Pierwszy sezon

Nie kwitnie obficie.... tylko dwie łodygi kwiatowe.

04.07.2016r.

Goodness Gracious u mnie, podobnie jak u Danusi, nie kwitła obficie ...



... ale w porównaniu z innymi hostami - godnie znosi jesień



..............

Tegoroczny zakup,trzy kły.Według mnie bardzo podobna do hosty Gemini Moon.
Na razie w doniczce ,czeka na miejscówkę.

Gosiu oj różni się od Gemini Moon sama zobaczysz


Moja kilkulatka , zawsze byłam rozczarowana , że ona taka 'niskopienna' ale w tym roku liście ma wyżej i od razu bardziej mi się podoba

Mirko piękna . Za 3 lata pewnie się moją też zachwycę.Czekam na te falbanki..

Mam podobne odczucia jak Mirka. Hosta zakupiona w 2011 roku do ubiegłego sezonu była brzydka i niepozorna. Tej wiosny wreszcie wypiękniała.

30.05.2017 - nowszych zdjęć tymczasowo nie posiadam.



Rośnie na stanowisku raczej suchym ze sporą ilością słońca.

Elu, a ile ma słońca? Bezpośredniego czy filtrowanego? Nabyłam w tym roku tę hostę i waham się nad pewnym miejscem, ale wszędzie piszą, że wymaga cienia/półcienia

Halinko, moja Goodness Gracious rośnie pod starą jabłonią, czyli ma filtrowany cień. Bezpośrednie słońce dociera do niej od około 18.

Moja Goodness Gracious ma stracony kolejny sezon . Przymrozki zmrażaja mi ją od 3 lat. Zniszczona, z egzemami grzybowymi, ale kwitnie






fot.26.06.2017r
.

Moja chyba nigdy nie wygladała tak dobrze jak w tym sezonie

Hosta Goodness Gracious - zeszłoroczny zakup chyba z 3 odrostami, w tym roku pokazała 5 kłów (3-5) a właściwie sześć, bo maleńki kiełek się jeszcze gramoli. Rośnie w zadołowanej donicy na stanowisku z ok. 2,5 godz. słońca w okolicach południa.

Fot. 24.04



I dzisiejsze

Hosta od Mirki , mam ją od jesieni .





Beata

Zaczyna 2 rok.Stanowisko z popołudniowym słońcem.Od zeszłego roku bardzo podrosła.

Pierwszy rok u mnie, dzięki mirdem

Zaczęła nabierać kolorków i robi się coraz ładniejsza.U mnie zaczyna trzeci rok.

Trzeci rok w moim ogrodzie, wciąż rośnie w zadołowanej donicy. Na razie nie jest zbyt wysoka, a jeden kieł będzie chyba cały zielony . Kłów ma co najmniej 6.

Koniec kwietnia 2019



Pierwsza połowa maja

Po kilku latach przebywania na nieodpowiednim stanowisku, hosta Goodness Gracious zamiast przyrastać, zaczęła się kurczyć. Latem ubiegłego roku przeniosłam ja do mojego szpitalika dla zaniedbanych host, który znajduje się na dzikiej, ale wilgotnej części działki. W tym roku znów zaczyna wygladać przyzwoicie. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zmieni stanowisko na równie wilgotne i zasobne, ale bedzie dzieliła je z podobnymi do siebie odmianami np Afterglow.


fot.22.05.2019r.
.

Zakupiona 4 lata temu,jeszcze w dużej donicy,często zmienia miejsce pobytu

Znalazłam jeszcze zdjęcie hosty Goodness Gracious z końca maja - faktycznie jeden kieł był w jednolitym kolorze, ale na razie jej nie ruszałam. Zbyt wysoka nie urosła, ale liczę, że w przyszłym roku osiągnie właściwy rozmiar
Goodness Gracious w towarzystwie hosty Joseph po lewej stronie i Paradigm po prawej.