Ta paproć zawsze najszybciej zaczyna. Kupiona jako Polystichum rigens, ale zakwestionowana, więc nie wiem, co to za jedna. Dobrze zimuje, wyciąłem tylko część liści ze względu na pewne uszkodzenia, ale nie tak znowu do końca dyskwalifikujące.

Może to Polystichum makinoi ? One takie wyrywne.

Daj zbliżenia na liście Tomku.

Tomku, możliwe. Też takie przypuszczenie powziąłem, tym bardziej, że ma regularny kształt.
Polu, jutro zrobię zbliżenie.

Obiecane zbliżenie liścia.

Według mnie to jest Polystichum makinoi.

Dzięki Tomku. To teraz mam dwa.

Pyrrosia sheareri ładnie przetrwała zimę w gruncie
Okryta była stroiszem iglastym, a glebę grubo wyściółkowałam trocinami.

fot. 28.03.2024

Startuje Dryopteris sabaei. Oby już nie było przymrozków, bo paprocie w oczach rosną, a na jutro zapowiadają 22 na plusie ...

Wychodzą pióropuszniki strusie z kokoryczy

U mnie Polystichum makinoi też wyrywny, w ubiegłym roku przymrozki mocno go uszkodziły, początkowo nawet tego nie zauważyłam, zaniepokoiłam się dopiero, kiedy pastorały nie rozwijały się, po dotknięciu rozsypały się w proch, ale odrósł, tylko z opóźnieniem . Teraz stoi obok duża donica, do ochrony w razie potrzeby.




Wczoraj podzieliłam Dryopteris crassirhizoma, miała 5 serc, dwa największe poszły do ogrodu, mniejsze zapasowe do doniczek. Mam nadzieję, że dobrze to zniosą.

Łod lewy flanki, melduje się: paprotnik 'Dycei', makinoi i tripteron

Ładna trójca... jak na kolegę

Siewka wietlicy samiczej, którą dał mi na odchowanie kolega Tomasz.


fot. 11.04.2024r.
.

Na fotce odmiana języcznika, który w zeszłym roku nie wznowił wegetacji i wydawał sie martwy. Pod koniec sezonu wybil jednak kilku milimetrowy listek, mimo wszystko spisałem go na straty...ale w tym roku mila niespodzianka...pojawiają sie mlode listki . Czyli nie ma sie co spieszyc z wykopywaniem martwych roślin

Botrypus virginianus...Podejźrzon wirginijski, od dwóch tygodni nie moze się zdecydować czy już rozwijać liść czy jeszcze czekać...

Deparia acrostichoides zaczyna coraz śmielej sobie poczynać. Czas podzielić i wysadzić gdzieś, gdzie nie będzie zagrożeniem dla innych roślin.




fot. 14.04.2024r.
.

Siewka wietlicy samiczej o cechach Cristata


fot. 17.04.2024r.
.

Wszystkie paprocie, póki co, przeżyły przymrozki.









Nie wiem co to za paproć? Jeśli od kogoś dostałam, to przepraszam, że nie pamiętam...

Edycja
WIEM!!!! To jest siewka od Beatki/beatazg

Z wszystkich moich paproci na te mroźne noce mogłam zabezpieczyć tylko trzy, w tym dwa paprotniki. Reszta jest już tak wielka, ze nie dałam rady nic zrobić.
Paprotniki- Othello i Madame Patti pod pudełkami. Nawiasem pisząc, dobrze, że kupiłam niedawno kilka Arum cornutum u Królika i zgrzewkę toniku bez cukru , bo nawet bym pudeł nie miała .





Jedyną nerecznicą, jaką dałam radę zabezpieczyć, był Dryopteris reflexosquamata 'Hansome'


fot.21.04.2024r.
.

Poll napisał:
Polu trzeba robić duże zakupy, to będą duże pudła



Pod tym siedzi Polystichum setiferum 'Green Lace'



... a pod tym co prawda nie paproć, a wysoki już stopowiec 'Spotty Dotty'