Pooglądałam bardzo uważnie wszystkie zdjęcia w tym wątku i widzę że nasze 'Burgundy Lace' bardzo się od siebie różnią.
To pewnie wiek i stanowisko ma wpływ na taki stan rzeczy.
Moja trzylatka,stanowisko cieniste,jakoś szybko nie przyrasta.

Gosiu, szczególnie ważne jest stanowisko. W tym samym ogrodzie w różnych miejscach te wietlice inaczej się wybarwiają, więc jak widzę tak podobne odmiany jak ta omawiana czy 'Purple Garden', 'Red Beauty', 'Silver Falls'...i jeszcze kilka, to czuje się trochę naciągany.. Moja 'Red Beauty' rosnąca na działce w ciężkiej glebie jest dużo ciemniejsza niż 'Burgundy Lace' rosnąca w przydomowym ogrodzie.
Być może one tak jak niektóre trawy, namnażane z in vitro nie przekazują wszystkich cech odmiany. Mnie z kilkunastu sadzonek 'Burgundy Lace', udało się wybrać jedną ciemniejszą (wszystkie były w jednym wielopaku). Jest od kilku lat lepiej wybarwiona, więc oddzieliłem ją od pozostałych.
Z ostatnich kolorowych nowości tylko 'Pearly White' zdecydowanie się różni...nie wiem czy się jeszcze na następną nowość skuszę?

Na fotce owa ciemniejsza 'Burgundy Lace'

Athyrium niponicum v. pictum 'Burgundy Lace' mają stanowisko o wystawie wschodniej, więc od południa są w dość mocnym cieniu




fot.02.09.2021r.
.

Rośnie po północnej stronie domku, ale zamierzam ją przenieść w inne miejsce bo.. należy się jej..

2020903

Kilkukrotnie dzielona. Szybko przyrasta na stanowisku cienistym, umiarkowanie wilgotnym. Gleba uzdatniana kompostem.

fot. 19.05.2022

Moja 'Burgundy Lace' , ta ładnie wybarwiona

Przeniosłam jesienią pod Calsapa... pomału się przyzwyczaja..

20220602

Kupiona jako 'Burgundy Lace', choć według mnie nią nie jest. Ale posadzone trzy sadzonki nad oczkiem w półcieniu bardzo dynamicznie przyrastają. No i duża...chyba nawet większa od rosnącej u mnie 'Godzilli'

Z prawej strony rośnie dorosły 'Bevis'

A jakiej długości jest pojedynczy frond?

Poll napisał:
Poświęciłem się dla koleżanki i kosztem poobiedniej drzemki ...zabrałem miarkę i udałem się nad oczko .
Liscie dochodzą do 80 cm...a jakby mocno naciągnąć to 80-kilka

Tomku, Twoja wietlica, to chyba Silver Falls , choć, jak wiele razy mówiliśmy, te wszystkie (niemal) odmiany kolorowych wietlic japońskich uzyskiwanych z in vitro, to nieco śliska sprawa.

Moja 'Burgundy Lace' nic sobie nie robi ze zbliżającej się jesieni, a młode, bordowe liście ciągle się rozwijają



W ubiegłym roku była bardzo przypalana, w tym cień się rozrósł i lepiej chronił delikatne frondy... Po lewej turzyca 'Bunny Blue (Hobb)'.


fot.04.09.2022r.
.

Mój tegoroczny nabytek (kupiona na początku maja), obecnie w ciekawej jesiennej aranżacji (nota bene strasznie się sypie w tym roku z moich tui) .

We wczesnowiosennych barwach. Obudziła się wcześnie i szybko się rozwija.

3letnia wietlica japońska 'Burgundy Lace' na systematycznie podlewanym stanowisku


fot. 31.07.2023r.
.

Wiosną coś obżerało ją mocno, ale się zebrała...

Moja wietlica japońska 'Burgundy Lace' świetnie przyrasta na stanowisku cienistym, podlewanym




fot. 13.08.2023

Moja też ma się dobrze. Mimo sąsiedztwa tui daje radę i wygląda zachęcająco, jest ładnie wybarwiona. Wilgoć zapewnia jej linia kroplująca (zdjęcie z 11 sierpnia 2023).

Athyrium niponicum v. pictum 'Burgundy Lace'...ten wybrany z kilkunastu egzemplarzy i mogę powiedzieć, że faktycznie jest burgundy...

Dziwnie się rozrasta, po okręgu a w środku pusto ale może dzięki temu będzie łatwiej podzielić taka kępę

20240507


20240627


20240911

Moje wietlice, w tym także japońskie, kończą już sezon- brązowieją z dnia na dzień. Oderwałam kilka takich liści Athyrium niponicum 'Burgundy Lace', ale mimo tego widać, że idzie spać:


fot. 21.09.2024r.
.