A mnie udało się dokupić drugi egzemplarz tej paproci na wiosennym zlocie.
Bardzo mi się podoba i cieszę się że ją mam.Pierwszy egzemplarz podarowała mi Pola ,
kiedy 2 lata temu odwiedziła mnie podczas zlotu.Marzyłam o tej paproci,a była dla mnie nieosiągalna.
Athyrium filix-femina 'Vernoniae rośnie u mnie w dwóch miejscach w nowym ogrodzie, młodasz posadzona rok temu i starsza przywleczona ze zlotu w 2021 roku
Zawsze uważałem, że Athyrium filix-femina 'Vernoniae' to odmiana ciężka do utrzymania w ogrodzie. Kilka egzemplarzy przepadlo u mnie całkiem. Tym bardziej cieszy mnie obecny egzemplarz, posadzony lekko słonecznym stanowisku w pobliżu oczka
Rosnie w tym miejscu 3 sezon, a w obecnym wygląda naprawdę dobrze