Śliczny, błyszczący maluch o bardzo dobrym tempie wzrostu

Taka przyjechała wiosną 2014 roku


A tak wyglądała kilka miesięcy później, we wrześniu 2014 r.


Wiosną 2015 r. została podzielona - to fotka już po podziale


Jesienią nie było śladu po podziale i zagęściła się


Stanowisko po północnej stronie domu z niewielką ilością słońca w godzinach południowych

Pięknie przyrasta, odporna na szkodniki, a przede wszystkim widowiskowa.
18.08.2016r.

Moja Tea at Bettys, to hosta 3-letnia. Nie trafiałam z miejscówka dla niej i nie wyglada zbyt pięknie. Obecnie rośnie w równie nieciekawym miejscu , przy ścieżce , gdzie przeciągnięte mam przewody do podlewania. Ciągle jest szturchana i łamana. Do tego, na ziemi nie ma tam żadnej ściółki, wiec hostka - mimo, że naprawdę miąe dla oka -wiecznie wygląda, jak kocmołuch.

fot.24.08.2016r



...

Hosta Tea at Bettys- niezbyt wielka, ale błyszcząca, o ładnym kształcie listków



Kupiona 4 lata temu u Fransena, ale już raz dzielona. Ładnie przyrasta, choć nadal rośnie na nieszczególnym miejscu.
.

Hosta Tea at Betty's własnie teraz kwitnie. Pachnące kwiaty osadzone są na niezbyt długich łodyżkach.






fot.30.08.2017r
.

Tea at Bettys to tegoroczny zakup..Po kwitnieniu wypuściła nowe kły i pięknie się zagęściła.

Tak wyglądała pod koniec czerwca,niedługo po zakupie.


a tak 14 września.

Tea at Bettys zaczyna wypuszczać liście' drugiego rzutu'. Maja one zazwyczaj szerszy, wyraźniejszy margines.


fot.13.06.2020r.
.

Hosta Tea at Bettys ,drugi rok w ogrodzi,miejsce chłodne pół cieniste,przyrasta bardzo dobrze i świetnie się trzyma.

'Tea at Bettys' wygląda jeszcze ładnie, ale znika pod zwałami liści platana


fot.05.11.2020r.
.

Na wiosnę podzielona i chyba się obraziła.Miejsce z niewielkim dostępem słońca.

Przyszła w kwietniu z Holandii . Jakoś zniosła czas przetrzymania w domu aż ustąpią przymrozki .
Inne nie miały tego szczęścia

Olu, jeśli to dzisiejsze zdjęcie, to Twoja 'Tea at Bettys' świetnie się trzyma. Moja już dogasa


fot.13.10.2021r.
.

Zdjęcie z 14.10.2021 ...zrobione w przerwie między opadami .
Niedługo zostanie zasypana brzózkowymi liśćmi .

Po podziale ,znowu jej trochę przybyło,miejsce dość chłodne z niedużą dawką słońca.

Tea at Bettys podczas kwitnienia.Mila dla oka i dobrze przyrasta.

Zajmuje już dużo miejsca,przyrasta aż za dobrze.

Przyrasta jak na drożdżach,bezproblemowa.

Mała hosta Tea at Bettys jeszcze jakoś się trzyma, choć jest już nieco przysypana brzozowymi liśćmi. Jak widać, stanowisko ma nawodnienie, które bardzo się przydaje, bo pod ziemią aż kłębią się korzenie licznych drzew.


fot. 20.09.2023r.
.

'Tea at Bettys' w końcu zagęściła się u mnie na tyle, że mogę powiedzieć, że prezentuje się nader elegancko... resztę robi ten połysk, ta delikatna falbanka

Zdjęcia z 15.07.2024









W hościanym towarzystwie

Jakoś tak się składa, że robię jej zdjęcia tylko jesienią.... Może dlatego, że w sezonie wiele wdzięcznych obiektów pcha się przed obiektyw, a jesienią niewiele host wygląda ładnie. Właśnie niewielka Tea at Bettys trzyma się lepiej od swoich większych kuzynek:


fot. 23.09.2024r.
.