Zuzanna Twój liliowiec ma wyraźne halo wokół oka, a Fire Agate go nie ma, więc to na pewno nie on. Niestety nie pomogę w oznaczeniu

U mnie jest taki

Proszę o pomoc w rozpoznaniu jednego liliowca Kupiony był jako Mask of Time:



Ps. Kolory na zdjęciu są takie same jak w realu

To zdecydowanie nie Mask of Time.
Pominąwszy wybarwienie a właściwie jego brak to brakuje tu dużego oka koloru (moje określenie) brudny buraczkowy trącony fioletem i delikatnej falbanki wykończonej lamówką w kolorze oka. Na drugim zdjęciu brzeg petali - te zdjęcia są zeszłoroczne.



i zdjęcie z tego roku - zaczął kwitnąć dwa dni temu.


ps.1 będzie jeszcze jedno wyraźniejsze zdjęcie tylko muszę iść i
Edit: Niestety dzisiaj fotki nie będzie, kwiat zeżarły ślimaki albo koniki polne i dlatego nie nadaje się do pokazania

ps.2 daj do rozpoznania jak będzie "normalny" kwiat i podaj chociaż wysokość

Ok, jutro pójdę na działkę to mu się jeszcze raz przyjrzę... Może następne kwiaty będą już normalne

A ta gwiazda rosnąca u sąsiadki to co? Jedyne co mi pasuje to Wawel ale to tylko po kolorze dopasowałam...
kwiaty wyrastaja delikatnie ponad kępę liści.
Zdjęcie z 18.07

Ja jeszcze raz w sprawie swojego liliowca... Następne kwiaty jakie się pokazały są identyczne jak na pokazanym wcześniej zdjęciu Wysoki na ok. 70 cm i pachnie.

Nie jestem autorytetem w rozpoznawaniu liliowców, lecz ja go prowadzę pod nazwą 'Holiday Delight'

Magdo Maggie
dopóki nie będzie "normalnych" tj. wybarwionych kwiatów nic nie można powiedzieć. Zadaj pytanie sprzedawcy, może raczy odpowiedzieć?

Aniu a.nia
To z pewnością nie jest Wawel, zupełnie inny kolor pomarańczowy, Wawel jest jaśniejszy pomarańczowy wpadający w ton łososiowy.
I również nie jest to Holiday Delight, zupełnie inny kształt i wielkość oka.
Mnie najbardziej pasuje do odmiany Outrageous - zobacz w naszej bazie TU

To chyba stara odmiana ,wąskie liście 50cm wysokości inna budowa kwiatu i ciepły pomarańczowy kolor,na zdjęciu -wyszedł żółtawy a jest pomarańczowy

Może uda się zidentyfikować mojego liliowca?
To na pewno raczej stara odmiana, rośnie u mnie wiele lat. Kwiaty mają tendencję do zniekształceń, dopiero kolejny otworzył się w miarę normalnie. Wysokość pędu ok. 70 cm. Kwiat średnicy ok. 15 cm, nie są ogromne. Koloru nadpsutego mięsa

Doroto
Twój pasuje mi do liliowca White Edge Madonna. Nie jest taki bardzo stary bo Heemskerk zarejestrował go dopiero w 2005 roku. Ja go mam od 2012 roku. Zobacz w naszej bazie TU . Rzeczywiście często nie jest ładnie wykształcony i do żywszego wybarwienia musi mieć słońce.

zdjęcia z tego roku

Kasiu, pasuje . Mam go długo, musiałam go kupić kiedy był jeszcze nowością .

Tego liliowca mam już parę dobrych lat kupiony od Emila .Długo sie nie rozrastał i w zeszłym roku go przesadzłam
i tak nieszczęśliwie, że posadziłam go ,koło "żelaźniak" który przykrył go swoimi wielgalachnymi liśćmi.

Zakwit jednym kwiatem na szczęście, go dojrzałam






Może ktoś go skojarzy.

Majko
wydaje mi się, że z identyfikacją musisz poczekać do przyszłego roku bo: zdjęcie zrobione dość późno - kolory z pewnością nie są rzeczywiste (np. zieleń jest b. ciemna tak jak się zdjęcia robi późnym popołudniem), brak choć orientacyjnych danych tj. wysokości rośliny i średnicy kwiatu. Ale, jak sama napisałaś, że liliowiec rośnie w nie najlepszych warunkach to i te dane mogą nie odpowiadać rzeczywistym parametrom.

Kasiu dziękuję ,że zerkłaś na zdjęcie może w przyszłym roku uda się go rozpoznać i nadać mu imię .

Majka/Franusiowa - może to Must Be Heaven

Może ktoś wie, co za jeden właśnie u mnie zakwitł.
Niezbyt wysoki. Pęd kwiatowy"do kolan".
Kwiat też raczej z tych niewielkich

Jakasiula napisał:
Moja pierwsza myśl to siloam grace stamile.
Ale absolutnie się nie zdziwię się, jak to będzie jakiś inny, bo imo żadna inna grupa roślin nie ma tak wiele tak mało zniuansowanych odmian co właśnie liliowce.

To nie jest Siloam Grace Stamile.
Jest zbyt różowy, SGS ma jednak kolor wpadający w czerwony i nie ma tak wyraźnego oka. SGS ma zdecydowanie szersze sepale, gardziel zdecydowanie mniejszą i lamówka jest ciemniejsza w kolorze oka.
Wszystkie zdjęcia robione z jedynej kępy i tym samym aparatem. I widać jak bardzo zdjęcia się mogą różnić. Jednak mimo tego Jakasiulu to nie jest Siloam Grace Stamile
To tegoroczne zdjęcia



w pełnym słońcu to nawet ma inny kolor


a to zeszłoroczne robione o różnych porach dnia



wieczorową porą wpada w cień różu



Zdziwiłam się, że nie go w naszej bazie liliowców. Za trochę zrobię mu wątek...