Tomek , nim coś przetłumaczę będziesz musiał podać mi to na piśmie !

Te hosty u Nas nieosiągalne

Fabiola,
I promised to post pictures of the Valley's. Where do you buy your hostas? I get them from various shops in the Netherlands and from Jeroen Linneman's Hostavalley.
I hope that mine grow well and maybe in a few years I will be able to share or exchange...
The most wonderful thing about growing hostas is that you get to know a lot of nice people who are also fascinated or maybe 'addicted' by this plant and are willing to give you experience or the one or the other plant I am friends with a nice guy from Belgium and got wonderful hostas from him last year and in spring I will have a big parcel from him again.

But here are the pictures...the one's with not so many leaves are the most expensive and I hope they will survive our very wet and warm winter...































Greetings,
Karin

Nie znalazłam tej hosty w ilustrowanym spisie, może się przydadzą te zdjęcia.
Hosta Ambrosia, sport Guacamole. Kupiona w 2015, wyglądała tak



Po dwóch latach, w 2017 zachwycająco duża








.

Olusia napisał:
Znalazłam chyba jedyne zdjęcie, jakie mam, mojej hosty Calypso. Moja wygląda tak:



Fota była robiona, jak widać w słońcu, więc kolory tochę nie teges...
.

Hosta Mount Tom
Kły 1-1

Jeszcze śnieg po kostki, jeszcze mróz poniżej -10^oC, ale już niedługo...



... i będzie pięknie

Efko, zaklinajmy

Hosta " Wheaton Thunder "



hosta NN - może ktoś rozpozna , zdjęcie z maja



Hosta Sea Octobus

Halinko, tak, tak

Fabiolciu, mogę prosić Sea Octopus w osobnym poście, albo założenie o jej wątku?

Co prawda wątek ma w tytule 2016-2018, ale cofnę się jeszcze o dwa lata, do 2014 roku. Takie wspominki na tę śnieżną, mroźną ( niestety przyszło :/ ) sobotę

















Nie jest wielkie, ale cieszy mnie ogromnie

Efcia, ja też ostatnio przeglądałam swój dysk zewnętrzny...Alez się uśmiałam ze zdjec z 2014 roku Nam się wydaje, ze nasze ogrody nie zmieniają się a zmieniają strasznie!

Ja znalazłam taka fotę z 2014 roku...teraz to miejsce wygląda zupełnie inaczej ...i nazywa się Lalusiowa



Nie ma już takich ścieżek, drzewa urosły a cały układ roślin wygląda zupełnie inaczej fajnie jednak, ze mamy aparaty i możemy zajrzeć w przeszłość.

Nie pamiętam, by kiedykolwiek hosty ruszyły u mnie tak wcześnie... stało się... wychylają już nosy

'Blue Mouse Ears' inauguruje 6 sezon w moim ogrodzie... zdjęcia z 13.04





.

U mnie też już szał ciał Jest radość, ale i strach

Hosta Spiked Punch



Monsoon, hosta- 5-latka



Valley's Ruffle Shuffle



Golden Sculpture



Komodo Dragon



Wszystkie foto z 13.04.2018r
.

Kochani??? Nie ma jeszcze co focić??? U mnie wszystkie hosty już wyszły, niektóre nazwet rozwijają liście

Hosta Blue Tooth, czy tez Bluetooth, bo zgodności nie ma



Miracle Lemony



Middle Ridge


fot.18.04.2018r
.

Jak żyję /już długo /, takiego potężnego kła jeszcze nie widziałem
Hosta 'Dream weaver' lub 'Dream queen'...ponoć różnią się korzeniami

Mało jeszcze widziałeś chłopcze jak dozyję jutra, zrobię fotę kła hosty Gitchigumi. Powiadam : klękajcie narody

Hosta Golden Gate, jedno z moich ulubionych intro Olgi Petryszyn


. :

P.S. gdzies tym paluchem grzebał, ze taki nieprzystojnie uciapany?

Dzisiaj rano było 3 stopnie .Jak przyjdzie przymrozek to będzie tragedia i nie tylko hosty dostaną . U mnie w jednej części hostowiska są już nawet liście a dzisiaj podlewałam , więc jurto będzie jeszcze bardziej zielono








Beata

Beatko, słuchaj, bo 2 razy nie będe powtarzać : w tym roku nie będzie przymrozków! Mam doniesienia z samej góry.