'Hyuga Urairo', rozpoczęla sezon 2020

Moja Hyuga Urajiro późno startuje... i dobrze, bo ominęły ją kwietniowe przymrozki

fot.05.06.2020

ja już się dorobiłem całej rodziny 'Urajirów'
Na fotce, rodzice z synem, synową i wnukami...a na sąsiedniej rabacie jeszcze teściowie syna

Czy macie jakieś rady dla mojej hostki..?
Wyszła baaardzo późno, czas przymrozków spędziła w działkowym domku więc to opóźnienie
nie było nimi spowodowane i dziś jest tak oto..

20200609

nelu-pelu napisał: No... żeby wzięła się w garść, bo wygląda dość mizernie...niepokojąco nawet .

Co robić..?

Wydaje mi się, że najrozsądniej będzie zrobić to, o czym śpiewała kiedyś Kasia Nosowska...'trzeba to przespać przeczekać, przeczekać trzeba...'

Dzięki Tomek, w czekaniu zostanę niezadługo mistrzem..
Możliwe jest, że to najlepsze wyjście bo u mnie w tym roku wszystko później się dzieje jakoś...

Pokłady mojego optymizmu są niezmierzone..

20200621

Optymizm optymizmem, ale hostka wygląda licho... nie dość, że dziwnie wyszła to bladawiec z niej straszny..!

20210525

Nelu może Ci się jeszcze ładnie zabierze.
Moja kilkulatka,ma troszkę słońca w godzinach popołudniowych.

U mnie 'Hyuga Urajiro' , na jasnym stanowisku, ale bez bezpośredniego słońca.

Tomasz czym ty ją karmisz,ze ma takie szerokie liście.
Może to twoje dzielenie tak ją pobudza.

Gosiu, w tym roku jakby przytyła

Moja w tym roku się postarała,nie ma nawet najmniejszej skazy,a zawsze ją coś podgryzało i to chyba nie były ślimaki.
Nelu jak tam twoja,zabrała się do życia.

Taka niezwyczajna ta funkia, nazwa zresztą też, można sobie język połamać. Ale wygląda ciekawie, atrakcyjnie, powiem nawet wyzywająco. Niewykluczone, że może stać się obiektem pożądania. Tak, tak, wybijam sobie chwilowo z głowy. Za dużo tego dobrego w tym roku.

Tomku przyjemności podobno nigdy za dużo,to co nam jeszcze zostanie ,jak i tego sobie odmówimy

Gosiu, ja sobie jeszcze nie odmówiłem, ja się tylko wstrzymuję, a sprzyja temu postanowieniu i tak niemożność nabycia tego czegoś. Co się odwlecze, to niekoniecznie uciecze.

Tomku z przyjemnością ci kawałek oddzielę,oczywiście jeśli się zdecydujesz ją posiadać,ale to dopiero na jesień.
Powiedzmy że dostaniesz ja ode mnie na urodziny.

A to ciekawe, bo faktycznie mam urodziny na jesieni. Jesteś jasnowidzem? A zielonym prezencikiem nie pogardzę, gdzieżbym śmiał. Dziękuję. Pod jednym warunkiem! Koszty przesyłki biorę na siebie.