Też dziękuję za zdjęcia z wycieczki. Teraz, kiedy mieszkam po drugiej stronie Poznania, nie bywam już tam, ale bywałam kiedyś tam dość często.

Dzisiaj , po obiedzie pojechałam do Łodzi ..... do wielkopolskiej wsi leżącej między dwoma jeziorami Dymaczewskim i Witobelskim .
Oprócz rzutu okiem na wody jezior zaliczyłam kilka zabytkowych obiektów .
Pogoda popsuła wycieczkę ...po 2 godzinach w deszczu wracałam do domu .

Olu jak minie marazm, poświąteczne odpoczywanie i moje wnętrze dojdzie do pionu to zacznę przegląd zdjęć i kto wie czy furteczki nie otworzę. Jeszcze odpoczywamy razem z komputerem.

Majko , odpoczywaj szybko i otwieraj ogródek ...wiosna idzie
Coś u mnie , z Twoich nasionek , zaczęło wschodzić .
Nie wiem czy to Jan....



Pierwsze dni stycznia to prawie wiosna w dzień ok.10 stopni a w nocy 2-6 .
powychodziły przebiśniegi , krokusy , hiacynty .

Ciemiernik biały kwitnie





ciemiernik o żółtych kwiatach w pakach .



kalina wonna otwiera coraz więcej kwiatków ...



jaskier o ozdobnych , pstrych liściach



Moje kiścienie





Samosiejka cisa , w poprzednich 2 latach całkowicie zielona , po przycięciu wypuściła żółte odrosty .



Dotrzymuje towarzystwa sosence



Azalka o pstrych liściach



Ta japonka mogłaby się tak nie przebarwiać ( sadzona w podłoże do kwasolubów ) Co jej dać by zzieleniała ?



Ze zjazdu forumowiczów Kompostownika

Len niebieski



i Wiesiołek Okazały SISKIOU PINK



Śnieg nie zaszkodził Dryopteris - owi czerwonozawijkowemu



Ale D. filix - mas Linearis Polydactyla połamał i położył



Na oddzielonym fragmencie hosty ELEGANS zauważyłam żywy kieł , został przysypany .

Olusiu, wyrywna tegoroczna zimowa wiosna
Tej japonce (jeśli nie męczą jej jakieś pasożyty) z wiosną daj jedzonka z pewnością się poprawi

Olusia nawet u mnie niektóre rośliny zaczynają być wyrywne dobrze że od czwartku mówią ochłodzenie i śnieg.

Olu te piórka wyglądają jak Jan, żeby tylko nadmiar deszczu im nie zaszkodził bo ciągle leje.
Papryty leża i u mnie, do samego śniegu były zielone a teraz takie bure mokre szmaty się porozkładały, oj będzie sprzątania którego nie lubię.

Szczypiorki krokusów i u nie się pokazują, ale ta hosta... chyba ma podgrzewanie

Vera , azalce dawałam jedzonka takiego do rodków . Widocznie za mało , jest podsypana korą i ona jej papu podbiera .

Danusiu , śnieg spadł dzisiejszej nocy ....ale teraz świeci słońce i jest na plusie .....topi się i kapie na głowę .
Wyszłam na chwilę na córki ROD pstryknąć









A pod krzewami czarno



Majeczko , ja lubię wiosenne porządki .... już nie mogę się doczekać jak sekator pójdzie w ruch .
Już próbuję co nieco wycinać ....

Neluś , hosta jest w doniczce i stoi na stoliku ....może za mocno wystawiona do słońca ?

Już sobie osobiście wyostrzyłam sekator i też czekam w pogotowiu.........................................

Moim sekatorom też przydałoby się ostrzenie i naoliwienie też !

W słońcu coś niebieski ten śnieg

,

,

,









,

Wejście i wyjście z działeczki

,





A tam gdzie śnieg nie dotarł zielono ....

Olusiu! Tak nastawienie automatyczne aparatów reaguje na mnogość bieli (w słoneczny dzień w słońcu śnieg jest ciepłej barwy, a w cieniu wtedy jest niebieski) Można to wyeliminować nastawieniami aparatu bądź korygować lekko jakimś programem do obróbki zdjęć. Ja czasami tak robię, ale w zasadzie nie przeszkadza mi jego niebieskość Podobają mi się takie suszki pod czapeczkami śniegu. Trochę też dlatego niezbyt dokładnie sprzątam jesienią.

U mnie brak śniegowej pierzynki.
Tylko lekko przyprószone.
Całe szczęście, że większych mrozów nie ma

I dobiło do minus 10 stopni.

Olusia napisał: Oluś Kościany chyba?

Kościan jest jeden i jedyny w swoim rodzaju.
A tak przy okazji do ilu stopni, na minusie wytrzymują?

No właśnie też jestem ciekawa. Bo miałam i wykończyłam, ale podejrzewam, że zabiła je susza a nie mróz.

Przygotowałam ogródkowe "mrożonki " do upublicznienia a one w ciągu dnia stały się nieaktualne . Temperatura podskoczyła do +7 stopni .
Ale dzisiaj o poranku było -2 . Ogród ponownie oszroniał .



,

,

,

,



Zdjęcia z 12.01.2022

Człowiek już nie nadąża za tą pogodą! Ja usiłuję wystawić choinkę i czekam na chociaż trzy dni pogody w plusie. A było półtora dnia

Nim doszło do dzisiejszego (15.01 ) porannego oszronienia , było tak 13.01.





















Dzisiejszy poranek