To ostatnie dni tego różanecznika w moim ogrodzie, w najbliższej przyszłości zamierzam go po prostu usunąć. Spalone, brązowe liście, kwitnienie raz na kilka lat....Obraz nędzy i rozpaczy, nie na moje nerwy.
Mam go od czerwca 2020r, zakupiony w markecie na literkę A na przecenie.
Zaiste jest to krzew typu 'drapak'. Kwiaty są i owszem spektakularne, choć niezbyt duże, ale ogólny wygląd rośliny nie jest atrakcyjny. Zielone rewersy wypuścił tylko w pierwszym roku - usunęłam.
Zdjęcia z 15 maja 2022r. - pierwsze kwitnienie.
Przez rok trochę podrósł i zakwitł bardziej obficie. Zauważyłam, że nie otwiera pąków równocześnie tylko trochę to rozkłada w czasie - taka ciekawostka
Zdjęcia z 10 maja 2023. W chwili obecnej resztki kwiatów jeszcze są na krzewie.
Pozdrawiam
Barbara
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Kalmia, Efkaraj, zanetatacz, nelu-pelu, ewakatarzyna