Czy ktoś z Was ma Spacecoast Devil's Eye i z jakiego źródła? Nie ma tej odmiany w spisie, więc tutaj zamieszczam pytanie. Chodzi o to, że znalazłam w Albamarze tą piękną odmianę, zdjęcia pokazowe (po lewej stronie) wzięte prawdopodobnie ze strony hybrydyzera, ukazują kwiat mocno winnoczerwony, ciemny, z wielkim czarnym okiem, z podwiniętymi płatkami, bez ciemnej mocno pomarszczonej falbanki. Natomiast zdjęcie poniżej tekstu ma prezentować "oferowaną sadzonkę", co zresztą jest wyróżnione większą kolorową (zieloną) czcionką. No i na tym zdjęciu jest zaprezentowany zupełnie inny kwiat - bladoróżowy z wąskim paskiem ciemnego oczka, raczej to halo a nie oczko, z wyprostowanymi płatkami i z bardzo ciemną pomarszczoną falbanką na 3 wewnętrznych petalach. W mojej opinii to inna odmiana, a egzemplarzy podobnych do tej właśnie mam kilka, różnią się nieznacznie szczegółami. Biorąc pod uwagę fakt, że według prawa kupuję to co jest oznaczone jako oferowana sadzonka, mam poważne obawy, że dostanę właśnie tą bladą sadzonkę, ponieważ to ona jest w ofercie.
Kilka już razy nacięłam się na podobnych zakupach internetowych, sprzedający w odpowiedzi na reklamację (jeśli ją w ogóle otrzymałam) twierdzili, że sadzonka tak reaguje ze względu na wiek i warunku klimatyczno-glebowe, ale jak się zasiedzi i przy sprzyjającej pogodzie wykaże zupełną zgodność z wzorcem. Czasami była to prawda, a czasami nie. Najgorsza moja przygoda z liliowcami (i innymi cebulami i kłączowymi) miała miejsce w przypadku transakcji w firmie Królik. Nigdy więcej.
Dlatego byłabym wdzięczna za informacje o tej odmianie, jeśli posiadacie ją w swoich ogrodach. Czy w ogóle jest warta zachodu?