Po cudnych maleństwach Piotra, jak grom z jasnego nieba Twoje zdjęcia Jacek
Pamiętam ubiegłoroczne hosty zbite przez grad u Eli, w tym roku wiem że u koleżanki jest pogrom host przez ślimaki, eh trzeba się cieszyć dopóki są
U mnie sympatyczna malutka Funny Frolic, z tegorocznego pierwszego importu, sadziłam do donicy na balkonie, zaszczyciła mnie 5 kłami, podzieliłam ze znajomymi, tak na wszelki wypadek bo to będzie mój pierwszy rok zimowania w donicach
Tak samo Peanut, piękna malutka, zupełnie inne liście, takie bardziej miękkie niż mięsiste i większe, zaczęła od 2 kłów, wykluła jeszcze jednego maleńkiego, teraz mam u siebie tak jakby 1,5 jeszcze