nie nadają- wolę jak mi kwitną róże- słodkości zresztą u mnie be... Nie powinnam jeść cukrzonych produktów to i nie napalam się na przetwory. I nie narobię się w sezonie przetwórczym. Mąż też nie przepada- a dzieci na swoim- to mam labę i mogę "leżeć do góry pępkiem i pachnieć"... 2smiech
Róże tylko na ogrodzie- nawet do wazonu nie tnę- w domu szybko opadają a na ogrodzie zostają puste krzaki.... think:

Dalszy ciąg fotek z poniedziałku... wink-3


OTHELLO



PASTELLA



RHAPSODY IN BLUE



EYE OF THE TIGER



SEBASTIAN KNEIPP



TEASING GEORGIA



THE MAYFLOWER



GRAHAM THOMAS



WELLBEING



WILDEVE



WILLIAM AND CATHERINE



ZAIDE

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia, Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 08:51 #165841

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15349
  • Otrzymane podziękowania: 47408
A ja specjalnie róże sadzę w tym celu i traktuje jak kapustę! 2smiech 2smiech 2smiech
Ale daję im wyglądać pięknie przez 2 dni wink-3 A potem - do gara! cook
Mam też typowo ozdobne - wszystkich nie pożeram ;-) A'propos - Othello też ląduje w dżemie. gwizdac

Konfitury wykorzystuje do pączków i innych wypieków i na prezenty.
Ostatnio zmieniany: 2019/06/06 08:51 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Juleczka

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 14:26 #165868

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Ależ przeszły burze! :burza - W ciągu godziny 3 wielkie ulewy... Poszłam na ogród zobaczyc gdy przestało- woda stała w trawie... Znowu chmury nadciągają... Dobrze,żee przed południem zrobiłam trochę fotek- stłukło niektóre róże- te kwiaty co juz dojrzały osypały się... Jeszcze chyba będzie lało- śpię żywcem-




BENJAMIN BRITTEN



[CONSTANCE SPRY



ROSE DE TOLBIAC - Jednak żyje- odbiła i zakwitła- a ja na jej miejsce kupiłam w Liroyu drugą... think:







Purple Eden


ROSARIUM UETERSEN i SANTANA.

.

Ide się kimnąć- nie utrzymam oczu... Doszło mocne ziewanie... 2smiech
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2019/06/06 14:30 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Maggie

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 20:36 #165929

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ależ masz różany raj Juleczko ,podziwiam z otwartą buzią :woohoo: powiedz mi ,jak Ty tniesz różę Colette ? moja jest o połowę mniejsza think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2019/06/06 20:55 #165945

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Colette z założenia od razu była przeznaczona do pergoli-ławeczki, więc cięcie było tylko bocznych łodyg- główne plątane były od razu zanim szły w górę. Trzy lata temu przy zakładaniu dachu nad dobudówką nad garażami rynna z wyższego dachu szła tymczsowo wprost na rabatę z różami. Już myślałam że po nich, bo akurat lało często. Chyba to mocno nawodniło glebę, bo róże w tym miejscu już od następnej wiosny mocno się wszystkie rozrosły- musiałam mocno niektóre ciąć.

:)

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nowinka, Danusia, Maggie
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.129 s.