Żanetko ja też u Feniksa i wszystko udało mi s posadzić mimo że co chwilę u mnie padało

Danusiu, napatrzeć się nie mogę na te podcinane iglaki Jeżyki bardzo są pożądane w ogrodach, to niewątpliwie nasi sprzymierzeńcy. Leżaczek na pewno kiedyś zostanie właściwie wykorzystany, w końcu trzeba będzie odpocząć
U nas ciepło, ale pada co dziennie...

Ewuś u mnie dzisiaj było zimno i padło ze trzy razy no to wykorzystuję sadzę przesadzam niech się ten deszcz na coś przyda
Leżaczek pewnie wykorzystam jak sie odrobię a najbardziej w niedzielę bo przeważnie śpiąca jestem po sobocie
Zaczynają niskie iryski to kolejna zielona choroba

Ja jak zwykle w tyle... Gdzie do moich irysów... Na iglaki słów nie mogę znaleźć. Marzą mi się takie. Fantastyczne. Dużo przy nich pracy? Jakie to odmiany? Z każdej można takie cudo wyczarować? Naucz mnie.

Anitko to są niskie iryski te wysokie jeszcze pączków nawet u mnie nie pokazały
Co do iglaczków to nie wiem co to za odmiany jak sie zestarzały i zaczęły źle wyglądać to stwierdziłam że muszę coś z nimi zrobić i takie coś mi wyszło metodą prób i błędów po jakichś 3 latach z tych niższych a ten na środku cięty już jakieś 6 lat co roku raz albo dwa razy,zaczynałam od dołu oglądając gałązki które są ładniej ułożone i obcinałam wszystko dołem a górą powoli robiłam poduchy ,oczywiście po pierwszym roku nie wyglądały tak ładnie

Coraz bardziej podobają mi się te małe iryski , a ten Twój pierwszy jak cukiereczek

Danusiu a moja paczka nie dotarła ,mam nadzieję ,że jutro będzie.....czytałam ,ze zadowolona jesteś to dobrze

Wszystko u Ciebie takie cudne wszystko mi się podoba
Niskie iryski mam tylko 2 kolorki i tez je lubię
ale szczególnie spodobały mi się niwaki może dlatego, że tez
w zeszłym roku zaczęłam się w to "bawić"
Pozdrawiam

Ok, ale z jakich gatunków można zrobić coś takiego. Poradź coś w doborze. Jakakolwiek sosna? Co jeszcze? Chciałabym spróbować. Mam już miejsce, tylko nie wiem co wybrać, czego szukać.

Danusiu gość w ogrodzie cudny,tez kiedyś w moim ogrodzie bywał jednak psisko go wygoniło
Leżak super ja mam dwa i z żadnego nie mam czasu korzystać
Iryski niskie cudne moich kilka w pączkach,będziemy mieć 3 dni bez deszczu wiec korzystajmy bo to w tym roku rarytas
Mnie jak zwykle czeka ogrom pracy,jarzynki wypielić a muszę chyba ubrac okulary a nie mam,bo chwasty większe od jarzyn
I pierwsze koszenie trawy a jest tego w brut

Wiesiu ja się nimi zaraziłam dwa lata temu i powiem Ci że mam nadzieję że te które wczoraj posadziłam wszystkie ładnie się przyjmą i kolekcja będzie się powiększać Dla Ciebie jeszcze kilka kwitnących kolorków






Zanetko nie zrobiłam fotki bo chciałam wsadzić między deszczami ale sadzonki ładne rozrośnięte więc jestem zachwycona i to na pweno nie będą ostatnie moje zakupy u Feniksa
dziękuję ślicznie cieszę się że komuś się podoba to co robię bo zaczynałam z wiedzą zerową a swego czasu mamuśka mi mówiła że nawet kaktus mi uschnie
Anitko wiesz co nie umiem Ci dokładnie powiedzieć to są jałowce kupowane jakieś 12 lat temu więc nie znam nazw ja cięłam to co miałam za duże
Dagusiu u mnie też wreszcie słonko więc zaraz zmykam do ogródka
Mam słonko więc dzisiaj znikam w ogródku a obiadek mam później bo dzieci wracają koło trzeciej to trochę czasu mam

Rzadko ostatnio się u Ciebie odzywam, ale czytam wszystko na bieżąco . Też zamawiałam u Fenixa i też choruję na małe iryski . Szkoda tylko, że ślimory się zwiedziały i podjadają
Słońce mam już od dłuższego czasu i wczoraj zaliczyłam pierwszą sesję z wężem , niestety moja gleba wysycha piorunem

Cudne te małe iryski.
U Ciebie troche popadało a u mnie już bardzo sucho. Jutro już koniecznie muszę podlewać.

Danuśka, jeśli lubisz niskie iryski to ja Ci z radością swoje odstąpię. Nie są moją miłością, a miejsca mało. Tylko nie znam nazw. Jeśli Ci to nie przeszkadza, po sezonie mogą powędrować do ciebie.

Pieknie słonecznie nawet już opaliłam się ładnie Jutro wyjeżdżamy na spotkanie do Wrocławia w planach zwiedzanie Ogrody japońskiego i Wojsławice -oj cos czuję że mogę nie wrócić z pustymi ręcami
Martuś ja te które teraz dostałam to posadziłam koło podjazdy pod tujami mam nadzieje że im tam spasuje a ślimaki tam nie docierają
Inuś ja podlewałam tylko to co posadziłam reszta ma dalej wilgotno to są plusy gliny.
Gosiu chętnie przygarnę ale jak ja Ci się odwdzięczę??
Miłego weekendu i do poniedziałku

Zapatrzyłam się na Twoje iryski. Ja zaeksperymentowałam i kupiłam kilkanaście sztuk jakichś odmianowych , ale totalnie jestem z nich zielona Fajny wyjazd- wypoczywaj

Wyjazd super! -rodki Cię zachwycą w Wojsławicach ...mi się marzy jechać na Ogrody Daisy do Pszczyny .ale wt ym roku są w ten weekend a ja idę na komunię

Danusiu, ależ cudny ten gość iglasty! No i jaki pożyteczny!
Iglaki strzyżone jak malowane, oj znów mi M. będzie marudzić że tak mogłabym przyciąć. A mnie się zwyczajnie nie chce, bo wolę robić co innego
Kącik wypoczynkowy jak marzenie. Masz talent do komponowania i aranżowania. Lubie te Twoje duperelki!
Iryski mam na liście na następny rok. W tym roku już wszelkie limity wyczerpane.

To czekam na zakupowe Twoje nowości z wojaży

Podziwiam osoby, którym strzyżenie iglaków nie wydaje się torturą, czasem mnie korci, że może spróbować? ale potem trzeba wykazać się konsekwencją no i cierpliwością, zdecydowanie nie dla mnie, ale podoba mi się......Ty tez wpadłaś w miłość iryskową wdzięczne kwiaty, a odmian nie policzy oj będziesz kupowoać i kupować....