Polu ja i tak ją troszkę okryje.Będę mieć spokojne sumienie.

Tomek Mr napisał:
Tak teraz wygląda ta paprotka


fot.04.09.2022r.
.

Polypodium cambricum 'Cahlem'...nie wiem skąd Van Driel wynalazł taką odmianę? Nigdzie wcześniej się z nią nie spotkałem. Można ją chyba zaliczyć do grupy ;Pulcherrimum'.?





Siewka języcznika. Zapowiadała się na 'Spirale Muricatum', ale to raczej 'Crispum Muricatum'



Rabata z gatunkami i odmianami Polypodium,,, miesiąc temu jeszcze pusta.

Bardzo ładna rabata paprotkowa. ja tez musze się kiedyś zabrać w końcu za cos podobnego, bo teraz moje paprotki rosną w różnych dziwnych miejscach. A szkoda, bo późną jesienią i zimą wyglądają wyjątkowo!

Nareszcie upały odeszły w niepamięć, więc i paprocie odżyły. Dryopteris stenolepis złapał drugi oddech.




fot.12.09.2022r.
.

Arachniodes simplicior Variegata przeżył kolejną zimę w gruncie, tak jak i sadzonka pobrana jesienią. Ale szału ze wzrostem nie ma. Obie rośliny rosną powoli i słabo się zagęszczają.




Możliwe, że jest to Cyrtomium falcatum 'Butterfieldii'. Kilka zim przeżył w gruncie solidnie okryty iglastymi gałęziami.



Polystichum braunii kupiłam tej wiosny. A przynajmniej tak głosi etykieta.

Takie wietlice będą mogli kupić pojutrze paprociowo zakręceni forumowicze w ogrodzie E. Radziula Ostatni dzień zlotu będzie obfitował w takie łupy.










fot.12.09.2022r.
.

Lygodium japonicum,zwana paprocią pnąca. Zakupiona w lipcu u p. Radziula.
Bardzo ładnie przyrosła, mam nadzieję że przetrwa do przyszłego roku.
Trochę przypomina pnącze. Gdybym nie wiedziała, nie zgadła bym że to paproć.

Gosiu ale cudo..!

Taka siewka języcznika wyrosła po niewłaściwej stronie ścianki oporowej... i tylko nie wiem czy
te przebarwienia to wynik braków 'w diecie' czy taka już zostanie...
Przesadzić..?





Bavis po deszczu...

nelu-pelu napisał:
Jeśli masz lepsze miejsce, to owszem.

Gosiu, Lygodium to nie tyle zwana co pnąca paproć. Szkoda,ze jej mrozoodporność jest słaba.

Hybryda europejskiego Polystichum setiferum z australijskim Polystichum proliferum

Neluś śliczna ta Twoja sieweczka

Polypodium glycyrrhiza 'Malahatense Plumosum', mój tegoroczny zakup dopiero niedawno wznowił wegetację.

A u mnie takie cudo... i nie umiem dopasować nazwy... ?
Rośnie już któryś rok i nie pamiętam skąd ja przytargałam...
24.09.2022

Cyrtomium falcatum trzeci sezon w ogrodzie.

fot. 29.09.2022


Ładniutkie się zrobiło tej jesieni i ciągle wypuszcza nowe pastorały.

Wreszcie się chyba doczekam adiantum (chyba pedatum). Zupełnie nie mogło się zebrać, ale przesadziłam na inne miejsce i myślę, że zdecydowało się zostać ze mną



Natomiast adiantum venustum współpracować nie chce :/

Kupiona jakiś czas temu, pod nazwa Polypodium australe pulcherrimum.

Woodwardia radicans w tym sezonie wypuściła bardzo długie liście.



Pojawiły się rozmnóżki


fot.04.10.2022

Młodziutki Asplenium scolopendrium 'Crispum Cruciatum'



Osmunda regalis var. gracilis w jesiennym wydaniu.


fot.05.10.2022

Dostałem niedawno dwie Woodwardie.

Słabo albo wcale nie zimującą, młodą sadzonkę fimbriata




I mrozoodporną do 3 strefy areolata

Tomasz, gdzie będziesz zimował fimbriate,bo jak sam piszesz w gruncie nie ma szans.
Z moich niewielkich doświadczeń,wysnułam wniosek,ze Woodwardie lubią ciepło w zimie,
powiedziała bym nawet że im to pasuje i nie ma z nimi problemu w mieszkaniu.
Mówię oczywiście o małych roślinkach,bo takie zimowałam,ale w tym roku spróbuje z jednym większym egzemplarzem.
Miałam na myśli Woodwardie orientalis.

Nie mam pojęcia do jakiej grupy mogę go zaliczyć,chyba jest w typie Ramosum.
Języcznik kupiony u p. Radziula.





Jeszcze taki dziwoląg.