U mnie hosty nie wychodzą. Nie wiem, czy to ze względu na suszę?
Może to i dobrze, bo pogoda w kratkę
Mam pytanie,.
Mam 2 trójlisty od zeszłego roku. U ciebie widziałam całe poletko
Czy one się tak rozmnożyły, czy tyle posadziłaś
U mnie jak dwa były tak są dwa

Sasanki piękne! Ja mam 2cm siewki, w tym roku mi nie zakwitną
Obuwiki będą!!! Nie odważyłabym się ich posadzić, gdzieś zniknęłyby w tym moim bałaganie.
Mi też pomroziło hortensje

Polu , zniechęcenie mnie dopada ...już nawet nie protestuję jak młodzi powiększają sobie plac piknikowy kosztem moich rabatek ,
Coś co nie zmarnują to gdzieś przesadzę większość ląduje na kompostowniku .
W obecnej sytuacji nie mogę systematycznie ogrodu doglądać , podlać , odchwaścić .....
Tak , to co jest to cieszy ...... dzisiaj jest a czy jutro będzie ? Ponoć -5 było w nocy .
Straszna susza !!!

Margo , ja też posadziłam obok siebie 2 trójlisty , jakieś 5 lat wstecz , każdy dał po 2-3 odrosty i zrobiła się kępka .
Przez 2 lata wychodziły jednym pędem , jeden z białymi , jeden z bordo kwiatami . Pędy były wysokie i grube .
Teraz pędy są krótkie i cieniutkie . Ale to pewnie z braku nawozu i podlewania .

Miłeczko moje obuwiki posadziłam przy paprociach , pod płotem tam są bezpieczne .Brakuje im tylko wody , taki jak i paprociom .

Pigwowce

Turzyca się " cicia "



Brunnera



Tulipanki jeszcze w pąkach





Kokorycz



sasanki







epimedium



fiołek motylkowy

Olu jak patrzę na Twoje roślinki to wszystko miesiąc do przodu, hosty już takie duże.. u mnie dopiero kiełki widać. Współczuję uziemienia na pewno ciężko ja jak pogody nie ma i muszę siedzieć w domu to się rzucam a co dopiero ogrodnicy jak jest ładnie. Pozdrawiam ciepło

Isia , dzięki za wyrazy współczucia .
Lepiej bym wszystko znosiła gdybym wiedziała jeszcze jak długo .....
Już się cieszę , że jutro wyjadę zmieniać opony w samochodzie , jak teraz dużo nie potrzeba by się uśmiechnąć !!!
A najwięcej radości sprawiłoby mi

Olu, i jak sytuacja działkowa?
Nadal jesteś uziemiona ?
I o z deszczem?
U mnie wczoraj popadało, mało, ale wystarczyło, żeby trawnik odbił

Wróciliśmy do punktu wyjścia .....wzbiłam się w majowym nastroju i skrzydełka mi podcięto ....czuję się jakby mi ktoś ukradł cały miesiąc .

Olu dotarłam w końcu do Ciebie Mój komputer bardzo wolno chodzi i
Piękne masz sasanki może zbierzesz nasiona , bo warto spróbować z nasionami.
A gdzie Twoje hosty, czyżby znikły wpisy ??
U mnie Twoje rosną muszę zrobić zdjęcie jedna jest cała z białymi liśćmi.
Pozdrawiam Cię

Marysiu , dotarłaś do mnie jak moja majowa relacja poszła w kosmos !!!!
Musiałam odreagować

Między jednym a drugim deszczem poleciałam z aparatem na rodos .
Upolowałam skąpane hosty .

Wrócę do zajęć z początku kwarantanny ....zamówiłam rojniki , kurier przyniósł paczki do domu więc zaczęłam tworzyć rojnikowiska na balkonie .
Z jednego końca rojnikowe abecadło a z drugiego ..rojnikowa księga imion .

Zaczynają zdobić paprocie....

W pierwszych dniach maja , kiedy panowały wysokie temperatury i ostro świeciło słońce ogród pachniał bzami .





był kolorowy















przekwitły już sasanki



A niektóre hosty chcą już kwitnąć np.TWINKLE TOES



Po kilku godzinach pracy chwila na odpoczynek

Siewki host z trzech lat siania . Siane w 2020 roku stoją jeszcze w domu na okiennym parapecie .
Mieszanka odmian ...ale każda doniczka opisana ...tak zimowały .







Siewki hosty REVALUTION







Siewki hosty ICE AGE TRAIL





Siewki od Beaty



Przed działką GŁÓWNIE siewki GINKO CRAIG

Podczas niedzielnego wypadu odwiedziłam ruiny kościoła z XIII wieku
Dwór z XIX wieku w Jurkowie i spotkałam się z koleżanką INĄ

















Charakterystyczny wielkopolski krajobraz .



Jak pogoda pozwoli to i w najbliższą niedzielę gdzieś zrobimy wypad .

Rojniki , które nie zmieściły się na balkonie ( zamówiłam 105 odmian ) zostały posadzone do donic i na skalniaku w ogrodzie przydomowym córki .



















Muszę uważać na najmłodszego wnuczka ....podoba mu się wyciąganie żółtych etykietek .
W tym ogrodzie jest gro odmian mojej kolekcji host . Część w gruncie a część w korytkach i donicach .

Olu na odpoczynek zasłużyłaś w ogrodzie muszą być też przyjemności
Spotkanie rzeczywiście niespotykane -pozdrawiam Was dziewczyny

U mnie zdjęcia zniknęły, muszę ponownie wstawić. Miło było się spotkać i pewnie jeszcze nie raz zobaczymy się gdzieś na trasie po Wielkopolsce.
Jesteś niekwestionowaną królową host. Te Twoje kolekcje są nie do ogarnięcia.

Myślałam , o jakimś wypadzie w teren ale nawet na działeczkę nie wpadłam .....
Już było 6 nawrotów deszczu ...jeden z gradem .
Pozostaje tylko wirtualny spacer .
.....

Olusia skąd Ty bierzesz deszcz..?

Dzisiejsza prognoza zapowiadała opady cały dzień.. jak na razie pokropiło ze dwa razy... jak zwykle...