Hejka!
Jak się przyjrzałam bliżej to te Wasze mają bardziej brązowe - złote kopułki niż ten mój niby 'Fifth Dimension'. No ale na100% nie jest to też 'Grape Expetation', za jasny, żadnego odcienia wina w nim nie widać. Na moje oko to coś z lat 70 albo 80 XX wieku. Trza mocno pogrzebać.
Co do zmiany koloru w czasie kwitnienia to normalka. Część odmian rozwija kolor, część niestety tylko płowieje.
Jak jest problem ze zdjęciami i porównaniem tego co się ma na rabacie, to można poszukać opisu w AIS ( angielszczyzną nie należy się przerażać, w końcu jest opcja tłumacza, spoko ). Opisy zamieszczane w AIS są opisami trzymającymi się pewnych standardów, irys jest rozbierany na części i określany jest ich kolor, kształt. Mają tę przewagę nad wszelkimi innymi opisami w sieci że odmianę najczęściej opisują ci którzy ją stworzyli.
Co do zdjęć - późne popołudnie jest dobre do focenia, najgorzej focić przy pełnym południowym słońcu, choć czasem nie ma wyjścia. Niespecjalnie też tak bardzo bladym świtkiem lub późnym wieczorkiem zdjęcia robić. Kolory wtedy leżą, wszystko zbyt zimne.
Pozdrówka
Tabs
P.S. No i głęboko nie kopałam, to jest jednak to millenium.
Naprowadziłaś mnie Gosiu irysowymi kontaktami. Ten Twój i Kasiny to wg. moich oczek 'Cruise to Autumn' Larry Lauera z 2001 roku.