Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Ekologia w walce z chorobami roślin

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/05 01:27 #18094

  • tabaaza
  • tabaaza Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 636
  • Otrzymane podziękowania: 2316
Hejka! :)
Opryski zazwyczaj kojarzą się nam ze zwalczaniem szkodników ale istnieją też opryski wspomagające rośliny i dostarczające składników których im brakuje. Pokrzywa odpowiednio użyta pomoże nam w walce z chlorozą. Chloroza to najczęściej nic innego tylko objaw niedoboru azotu lub żelaza, znaczy taka roślinna anemia. Problem zazwyczaj występuje na glebach silnie zasadowych. Rośliny, nie tylko te które lubią ziemię kwaśną ale też takie które rosną na przeciętnej glebie (róże na przykład) nie mogą pobierać z podłoża żelaza (i nie tylko żelaza, czasem jest problem z potasem) i to nawet wtedy kiedy są mocno nawożone. Chlorofil się rozpada, liście żółkną, roślina słabnie. Co zrobić oprócz zakwaszenia gleby, jak szybko pomóc liściom? Gnojówką z pokrzywy! Pokrzywa żelazista aż miło.

Gnojówka z pokrzywy pod róże:
Zalewamy 1kg świeżych lub 20 dag suszonych pokrzyw 10 litrami wody. Dość szybko (po paru dniach) cedzimy. Rozcieńczamy w stosunku 1:20, opryskujemy roślinę a gnojówką rozcieńczoną w stosunku 1:10 podlewamy ją.

Dlaczego gnojówka jest pod róże a nie różaneczniki? Azot - pokrzywa oprócz żelaza, potasu, ma sporo azotu a ja jakoś nie mam tak odwagi z azotem i potasem do różaneczników. :kawa Naczytawszy się, być może głupio. :nie_wiem Wyczytawszy że nadmiar i potasu i azotu różanecznikom nie wychodzi na dobre i teraz nie wiem jaką proporcje zastosować żeby nie zaszkodzić. Taką jak u róż? Może ktoś próbował numeru z pokrzywową gnojówką na rodkach? Jeśli tak to proszę o podanie proporcji.

Jak napisałam chloroza to najczęściej skutek braku azotu czy żelaza, ale nie tylko. Magnez, miedź , molibden, potas, mangan i bor - brak tych pierwiastków też może spowodować chlorozę. Chloroza chlorozie nierówna - różne części roślin reagują na brak określonych pierwiastków, ciężko to trochę ogarnąć. Na szczęście sporo z pierwiastków możemy pozyskać na drodze rozkładu roślin "na czynniki pierwsze" i tworzyć kompozycje gnojóweczkowe w celu wzmocnienia roślin.
Pozdrówka
Tabs :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, halszka, Gosia1704

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/05 10:32 #18152

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25984
Różaneczniki i hortensje podlewam gnojówką ze skrzypu, nie wiem czy dobrze ale mam go po dziurki w nosie i zdaje mi się że nadaje się do kwasolubów. jak na razie moja roślinność nie narzeka ;)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/24 13:31 #21866

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Nie wiem czy to dobre miejsce, ale lepszego nie znalazłam. Chciałabym się dowiedzieć czy jest jakiś sposób by odkazić miejsce po wycięciu zawirusowanych śliw (szarka). Wykarczować nie damy rady. Co więc można zrobić? Wiem, że to jest choroba groźna tylko dla śliw, brzoskwiń i moreli. Niczego takiego tam już nie będzie, tylko ozdobne rośliny. Trzeba odkazić? Czym?
Ostatnio zmieniany: 2016/08/24 13:31 przez whoanita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/26 16:02 #22192

  • tabaaza
  • tabaaza Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 636
  • Otrzymane podziękowania: 2316
Hejka! :)
Tak szczerze pisząc to nawet nie wiem czy jest potrzeba usuwania jak uprawiać masz byliny ( bo jak krzewy, to takiego migdałka już wtedy lepiej nie sadzić ;) ). Jak migdałek w planach to trzeba by zabić do końca nosiciela wirusa, to jest niestety jedyna metoda na pozbycie się całkowicie dziadostwa. Jeżeli nie jesteście w stanie usunąć całej karpy to zróbcie tak żeby nie odbijała. Jak czegoś byłego drzewkowego nie mogę usunąć a nie chcę stosować chemii zabijającej co się da, to bezczelnie zamalowuję pozostałości drzewa zieloną farbą olejną. Może głupie ale dość skuteczne. Jeżeli nie planujesz sadzenia krzewów blisko spokrewnionych z wiśniami czy śliwami, to chyba bym nic nie działała tylko czekała aż czas załatwi korzenie śliw . Z tym że to nie jest fachowe poradnictwo, może ktoś od sadów będzie lepiej wiedział co z takimi post - śliwami zrobić.
Pozdrówka
Tabs :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/26 17:36 #22199

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Whoanita, poczytaj o soli angielskiej (gorzkiej). Słyszałam, jeszcze nie stosowałam, że jest to dobry sposób na pozbycie się korzeni bez wykopywania. Chyba warto spróbować. Ewentualnie powiedz o efekcie. Myślę, że trzeba to zrobić zaraz po ścięciu, jak jeszcze soki krążą. (Poszukaj - zastosowanie w ogrodzie).
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/08/26 17:39 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/26 21:28 #22230

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Gosiu, pytanie zadałam już po ścięciu, to chyba lipa. „Zaraz po ścięciu” raczej niewykonalne, ale poczytam oczywiście. Tylko jest jedno małe ale.... Tam są inne nasadzenia w pobliżu. Wokół są rośliny; krzewy ozdobne różne, byliny. Jak wpłynie na jedne korzenie, to na inne też. :dry:

Tabs, migdałka tam nie ma i nie planuję. Są hosty (nie bezpośrednio pod, trochę dalej), różanecznik, azalia (jakaś z tych wysokich), hortensja, paprocie, czeremcha, nawłoć. Farba olejna? Super pomysł... Gdzie indziej też mi upierdliwie wyłażą ścięte krzewy, więc tam, gdzie chemią nie mogę to farbą zapaćkam. :D
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/27 01:39 #22257

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Anita ja się tym zainteresowałam ze względu na samosiewkę orzecha w kącie. Chodzi mi o to, żeby ten ucięty kikut nie był całkiem suchy. To trzeba wywiercić dziury od góry, wsypać siarczan magnezu (bo to jest gorzka lub inaczej angielska sól) i lać tam wodę. To powinno być w miarę wilgotne. Działać będzie od środka - przerabiać na próchnicę. Jeśli siarczan magnezu przejdzie do gleby to będzie nawozem dla innych roślin i to całkiem dobrym. Ja spróbuję chyba na wiosnę. W tym roku nie doszłam z porządkami do tego kąta. :buziak
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/27 20:05 #22308

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
A ja gdzieś wyczytałam, żeby przyspieszyć wygnicie korzenia to trzeba pniak zasypać z górką mocznikiem. Podobno azot z mocznika ma takie właściwości. Miałam to robić na ciągle odbijającej samosiejce akacji, ale jeszcze nie zrobiłam, może jesienią wpełznę między jałowce, wykarczuję to co odrosło i zasypię mocznikiem, tylko muszę go kupić większy wór, taki dla rolnictwa.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/08/30 20:53 #22698

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7583
Oooo recourse mamy problem z samosiejkami jakiś szybko i krzaczasto rosnących drzew pod garażami blaszakami, Maciejek wycina je co roku wiosną, a jesienią są jeszcze większe. Wykarczować się nie da, bo wyrastają spod płyt, na których są ustawione garaże. Już mieliśmy podsypać je zwykłą solą, choć tak może byłoby taniej, tam przez kilka najbliższych lat i tak nic nie będziemy sadzić.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2016/12/01 13:15 #37643

  • Fafka
  • Fafka Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 29
  • Otrzymane podziękowania: 94
Jest taki grzyb Żylak olbrzymi, który przyspiesza rozkład karp. Można go kupić w preparacie "Bioekol". To pożyteczny grzybek, bo nie tylko rozkłada karpy, ale i chroni drzewa przed infekcją pasożytniczym grzybem opieńką, która to opieńka kocha zalęgać się w ściętych drzewach, a potem może atakować i rosnące drzewa i doprowadzać do ich zejścia śmiertelnego. krecigl
Pozdrawiam. Jola.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, whoanita, Ave

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/11 09:37 #52534

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33676
Gnojówką z pokrzywy zaleca się opryskiwać rośliny:
Jesienią - brzoskwinia - przeciw kędzierzawości liści brzoskwini - roztwór 1:10

Warzywa i rośliny ozdobne - cały okres wegetacji, opryskiwać rośliny i glebę zapobiegawczo kilka razy co 2 tygodnie - przeciw mączniakowi rzekomemu, rdzy, szarej pleśni - roztwór 1:10

Wywarem z pokrzyw (jak zrobić wywar) - pomidory, zapobiegawczo, kilka razy co 7 dni - zaraz ziemniaczana - roztwór 1:5
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/11 16:46 #52579

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Oprysk róż przeciw chorobom grzybowym a przy okazji odstraszający owady.

Składniki:

1 nieduża cebula
0,5 papryczki chilli
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
1,5 łyżeczki sody
kilka kropel mydła ogrodniczego lub płynu do naczyń (Ludwik)
Gaza lub gęste sitko
Butelka z rozpylaczem


Przygotowanie:
Czosnek, cebulę, papryczkę, posiekać i zalać 0,25 l ciepłej wody.
Po godzinie przecedzić, dodać sodę.
Ciecz rozcieńczamy z ciepłą wodą w stosunku 1:4 i dodajemy mydło lub płyn
Delikatnie opryskujemy krzewy róż.
Ostatnio zmieniany: 2017/03/11 16:46 przez Roma.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/11 17:22 #52584

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Co roku staram się choć kilka razy robić opryski z wywaru skrzypu. Jest to chyba jeden z najważniejszych preparatów w ogrodzie naturalnym. Zapobiega chorobom grzybowym i wzmacnia rośliny.
Teraz do dyspozycji mamy jedynie skrzyp suszony. We wrześniu kiedy skrzyp ma najwięcej krzemionki, zrywam i suszę.


150 g suszonych lub 1 kg świeżych roślin zalewamy 10 litrami wody.
Moczymy przez 24 godziny.
Gotujemy 30 minut, studzimy i po wystudzeniu cedzimy.
Rozcieńczamy 1:5 i opryskujemy w słoneczne i suche dni.
Opryski są skuteczne jeśli wykonywane są regularnie od wiosny do jesieni. Jeśli już choroba wystąpi to należy zrobić oprysk przez kolejne 3 dni.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Yooaśka

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/25 15:10 #55488

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Dzisiaj przypomnę koleżankom i kolegom o kilku preparatach ekologicznych służących do ochrony roślin przed chorobami grzybowymi

Od pewnego czasu stosuję Herbatkę Tymiankową (HT)
Składniki
tymianek 2 op po 10g
oregano 2 op po 10g
1/2 l ostudzonej przegotowanej wody
1/2 l wódki
100ml krochmalu na każdy litr wody (do przygotowania krochmalu dajemy 2 łyżeczki skrobi na 1 l wody)
1 Polopiryna (Aspiryna)na każdy litr wody
siarczan magnezu od 5-10 g na 1 litr.
do oprysku w gruncie, 50 ml mleka UHT 3,2 % na 2 l cieczy do oprysku

Do plastikowej 1,5 l butelki wsypujemy 2 paczki OREGANO i 2 paczki tymianku (Po 40 g)zalewamy 0,5 l czystej zwykłej wódki i 0,5 l przegotowanej ostudzonej wody. Odstawiamy na 24 godz., w temperaturze pokojowej, mieszając od czasu do czasu.
Po 24 godzinach odcedzamy nalewkę wyciskając dokładnie osad na sitku.
Pozostałe po odcedzeniu fusy zalewamy w naczyniu 0,5 l wrzątku i szczelnie nakrywamy. Po ostudzeniu ponownie odcedzamy na sitku, a otrzymaną ciecz dolewamy do wcześniej uzyskanego ekstraktu. Na 5 litrów oprysku używam 300 ml nalewki Nalewkę przygotowuję tylko raz i przechowuję ją przez cały sezon w lodówce.
Dotychczas wykonywałam opryski co 10 dni szczególnie ogórki, dynie i róże.

źródło:
blog Danuty Machnik
Ostatnio zmieniany: 2017/03/25 15:10 przez Roma.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/25 20:34 #55522

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Jest nowsza wersja HT/ autorstwa Pomodoro/ na bazie czystego tymolu, sprawdzona, wygodniejsza i skuteczniejsza gdyż eliminuje wahania stężenia.
50g tymolu rozpuszczamy w 200ml wódki 40%, to daje nam 250ml stężonego roztworu tymolu, dajemy 2-3ml/litr wody , do tego krochmal w ilości 100cm3 na każdy litr wody.
Krochmal przygotowujemy z 1 łyżeczki skrobi i 1/2litra wody.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/25 22:19 #55536

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Podałam przepis który sprawdziłam na swoich roślinach. Znam ten przepis z tymolem ale nie próbowałam i dlatego nie podałam.
Ewo masz sprawdzone w praktyce HT z tymolem?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/03/26 20:37 #55748

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Tak Romciu, ostatnie dwa lata jechałam na tym przepisie...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/04/09 18:42 #58094

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Jakaś pomroczność chyba mnie dopadła bo nie wiem kiedy zrobić oprysk miedzianem na róże think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/04/09 19:59 #58107

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Romciu, jesli nie maja jeszcze rozwijających sie listków to pryskaj....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Ekologia w walce z chorobami roślin 2017/08/26 00:54 #81992

  • magi
  • magi Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 1
Nadmanganian potasu i woda utleniona jako ekologiczne fungicydy

Czytałam, że dobrze jest podlewać i opryskiwać (zapobiegawczo i leczniczo) rośliny wodą z dodatkiem nadmanganianu potasu lub wody utlenionej.
Czy ktoś już stosował opryski albo podlewał rośliny takimi roztworami i może się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami?
Jeśli tak, to bardzo chciałabym wiedzieć, jakie stosowaliście proporcje i jak te roztwory podziałały na wasze rośliny.
Obie substancje są łatwo dostępne (kupuje się je w aptece) i tanie, więc jest to bardzo praktyczna opcja ochrony roślin, zwłaszcza przy ich dużej liczbie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.070 s.