Niezbyt duzy i raczej wolno rosnący różanecznik, nadający się do małych ogrodów i dla tych, którzy nie lubią w nim koloru różowego. Mam dwa egzemplarze, oba rosną na półcienistych, wilgotnych stanowiskach.

fot.III dekada maja 206







...

Te różaneczniki rosną u mnie w niezbyt komfortowych warunkach a jednak nie tylko niezawodnie kwitną, ale mają ładnie wybarwione liście. Nie ma też problemu z przemarzaniem pąków, więc to taka mocno żelazna pozycja u mnie w ogrodzie.





Na pierwszy rzut oka pomylić by go można z innymi różanecznikami o białych kwiatach z czerwoną plamką np Belamy, czy Nishan, ale gdy zestawi się je obok sienie, widać jednak różnice

Hachmann's Picobello w środku, po lewej Belamy, po prawej Nishan z bardziej falbaniastymi kwiatami

Różanecznik Picobello rozpoczął właśnie kwitnienie. Drugi, stoi jak zaklęty, choć pąki ma zawiązane.


fot.10.05.2018r
.

Zachodzę w głowę, gdzie 'go przesadzić, bo na różowo kwitnącym Sławojkowie kompletnie nie pasuje







Drugi, rosnący obok, dopiero rozwija pąki



fot.14.05.2018r
.

Śliczny! Polu, kupiony w Polsce? jesli tak to gdzie?

Tak Dorotko, kupiłam go w Polsce, o ile pamiętam, w Wojsławicach.


.

Kupiłam go kwitnącego w ubiegłym roku, w tym nie zakwitł, ale pąków ma moc i ogromne są, liście też.

Niestety nie udało mi się go jeszcze nabyć, ale w Arboretum Wojsławice choć malutki ładnie wygląda.

Hachmann's Picobello w prywatnym ogrodzie przy Szkółce Krzewów ozdobnych Eugeniusz Pudełek w Pisarzowicach
24.05.2019

Nie pochwaliłam się że go w końcu kupiłam na czerwcowym zlocie nawet miał kwiatuszki



Dzisiaj po nocnym mroziku wyglądał tak.



czy on z natury ma takie pofalowane liście czy to jakiś problem

W niemieckiej bazie odnośnie liści 'Hachmann's Picobello' piszą:

Randwellung: mittel co w mym mniemaniu... można przetłumaczyć jako Pofalowanie krawędzi w stopniu średnim

Zatem wszystko wydaje się być w normie... dla pewności jednak jutro zerknę i upewnię się, jak wyglądają liście mojego 'Picobellaka"

Liście mojego 'Hachmann's Picobello' też falują, acz... nie tyczy się to wszystkich... dziwna to uroda

Pofalowany, zielony i nie przypalony



Ta firanka co widać to pozostałość po przypalonych maluchach które już zmieniły miejsca a zasłona została

Różanecznik (Rhododendron) 'Hachmann's Picobello'

Okazy ze szkółki w Iłowej.

bardzo zdrowy i ładnie przyrastający

Cały w kwiatach, ale już trochę przekwitający, egzemplarz Picobello z Wojsławic.

fot. 24.05.2020

Jest śliczny

Zapączkował ale bardzo się obawiam czy przy tym ostrym słońcu znowu się nie przypali

Picobello upolowany w Pisarzowicach dla Very, ale póki co to ja się cieszę jego kwiatami

Różanecznik 'Picobello' wypatrzony wczesną wiosną w okolicznym centrum ogrodniczym Jucca dostał miejsce na leśnej działce. Dziś pierwszy raz ujrzałam jego cudne kwiaty