Vero... czy uwieczniłaś tegoroczne kwitnienie 'Anna's Platinum'? Bo apetyczne pączki zapowiadały pokaz mocy


Żaneto... a jak Twój rodek kwitł w tym sezonie?


MaGa... ten nowy przyrost niestety nie posiada charakterystycznego marginesu, zatem masz do czynienia z próbą powrotu do formy wyjściowej czyli 'Catawbiense Boursault', co niejako stoi w sprzeczności z zapewnieniem firmy

th napisał: Zalecam usunięcie tego pędu i kolejnych zielonolistnych, jeśli takie się pojawią... i załączam prośbę o chwalenie się tak kwitnieniem, jak i samym krzaczkiem i jego pokrojem... ile sezonów spędził już w Twoim ogrodzie?


Poll napisał: Poll... na zdrowie... niech rośnie i zdobi


W końcu mam i ja... dzięki szczęśliwemu zbiegowi zielonozakręconych okoliczności... miałam możliwość dokonania stacjonarnego zakupu 'Anna's Platinum' w Konstantynowie Łódzkim... w słusznej donicy 15l... za równie słuszną cenę... no ale chciałam, chciałam... to i dostałam

Rodek Poli i mój pochodzą z tej samej partii, będzie więc możliwość obserwowania i porównywania rozwoju

Zakup był wrześniowy, ale przygotowanie rabaty... czytaj jej zdemolowanie i wykopanie wszystkiego... trochę trwało i ostatecznie skończyło się sadzeniem w przededniu pierwszych w moim ogrodzie trzech mroźnych nocy tej jesieni (-6/°-7°/-8°C)


Fota podróżna




Pierwsza sesja w ogrodzie... w śnieżnych czapach

Zdjęcia z 24.11.2022

Moniko -kwitnie co roku niezawodnie ,obecnie szykuje się
-nie mieści się na jednej fotce

U mnie pąki Anna's Platinum także są jeszcze ściśnięte, choć u niektórych już widać kolor.






fot. 22.05.2023r.
.

'Anna's Platinum' rozkręca się

22.05.2023

U mnie jeszcze chwileczka, jeszcze momencik

'Anna's Platinum' w blokach startowych

Zdjęcia z 24.05.2023

Moja Anna:s Platinum drugi sezon
Zd.27.05.2023

Mój różanecznik 'Anna's Platinum' także rozpoczął kwitnienie. Może z lekkim opóżnieniem, bo w południe ma sporo cienia, a słonce o wschodzie i zachodzie.




fot. 30.05.2023r.
.

'Anna's Platinum' nie zawiódł i w ty sezonie.

23.05.2023


29.05 2023

Miało być pięknie... z końcem maja pokazały się pierwsze kwiaty

Zdjęcia z 26.05.2023






A potem... wszystko zastygło... i już wiem, że będzie tak jak w zeszłym roku u Poli z 'Koichiro Wada' i u Zuzy z rodkiem, którego miana nie znam... te pąki się nie rozwiną

Zdjęcia z 30.05.2023





Cieszą zatem oko te, które z kwitnieniem zdążyły... nim zbyt wysoka temperatura uwięziła pozostałe w - jak trafnie określiła to zjawisko Zuza - stop-klatce

O!!!!! a ja tak mam z moim najstarszym rodkiem podejrzanym o bycie Catawbience Grandiflorum ,miałam właśnie pytać o co chodzi... bo on tak od trzech lat nie otwiera części kwiatów -czyli pogoda jest winna

Różanecznik (Rhododendron) 'Anna's Platinum' ... fot. 05.06.2023, Wojsławice

Odmiana obficie kwitnąca odporna na duże nasłonecznienie i bardzo szybko przyrasta.

basik napisał:
Kiedy patrzę na różanecznika z Basikowego zdjęcia, to tak, jak bym patrzyła na swojego krzaczka. Bardzo urósł w ciągu dwóch lat, ale w kwitnieniu zachowuje się dość kapryśnie. Zasilony, podlewany.... Od popołudniowego, palącego słońca ocieniony.... Wydawać by się mogło, że dostał wszystko, co najlepsze, a jednak zawiązał więcej pąków liściowych, niż kwiatowych.




fot. 18.05.2024r.

Edit: Biorąc pod uwagę, co napisała MaGa, może powinien mieć większy dostęp do słońca? Jak to wygląda u Ciebie MaGa?


.
.

Rośnie kwitnie cieszy

Stanowisko słoneczne kwitnie niezawodnie, liście odporne na przypalenia słoneczne.

Po nieudanym kwitnieniu 2 sezony temu, gdy pąki mojego 'Anna's Platinum' zatrzymały się w rozwoju i kwiaty w większości się nie rozwinęły... miniony sezon również upłynął bezkwietnie, tyle że teraz powodem był brak zawiązanych pąków... w sumie jednak taki stan rzeczy czyli skoncentrowanie energii tego rodka na dobrym ukorzenieniu i wyprodukowaniu ładnych liści uznałam za korzystny... zatem dbałam o podlewanie, czasem wręcz przesadnie... i tadam! na ten sezon kwitnienie się zapowiada i to całkiem niezłe... odganiam więc myśli, że przez te upiorne, nazbyt wysokie temperatury wiosną znów może pójść coś nie tak... a kysz!


Co do kwestii stanowiska dla 'Anna's Platinum'... jednak jestem zdania, że dla zawiązywania pąków kluczowe jest nie tyle nasłonecznienie, co nawodnienie... no bo u mnie ma przecież miejscówkę mocno, wręcz skrajnie cienistą

Poll... a jak obecnie z zapaczkowaniem Twojego 'Anna's Platinum'?


'Anna's Platinum' u schyłku minionego lata

Zdjęcia z 10.09.2024






Aktualnie... pod lekkim śnieżnym okryciem

Zdjęcia z 11.01.2025

Moja jak co roku nie zawodzi

Żaneto... kwitnienie zapowiada się pysznie... i chyba nawet Twój rodek zawiązał dużo więcej pąków niż w zeszłym sezonie, zwłaszcza w dolnych partiach... on łapie tam jakieś promienie czy słonko muska tylko górę? Bo stanowisko pod murem wydaje się cieniste... a jak z nawadnianiem? Masz rozłożone rurki czy konewka/ wąż?

Generalnie życzyłabym sobie by mój 'Anna's Platinum' zapatrzył się w Twojego co do pokroju, który baaardzo mi się podoba... i szedł bardziej w górę niż na szerokość